reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

Ester, Cheetah gratulacje
Ewel ma rację, 3,5cm to bardzo dobra długość, ale dużo istotniejsze jest to czy taka długość jest od początku, czy już szyjka się skróciła z 4 czy 4,5 cm, na pewno za wcześnie na skracanie i jakiekolwiek rozwieranie. Ja długości tym razem nie znam, ale podobnie jak Ewel gin nie może się nachwalić mojej szyjki na każdej wizycie. Staram się dla dobra maluszka sporo leżeć głównie na lewym boku a super aktywna będę w 9 msc ;-)

Szczerze powiem, że bardzo różne jest podejście lekarzy do tego tematu. Długość szyjki tak naprawdę nie ma jakiegoś ogromnego znaczenia bo szyjka z 5 cm może się skrócić w przeciągu doby i kaplica, a szyjka 2 cm może być taka od samego początku i do dnia porodu mocno trzymać.
Niemniej jednak na pewno spokojniejszym się jest jak szyjka jest długa.

Ja w pierwszej ciąży miałam 4 cm. Na wizycie w 30 tygodniu lekarz powiedział " O Ale się pani skróciła szyjka". Jak zapytała ile to powiedział, ze na oko z połowę, ale ręcznie to nie podlega ocenie. W każdym razie twierdził, że to jest normalne na tym etapie i jeżeli nie mam czynności skurczowej to mam normalnie funkcjonować- a pracowałam wtedy zawodowo.
Ten lekarz obecny też twierdzi, że w III trymestrze szyjka może się skracać stopniowo byle nie gwałtownie i byle się nie rozwierała.

Oboje zgodnie uważają, że krążek na tym etapie albo zalecenie leżenia są zupełnie zbędne.
Ja im wierzę bo tydzień przed porodem szyjki już nie miałam, ale ujście nadal było szczelnie zamknięte.

Oczywiście powinno się mieć zaufanie do swojego lekarza. Moi oboje mają dość nowatorskie podejście do wielu spraw, ale ja im wierzę.
 
reklama
Agami pewnie nieźle się zestresowałaś. I pewnie już jesteś na IP. Trzymam kciuki. Na pewno będzie dobrze...
Teraz to już pewnie zaczną się takie przygody.
Dobrze, że dzieciaczki już duże i z każdym dniem mocniejsze choć oczywiście muszą wytrzymać w brzuchach jak najdłużej.
 
Agami trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło i bobas jednak chciał jeszcze posiedzieć trochę w brzuchu...
Ja dziś laboratorium odwiedziłam oczywiście wrzesień się zaczął i kolejki straszne... Po południu wycieczka do mamy bo jestem tak zasiedziana w domu że szkoda gadać
 
Agami ja powiedzialam ze za chwile bedziemy sie pokolei rozpakowywac a NIE JUZ cos zle mnie zrozumialas jeszcze troche niech sobie tam posiedzi.
Patrzcie jaka do przodu postanowila byc pierwsza :-)

Zarty zartami uwazaj na siebie i dzidzie mam nadzieje ze to pomylka a jak nie to ze jeszcze podtrzymaja cie jeszcze troche
 
Claudia, Agami za bardzo wzięła sobie to do siebie haha.

A tak serio to zaciskaj nogi Agami z całych sił! A my zaciskamy kciukasy żeby dzidziuś jeszcze sobie posiedział w brzuszku! Jak tylko dasz radę to daj znać jak tam po wizycie na IP.
 
Agami trzymam kciuki za fałszywy alarm. dobrze że pojechałaś na IP lepiej się upewnić. oni podadzą końską dawkę magnezu i inne lekki w razie czego.
ja dziś nawet dobrze się czuję. zobaczymy jak będzie później. dziś się wybieram do koleżanki która urodziła miesiąc temu synka :-) idę oswajać swojego synka z dzidzią :-)
 
Czekamy na wieści,na pewno będą dobre w szpitalu dadzą coś na zahamowanie i będzie dobrze. Moje dziecko dziś leniwe... I mnie straszy rusza się ale nie tak. Jak wczoraj buuu

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
Agami trzymam kciuki. Oby to był fałszywy alarm. Teraz pewnie coraz więcej takich będzie. Witaj III trymestrze.

A co do szyjki to byłam 2 tyg temu badana przez lekarza bo miałam silne bóle brzucha i wtedy była dłuższa. Więc w 2 tyg mi się trochę skróciła tylko nie pamiętam z ilu.
No i dzidzia podobno mocno napiera główką w dół i stąd te bóle bo mi się w więzadła wciska. Nawet mi to na usg pokazywał - miałam nabierać powietrza i widziałam jak główka naciska właśnie na te bolące miejsca i szyjkę :)

Mąż w delegacji, wróci za tydzień to go czekają porządki w domu. Dziecko w przedszkolu a mi teściowa dzisiaj ma obiad przywieźć żebym się nie męczyła. Jakoś się dziwnie z tym czuję, że tak leżę do góry brzuchem a inni wokół mnie skaczą.
 
reklama
Gratuluję wizyt dziewczyny! I trzymam kciuki za Wasze maluszki i szyjki - niech trzymają się dzielnie :)
Moja szyja na ostatniej wizycie miała 3,8 cm, liczę, że nadal będzie długa i zamknięta. Córka leży nóżkami w dół więc kopie mi w pęcherz; szyjce też się pewnie obrywa...

Agami, oby to był przedwczesny alarm. Trzymaj się!

Ok, to ja piorę ubranka i nie zwlekam już z przygotowaniami - nie rodzić jeszcze dziewczyny!
 
Do góry