reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

hej, jestem listopadową mamusia , ale listopad 2010 :) taki sentyment mam do tych listopadowych mamusiek :)

chciałam się podpisac pod tym zdaniem, i musze przyznac ,że całkowicie się z tym nie zgadzam. Jest masa problemów z maluszkami gdy są już na świecie, i ja sama coś o tym wiem. Więcej zmartwień niż kiedykolwiek. Cieszcie się pięknym okresem ciąży i tych cudnych szkrabów pod waszy, serduszkiem :))

Pozdrawiam was gorąco :* buźka

Jak nie leżysz od 2 miesiąca ciąży w łóżku i nie lądujesz co chwilę w szpitalu, gdzie każdy rozkłada ręce i mówi, że wiele się nie da zrobić, albo, że wszystko się okaże jak urodzisz, to może faktycznie ciąża jest najwspanialszym okresem w życiu, ale niestety są kobiety, które liczą każdy dzień ciąży, bo wiedzą, że jak dziś urodzą dziecko to będzie miało większe szanse na przeżycie. W takim momencie tylko czekasz, żeby w końcu był termin porodu i dziecko urodziło się bez żadnych problemów!

Niestety nie dla każdego chwile są radosne i cudowne!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cocca - tez mam spory biust i odpuscilam sobie kupowanie stanikow w Pl ,bo sa srednio adne i mega drogie. W szwecji to samo. Kupuje zawsze w tych sklepach i jestem mega zadowolona. Przesylka kosztuje 5 £ i czas oczekiwania tak okolo tygodnia. Ale jaka mam sliczna bielizne:-) . wiec jak cos ci sie spodoba to kup bez strachu. Tam mozna oddac bez problemu ,albo wymienic jak cos nie pasuje. Polecam. Dla nich nie ma znaczenia dokad w Europie wysylaja.

Mam nadzieje ,ze do listopada bedziesz sie czula coraz lepiej .

Ja mam dzis dokladnie jeszcze 100 dni. :happy:
 
Jak nie leżysz od 2 miesiąca ciąży w łóżku i nie lądujesz co chwilę w szpitalu, gdzie każdy rozkłada ręce i mówi, że wiele się nie da zrobić, albo, że wszystko się okaże jak urodzisz, to może faktycznie ciąża jest najwspanialszym okresem w życiu, ale niestety są kobiety, które liczą każdy dzień ciąży, bo wiedzą, że jak dziś urodzą dziecko to będzie miało większe szanse na przeżycie. W takim momencie tylko czekasz, żeby w końcu był termin porodu i dziecko urodziło się bez żadnych problemów!

Niestety nie dla każdego chwile są radosne i cudowne!


spokojnie, ale nie krzycz na mnie nie chciałam cie urazic.
Ale nie ma co byc tez najmadrzejszym. Kazdy przypadek jet inny. Moze nie wiem jak to jest miec zagrozona ciaze, ale za to wiem ja bardzo mozna sie bac ze sie straci kruszynke ktora jeszcze przed chwila tulilo sie w ramionach.

Wiec nie licytujmy sie :)
trzymaj sie cieplo :*
 
No dobra, rozgadane kobitki :)

Wszystkie nowe mamy - buzi, witajcie (w końcu sama nie jestem weteranem tutaj :) )

Pogadać na pewno pogadam ze swoim - mam przeczucie, że będzie dziewczynka, a reszta rodzinki obstawia na chłopaka :) Więc ogólnie w chacie szał. Możecie obstawiać hehehe

I dziękuję za życzenia na PW :) Znów jestem stara :p I mam bliżej do emeryturki :))

No dobra, na bok durne humorki. Tak czytam o Waszych problemach, uciskach, bólach itp. i aż się sama dziwię, że mnie nic nie jest. Żadnych sensacji jak niektóre z Was (wiem wiem, chwalenie się szkodzi), ale sobie nie jestem w stanie wyobrazić rzyganie go 12-15 tygodnia, albo całą ciążę :eek: Nie zazdroszczę... Trzymajcie się wszystkie obolałe mamuśki!
 
Ja to z kolei uważam, że najlepiej małemu w brzuchu i jeszcze się o niego nie muszę martwić:cool:. Potem to karmienie, przybywanie na wadze, spanie, katarki, kaszle itd. To mnie stresuje. A tak, mały rośnie, ja czuję się bardzo dobrze, więc mam nadzieję że wszystko ok.

Wybieracie się na jakieś dokładne USG ok. 30tc? Mój lekarz prowadzący niby robi USG na każdej wizycie, ale trwa ono 3 minuty i zastanawiam się po co w ogóle on robi to badanie. Na każdym ważniejszym USG byłam dodatkowo u innego (polecanego lekarza) i teraz zastanawiam się nad tym w 30tc.

U mnie też jest krótkie USG na każdej wizycie ale lekarz mi zleca ważniejsze USG w dużym, porządnym gabinecie (robi je też inny lekarz, specjalista od USG), tak więc miałam w 12 i 22 tygodniu a teraz dowiem się pewnie kiedy będę miała kolejne.
 
hej laski!
pamiętacie mnie jeszcze ;-)
u mnie remontowo-przeprowadzkowy zawrót głowy, na nic nie mam generalnie czasu, mam nadzieję że u Was wszystko w porządeczku i dzidzie nie dają Wam w kość ;-)
Buziaki dla Was !
 
Cześć kobitki;)

Co tu taka cisza dzisiaj, jeszcze śpicie?
Julieet no witaj nareszcie i powodzenia przy remontach. U mnie też się rozpoczęły i już mam dosyć... Ale pewnie jeszcze ten tydzień i trochę następnego i będę mogła sprzątać mój pokoik.

Wczoraj Was trochę podglądałam ale miałam dzień rozdarcia i ciągle chodziłam i płakałam. Dziś jest już trochę lepiej. Mam dziś wizytę u gina o 20:45 - cały dzień będę siedziała i oczekiwała tej 20 żebym mogła powoli wyjeżdżać do niego... Zobaczymy co u tego mojego maleństwa słychać.
Wczoraj robiłam sobie jak co miesiąc FT4 (hormony tarczycowe) i znowu mam poniżej normy. Jak poszłam pierwszy raz do mojej endokrynolog to miałam tylko TSH zawyżone, a FT3 i FT4 miałam idealne. Nie wiem czy ona mi daje za silne leki czy coś się dzieje. Zastanawiam się nad zmianą lekarza bo nie podoba mi się to, że mi się wszystko zmienia... Co o tym myślicie? Powinnam zmienić lekarkę?
 
Hej ciężaróweczki:)
Źle spałam w nocy - od 2 do 4 oglądałam film, bo się wybudziłam i nie mogłam usnąć.
niuniunia nie wiem co Ci doradzić w sprawie zmiany lekarza, czasem warto i człowiek się uspokaja.
Trzymam kciuki za Twoją wieczorną wizytę, na pewno wszystko jest dobrze:-D Głowa do góry i lepszego nastroju życzę, też mnie dopadają często doły i huśtawki....

A w ogóle dziewczynki, wczoraj dalekieeemu kuzynowi mojego męża urodziła się dziewczynka, ale rodzice są w strasznym szoku - miał być chłopiec! Nawet USG robione kilka godzin przed porodem wskazywało , że to będzie synek. Oni mają już 9 letnią córkę i strasznie się cieszyli, że tym razem będzie synuś. Ja zanim poznałam płeć myślałam, że będę mieć syna, teraz cholernie się cieszę, że to dziewczynka, mówimy do Niej po imieniu i mam nadzieję, że już nic jej nie wyrośnie ;-) Choć wiadomo, zdrowie dzidzi najważniejsze, ale po tym wczorajszym newsie myślę, że może dobrze nie wiedzieć, niż za bardzo się nastawić... ;-)
U nas chłodniej, humor u mnie taki sobie... Jakoś tak nijako...
 
reklama
Gola no to mnie zaskoczyłaś teraz z tą wieścią;) Szok!
Jak szłam na USG połówkowe to bałam się, że lekarz powie, że będzie jednak chłopczyk ale widać czarno na białym pipkę więc no chyba już jej nic nie urośnie.
To Twoja rodzina jest w szoku, sama bym była. Czasami ludzie potrafią się załamać po takiej sytuacji...
 
Do góry