reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2015 :)

Powiem wam, że ja to się nie zastanawiam jak się traktuje ciężarne bo jakoś nigdy i od nikogo nie wymagam specjalnego traktowania. Jakoś jestem zdania, że inni wcale nie muszę zwracać uwagi na moją ciąże i naprawdę nie zwracam uwagi na to czy ciężarne się przepuszcza czy nie.
W mnie w rossmanie nie wołają do kasy a zakupy robię często ale rzeczywiście są plakaty, że ciężarne mają pierwszeństwo. Nie korzystam bo zwykle mało ludzi jest- 2- 3 osoby więc czekam.

Jak jestem w sklepie gdzie jest kasa pierwszeństwa to korzystam ale jak takiej kasy nie ma to czekam na swoją kolej.
W laboratorium też kobiety w ciąży przyjmowane są po za kolejką ale ja zwykle chodzę koło 11- 12 więc ludzi prawie nie ma. Też nie robię badań na czczo. Tylko glukozę.
Tokso powtarzać będę teraz drugi raz. W pierwszej ciąży nie miałam skierowania- robiłam prywatnie, teraz lekarz na nfz też mi nie dał. Podobno nfz nie refunduje, a na pewno nie więcej niż raz.

Weneryki i HIV miałam raz i tyle.
 
reklama
Agami mi wyszło że nigdy nie chorowałam i boję się że mogłam np niedawno zarazic,pocieszam się że to najgroźniejsze jest w 1 trymestrze, u nas badania refunduje starostwo ale musiało się co zmienić i teraz tylko raz chyba że są wskazania,dla mnie to że nie przechodziłam jest wskazaniem,,,,heh

Ja uwielbiam szpinak i w miarę często robię bo mój syn też uwielbia i chyba jutro zrobię zupę.szpinakowa a pietruszkę też lubię do zupy zawsze daje bardzo dużo
 
A mnie mama wczoraj przekonała do soku z buraków ale takiego samemu robionego co prawda sam nie taki smaczny ale dodałam jeszcze marchewkę i jabłko i do przeżycia może też jakiś efekt będzie po nich... Teraz właśnie czytałam i ponoć potrafi zdziałać cuda z hemoglobiną:)
 
Mi mąż tak robi hehe wydraza ciut środek daje łyżkę cukru i soku z cytryny może będę miała. Taki wynik ze odstawić w cholere to zelazo

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
jeśli można naturalnie dostarczyć to poco łykać tabletki. warto spróbować :-) ja wyniki mam ok. pietruszkę zawsze dodaję do zupy i lubię też posypać ziemniaki pietruszką albo koperkiem :-) buraczki żeby były skuteczne muszą być surowe. więc najlepiej soczek :-)
 
A ja nie przelkne pietruszki odrazu mnie zbiera na wymioty ,nie mój smak cieszę się że nie muszę jej jeść . Dziś mialam gości na obiedzi i powiem wam że narobilam się jak durna Ciężko mi było tak koło każdego biegać ,ogarnąć wszystko Lubie jak mnie odwiedzają ale dziś wymeczylo mnie to. Ide na drzemke .
 
Ja zaraz robie koktajl pietruszka banan cytryna tez za nią nie przepadam ale zobaczymy. Jutro spróbuję ten co mama290 napisala. I będę kombinować. A buraki pycha z jablkiem ale nie mam sokowirowki ehh.
 
Dzis na szkole rodzenia mieliśmy specjalistkę od laktacji, bardzo ciekawie dla mnie było. Okazało się ze u nas w grupie, na 10 osób az 3 mamy z bliźniakami, nieźle:)
 
Ja robie szpinak banan truskawka mleko pycha tyle ze teraz nie pije bo mam po nim zgage

Moj dzisiaj mnie rozsmieszyl mowi mi ze kuzyn do niego za 4 tyg przyjedzie bo wraca z platformy i chca na weekend w gory na rowerach jechac oj sie usmialam bo jak mysli ze ja puszcze go w 37 tygodniu w inne miejsce niz praca to sie pomylil. Do niego nie dociera ciagle ze to juz lada moment
 
reklama
Tokso powtarzać będę teraz drugi raz. W pierwszej ciąży nie miałam skierowania- robiłam prywatnie, teraz lekarz na nfz też mi nie dał. Podobno nfz nie refunduje, a na pewno nie więcej niż raz.

Weneryki i HIV miałam raz i tyle.

U mnie podobnie, nie dostałam skierowania na tokso, no ale chyba nie będę robiła, nie mam kota, nie jem surowego, nie wiem od kogo/czego mogłabym się zarazić,
HIV też miałam raz, jakoś na początku ciąży.
 
Do góry