reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

lillydelux- ja też mam detektor a jaki sobie kupiłaś? Lekarz powiedział żebym na razie się nim nie sugerowała, bo słabo słychać i można pomylić ze swoim pulsem, ale słyszałam troszkę w dole brzucha najwięcej troszkę trzeba go przycisnąć i potrzymać z minute, a nie raz dziecko samo jakby jest za chwile w tym miejscu, także się nie martw ja myślałam też,że to pływanie w brzuchu to wody płodowe a lekarz powiedział,że raczej nie. Była wczoraj u mnie kumpela w 28 tyg ciąży to sprawdzałam u niej swoim detektorem i idealnie słychać,czyli lepiej działa później także nie ma co się stresować, że nic nie usłyszysz.

Winki80-ja już więcej nie robiłam tym detektorem, bo u mnie teraz nie ma sensu, lekarz powiedział, że od tego łożyska,że jest nisko mogę też nie słyszeć. Później jak będzie większe to będę sprawdzać gdyby mało się ruszał
 
reklama
Witam kochane ciężaróweczki:-)

Ale miałam zaległości w czytaniu prawie 4 strony! :-D
Pogoda na Śląsku się pochrzaniła, jest dziś chłodno, i całą noc padało:-/ Wczoraj, gdy po południu wracałam z zakupów złapała mnie straszna ulewa, wycieraczki nie nadążały, ale kupiłam 5 pak body z krótkim rękawkiem za 20 zł (przecenione z 45), 3 pak pajacyków za 30 zł (wcześniejsza cena ok 50 zł) i świetny welurkowy pajacyk w paseczki w 5-10-15, za 18 zł ;) (wcześniej 39)
 
Gola aż mi się usmiechało jak przeczytałam o twoich zakupach też chyba dziś się wybiorę bo czasu coraz mniej a ja jeszcze nic nie mam trzeba co miesiąc coś zakupić bo potem będzie płacz i zgrzytanie zębami jak przyjdzie kupić na raz wszystko ;0
 
Dzień dobry... :happy:

U nas teraz siąpi... w nocy lało jak z cebra... właśnie posłałam K. do sklepu po jajka... :-) bo mam ochotę na jajecznicę... a tu zonk... bo jajek brakło... :-p

Wczoraj się najadłam truskawek... i w nocy tak mi skręcało jelitami, że kosmos... :baffled:

A dziś jedziemy do pani fryzjerki z mamą... i będziemy kombinować coś z włosami... może uda mi się jakiś kolor zrobić (bo od początku ciąży nie farbowałam włosów ani nie obcinałam... i wyglądają już nieciekawie... a na wesele przydałoby się jakoś wyglądać... ;-) zwłaszcza jak gra się pierwsze skrzypce... :-D) zobaczymy... ;-)

Życzymy miłego dnia... :-)
 
Bryszka mamy jeszcze dużo czasu, ale tak jak piszesz, staram się pomalutku coś kupować, żeby na raz nie wydać wiele kasy, bo pewnie jej mieć tyle nie będę, a w Tesco mają bardzo duże wyprzedaże (ciuszki z cherooke i F&F) wszelkich krasnali, rampersów i bodziaków, te moje 5 sztuk za 2- zł - czyli jedno wychodzi 4 zł;-) a kolory po prostu białe wzięłam z z malutki nadrukiem :)
 
W biedronce za to jest proszek Lovela w fajnej cenie 1,5 kg + płyn do płukania chyba 16 zł więc przystępnie
 
W biedronce za to jest proszek Lovela w fajnej cenie 1,5 kg + płyn do płukania chyba 16 zł więc przystępnie
Rzeczywiście opłaca się :), ja tylko nie mam gdzie czego trzymać bo mieszkamy z rodzicami i moim bratem, mamy jeden pokój - jest ciasno. Trzymajcie kciuki żebyśmy w czerwcu/lipcu dostali kredyt! ;-)
 
Gola mam taką samą sytuację dzielimy pokój z Młodszym bratem a w pokoju obok ojciec z nową zoną... więc ciasnota straszna z tym że my bez szans na kredyt bo ja mam um do grudnia mój Ł. ma za małe zarobki... ;( czasem mnie to przeraża, pewnie czeka nas wypad na stancje jak tylko dziecko sie urodzi... a to tyle kasy... dlatego też teraz staram się kupić jak najwięcej bo potem z kasa będzie krucho....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Gola mam taką samą sytuację dzielimy pokój z Młodszym bratem a w pokoju obok ojciec z nową zoną... więc ciasnota straszna z tym że my bez szans na kredyt bo ja mam um do grudnia mój Ł. ma za małe zarobki... ;( czasem mnie to przeraża, pewnie czeka nas wypad na stancje jak tylko dziecko sie urodzi... a to tyle kasy... dlatego też teraz staram się kupić jak najwięcej bo potem z kasa będzie krucho....

Rozumiem Cię doskonale, my mamy jeden pokój, rodzice drugi, a brat trzeci. Ale nasz pokój jest mały, ale jakby nie było jakoś to będzie, kiedyś ludzie nie tak mieszkali i dawali radę! Najważniejsze, to, żeby dzidzi się fajnie rozwijało i zdrowiutkie urodziło ! Damy radę ! :-)
 
reklama
Hej ja znów z zapytaniem do mam z doświadczeniem, chciałam podpytać czy ktoś stosował chusteczki i pieluszki DaDa z Biedrony... cenowo atrakcyjne ale jak dzidzia na nie zareaguje? koleżanka używała od pierwszch dni i chwaliła twierdzi że grunt to nie przyzwyczajać do Pampersów bo potem inne mogą uczulać.... sama nie wiem... może choć na te pierwsze miesiące lepiej Pampersy... może chłonniejsze?
A może stworzyć by tak nowy wątek na temat pieluch chusteczek kosmetyków bo to temat dość rozległy....
 
Do góry