reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

więc jeśli chodzi o kilogramy to idziemy prawie łeb w łeb :-) średnio od 8 do 12 kg a też nie jesteśmy wszystkie w tym samym tygodniu ciąży. dobranoc dziewczyny. śpijcie dobrze
 
reklama
Ehhh ciężko was czasem nadrobić. Rodzinka mojego właśnie pojechała więc będę teraz mieć więcej czasu by być na Bieżąco :)
A co do dzieci to była kiedyś u mnie znajoma i tak sama uważam E dziecko zje to powinno się je umyć, pilnować jak się jest u kogoś a nie wycierac tłuste łapki w moje spodnie albo sofę :/ Ale wtedy było mi głupio zwrócić uwagę jej i sama mówię chodź ciocia umyje ci rączki. Ludzie często nie szanują czyjeś rzeczy. Siostra zaś opowiadała ze ma znajoma która musi latać tak za swoim synem bo tylko spuści z niego wzrok i usiądzie to zaraz coś nabroi, rozwali, na placu zabaw ucieka. Masakra, mówi że ja aż podziwia bo ona by zwariowala ani chwili dla siebie)
 
No to wlasnie ja tak mam ze ciagle biegam za moim a co do raczek to juz jest na tyle duzy ze sam idzie je umyc juz nie musze pilnowac jeszcze i tego :-)
 
Dzien doberek :) ja juz M wyslalam do Lidla :)
Zgaga to i moja zmora najgorzej wieczorami jak juz sie poloze mi pomagaja orzechy i slonecznik :)
Jak widze reklamy o tym jaki cudowny czas to ciaza brzuchatki usmiechniete itp to mnie krew zalewa bo jak cos nie ciagnie i boli to zgaga .... u mnie 94 dni do porodu :)
 
A ja tam lubie czas ciazy za wyjatkiem ciaglego zamartwiania sie czy z dzieckiem ok... pozatym jest ok M robi wiekszosc rzeczy a ja mam luzik :-) u mnie 108 dni do porodu :-)
 
A ja dzis sama do 13 corcia w szkole maz w pracy, zrobili mi sniadanie i bede lezec tu az przyjdzie babcia . Wtedy przeniose sie do salonu . Niestety sama nie potrafie wstac z sofy ciezko na jednej nodze bo sofa niska wiec skazana jestem na sypialnie . Moj maluszek ostro buszowal wczoraj okolo polnocy jak lezalam na boku tak jakby rozpychal mi brzuch bo mu za malo miejsca pchal i pchal tymi stopkami az mialam wrazenie ze ze zloscia to robi obrpcilam sie na plecy i spokoj :D bedzie charakterny :)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny caly weekend bylam na dzialce grill basen znajomi... fajnie bylo ;) finkemma strasznie ci współczuję tej nogi :( ale najwazniejsze ze z maluchem wszystko ok! Co do zgagi to mi nie mowcie nawet... istny koszmar szczególnie leżąc. Sody nie próbowałam ale lemoniada brzmi niezle! Co do kg to u mnie 6 od wagi wyjsciowej ale ze schudlam 2 w 1trym. To przez caly drugi przyszlo 8 ups. Co do ruchow to chyba zalezy co ja robie. Sa dni ze czuje je prawie non stop a czasem sa takie ze tylko o wybranych porach glownie po jedzeniu. W nocy czuje je czesto zanim usne tak do polnocy. Później jak wstaje kilka razy na siku jest cicho. A przedwczoraj spalam przytulona do męża pleców brzuchem i mowil ze nad ranem go skopali tak ze sie obudzil. A ja nie czulam przez sen ;).
 
Ostatnia edycja:
W końcu nie pojechaliśmy nad jeziorko :) wybraliśmy grill u moich rodziców - u nich w ogródku było przyjemnie.
Ja przybrałam 6 kg i myślałam, że to dużo. Ale przytyłam przed ciążą 5 kg i dostałam meeeeega cellulit na udach i pośladkach :( boję się, że nie uda mi się tego zlikwidować. Pieprzone hormony :/ (wczoraj wyczytałam, że w ciąży przez estrogen dostaje się większą dawkę cellulitu).

Jeśli chodzi o ruchliwość mojego maluszka, to codziennie go czuję, chyba często, bo jak się nie rusza to się denerwuję czy wszystko ok. Głównie wieczorami i jak się nie ruszam, ale w pracy też lubi powariować jak spokojnie siedzę przed komputerem;) Przy ostatnim USG 3,5 tyg. temu mały było ustawiony głową do pęcherza, to teraz mi się wydaje, że co najmniej odwrócił się o 180 st;)

Dla mnie ciąża jest nawet przyjemna, ale nie uważam, żeby to był błogi stan. Nie rzygałam (dwa razy mi się zdarzyło tylko), ale wciąż było mi niedobrze w I trymestrze. Nie miewam zgagi!!! :) tfu tfu żeby nie zapeszyć;P Ale uczucie bycia wielorybem jest nie do wytrzymania, taka gruba dawno się nie czułam :(
A glukoza jeszcze przede mną, myślę że ją zwrócę patrząc na to, że od rana mi niedobrze jak nie zjem śniadania, a tu trzeba wypić świństwo, nie pić 2h i nic nie jesc ehh.

Finkemma - współczuję!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry