Ja nie czułam słabiej.
One się zmieniają z każdym tygodniem, pod koniec to już nie kopniaki, ale takie wiercenie, dziecko wypycha różne części ciała, brzuch się deformuje- czasami jest całkiem krzywo Ale ja do końca czułam mocne i częste ruchy.
Ja też mam zwykle niskie ciśnienie- 80/60. Lekarz się cieszy, ja mniej
A dlaczego lekarz sie cieszy?