reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

mery-beth super że tak gładko poszło;-) Z opisu wynika, że Twoja csarka była bardzo podobna do mojej-szybko i sprawnie, no i tylko dzień różnicy dzieli nasze córeczki:-D Fajnie, że jesteście już w domku.

onanana masz rację, myślę że przy drugim dziecku jest o wiele łatwiej, bo wszystko jest już znane a nie takie nowe jak przy pierwszym. Pewne sygnały które dzidzia wysyła odczytujemy od razu, bo mamy juz doświadczenie. Na szczęście z dnia na dzień każda z młodych mamuś nabywa coraz więcej i z biegiem czasu będzie coraz łatwiej. ;-)
 
reklama
mery-beth witaj w domku! Super, ze tak sprawnie wszystko poszło!

Wiecie co ja tu widzę, ze niejedna z Was szybciej doszła do siebie po CC niż ja po SN:baffled:
 
Dziewczyny tak wlasnie mysla ze troszke kwestia wprawy i doswiadczenia jest w tym, że z drugim dzieckiem łatwiej sie zorganizowac. :-)
Dzis na wizycie u pediatry sama mi powiedziala ze tak najczesciej jest wlasnie, zwlaszcza jesli porod byl lekki i mamma szybko dochodzi do formy.
A polozna srodowiskowa dodala do tego, ze zalezy tez od zdrowia maluszka - bo np starszy syn urodzony w zamartwicy mogl sprawiac wiecej problemow niz ten mlodszy ktory jest okazem zdrowia ;-)


cocca karmie piersia teraz juz wylacznie. Synek byl dokarmiany Nan Pro 1 przez pierwsze 4 dni, ale z kazdym karmieniem dojadal coraz mniej z butli.
Teraz najada sie w 10-20 min i posilki co 3h :tak:
 
Ponko może masz akurat teraz okres tego przeskoku gdy dziecko potrzebuje więcej pokarmu, wyczytałam że sa to okresy mniej więcej:
7-14 dzień
4-6 tydzień
3-4 miesiąc
dzieciaki są wtedy bardziej aktywne, częściej domagaja się cyca i wiszą na mamie ;)
Nie wiem czy to Cię uspokoi i pocieszy, ale moja mała też za wiele nie śpi w ciągu dnia, uwielbia być na rączkach, zwłaszcza u mnie, nosze ją troche, troche sobie razem leżymy ( ona u mnie na brzuchu ) a w nocy śpi obok mnie na łóżku, bo ja po prostu nie mam siły wstwać do łóżeczka, ona spokojnie przy mnie śpi, budzi się dwa razy na karmienie+ przewijanie i zasypia dalej, w sumie to nic w tym złego, że dziecko potrzebuje bliskości mamy i jest pieszczochem, więc jej nie żałuję, fakt czasu mam niewiele na cokolwiek, ale czas tak szybko płynie, wiem, że mała szybko będzie rosła i wszystko się unormuje :)
Cycki tez mam zmasakrowane, smaruje PUrelanem i nakładam nakładki z Medeli, takie,żeby sutek się wietrzył, w momencie kiedy brodawki się regenerują najlepiej nie wkładać wkładek laktacyjnych bo działają jak kompres pod którym wszystko się ślimaczy, podczas karmienia jak z drugiego cyca kapie mleko przykładam po prostu pieluchę.
 
Niuniunia20 już rodzi !!! Jejku, ale ma fajnie!
To ile dziewczyn nie rozpakowanych zostało? Chyba niewiele :-:)-:)-(
 
Sara_R ja z terminem na wtorek :-) ale już mało nas, mało nas ...... spokojnie nim sie obejrzymy też bedziemy rozprawiać o problemach laktacyjnych, nieprzespanych nockach i o tym jakie nasze Dzidzie sa cudowne.
ja to wariuje, bo jak w pierwszej ciązy byłam w POlsce to chodziłam co drugi tydzien na USG, lekarz badał szyjke, czułam sie bezpiecznie i wcale mi sie nie spieszylo do porodu. W Anglii jest inaczej ostatnie USG mialam w 20 tygodniu, a tak tylko spotkanie z położną i liczenie ruchów....
 
Ja też mocno trzymam kciuki za niuniunie. Ide powiesić pranie i poukładać ubrania. Wykąpię się i obejżę Na dobre i na złe :) Będę czekała aż synusiowi zachce się wyjść z brzuszka, kiedyś to w końcu nastąpi.
Miłego wieczorku
 
Cześć i czołem:)

Niuniunia gratuluję i trzymam kciuki za szybki poród:)

ALe mam dzisiaj lenia, wczoraj miałam szał porządków a dzisiaj znowu leżenie przed telewizorem. Mały spokojny dzisiaj i nadal zero objawów, mógłby chociaż złapać jakiś skurcz to może bym wiedziała jak to jest:) Bo brzyszek mi twardnieje ale jakoś bezboleśnie i nie tak często.

Ale najbardziej to zapadło mi w głowie zapytanie Sary co będzie jak podczas kapieli w wannie lub pod prysznicem odejdą nam wody a my tego nie zauwazymy??? Chciałam iść sobie zrobić kąpiel z dobrą książką ale normalnie mam lęki jakieś:) Wcześniej nigdy mi to do głowy nie przyszło ale po tym jak przeczytałam to pytanie to zaczełam się nad tym zastanawiać:/ Ja już chcę urodzić bo zaczynam wariować:)
 
reklama
Teraz doczytałam że niuniunia na porodówce:tak: Nic dziwnego, w końcu weekend się zbliża...Trzymam &&&&&

patusia wydaje mi się, że nawet w wannie lub pod prysznicem będzie się czuło gdyby odchodziły wody, bo przecież nie chodzi tylko o to, że robi się wtedy mokro, tylko też czuje się tam w środku, że coś z nas leci. Sorry za obrazowy opis ale to tak jakby siusiać do wanny, też się to czuje:tak:
 
Do góry