reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

hey dziewczyny ja po ciężkiej nocce ze względu na to , że uczę małego samodzielnego spania w łóżeczku no i zaczeło się pięknie bez kołysania włożyłam go odrazu po jedzeniu do łóżeczka usnął, gorzej było kolejny raz ciągle kółko, wyciąganie, gdy płacze uspokajanie odkładanie z powrotem i cały czas, na rękach się uspokoił włożyłam go odrazu płacz synek był tak zmęczony, ale nie dał za wygraną do utraty sił nie dał siebie samemu uśpić w łóżeczku i koniec, w końcu budzę męża i mówie teraz ty (ma 2 tyg tacierzyński więc może pomóc po nockach) dobra zaczął i mały mu płacze, a on mnie się pyta czemu?To mu tłumacze no i chwile go trzyma i zmęczony siedzi z nim i marudzi coś się wkurzyłam zabrałam mu małego i powiedziałam, że ma iść spać, a on daj go, a ja nie zostaw nas i tyle mnie zdenerwował jak nie wiem myśli, że on tylko zmęczony jest chcę go nauczyć sam tak spania w łóżku, a siedzieć mu się nie chcę, no i położył się zły i odwrócił , a ja małego ululałam i włożyłam do łóżeczka zgasiłam światło i cisza, mój oczywiście mówi no nie złość się i przytula mnie, a ja oczywiście honor i zostaw mnie, ale on za przegraną nie dał i mnie i tak przytulił i znów zaczyna się płacz synusia tragedia i znów uspokajałam i wkładałam to on mówi, że już się nie nauczy spać sam no i wziełam go do wózka, bo ledwo zipałam i usnął w końcu, ale zła byłam mały terrorysta i tyle, później wstał o 8 to mąż go wziął i ja spałam chwile wyręczył mnie chociaż. Sam już widział, że jestem padnięta no i teraz Alanuś mój kochany poszedł spać jakieś 1,5godz temu sam usnął w łóżeczku chwile popłakał i wziełam go na 2 min i włożyłam i śpi aniołeczek póki co muszę go uczyć jakoś, ale cierpliowśći i siły trzeba, a samemu ciężko...Mąż mnie ukochał i przeprosił nawet obiadek robi,trochę go skrzyczałam nie chcę też żeby poczuł się, że jest złym ojcem, czy coś, bo jest dobrym, ale wiem, że facet potrafi brać do siebie szczególnie rzeczy związane z dzieckiem i później nie chcę ich robić, bo myśli po co jak wszystko robię źle, a stara się kochany tylko czasem mnie wnerwi :-D


u nas w wrocławiu też jest pampers activ 82 szt w promocji :-)
 
reklama
Hej mamuśki u nas od 1 nocka oki do 9 rano mała spała spokojnie :-) mam problem z układaniem jej do snu bo spryciula nie chce spać do 24 :szok: chyba ułożę w salonie kostkę brukową bo lubi jeździć w wózku jak się trzęsie i wczoraj za radą siostry ululałam ją jeżdżąc po progu przednimi kółkami:szok: mała usnęła w 3 sekundy!!! po 30 min przełożyłam ją do kołyski i było oki

nimfi właśnie się boje że Lenka się przyzwyczai, ale jak już jestem padnięta to ją lulam bo wieczorem jestem już trochę zmęczona i też potrzebuje chwili spokoju, ja piorę w jelpie i płucze płynem bambi, czasami ubieram małą w nieprasowane, jak mi się kończą uprasowane.
andrzelika tak to jest z tymi chłopami, mają mniej cierpliwości niż my, ale musimy ich wspierać i zachęcać do opieki :tak:
 
margo to jak mój synek lubi jak jeżdzi się i trzęsie ja w domu usypiałam go jeźdząź z kafelek na panele to taki przeskok lettki jest i go trzęsło to spał :-D:-D a np w wsypialni kładłam dywanik żeby wózek wjeżdzał na niego i zjeźdzał żeby telepotało też hah, ale nie ma teraz uczę go bez tego musi się nauczyć i tyle on jest już coraz cięższy na rękach też nie będę go kołysać, bo brzuch zaczyna mnie boleć na zszyciach po cc od noszenia jego.
 
Hej mamusie :-)
U nas kolejna nocka ladna,synus grzecznie w ogole spal wczoraj az sie zdziwiliam bo jak zjadl kolo 18 a potem sie przebudzil kolo 19 ale widac ze dalej mu sie chce spac ale dalam mu tylko herbatki z Hippa i poszedl spac i obudzil sie o 22 na mleko,cos pogadal,posmial sie i usnal o 23 :szok: jakis senny dzien mial wczoraj:-p no a teraz wlasnie spi tez :-p
nimfii nie wiem czy cos pomoge bo nie wiem czy jest ten plyn w PL ale u nas strasznie polecaja polaczenie plynu Comfort Pure z proszkiem Persil Small & Mighty Non Bio i ubranka sa mieciutkie i super pachna,Ja piore w tym jeszcze swoje pizamki a i nawet posciele bo super pachnie.A co do prasowania hmm Ja tylko raz wyprasowalam ciuszki Samiego jak bylam w ciazy potem juz nic nie prasowalam mu :tak:
onanana super ze sie udaly wyjscia wam no i ze Majeczka byla grzeczniutka :-)
winki i Ja tez po domu tylko w dresach i jakis bluzkach,wszystko wszystkim ale musi byc wygodnie,zmiana ciucha jedynie jak ktos przychodzi i jak Ja wychodze na miasto czy spacerek i do tego lekki makijaz ale w domciu to nawet o makijazu nie mysle bo czasu nie ma :-D
margo moj synus tez lubi trzesawki we wozku :-D i tez czesto usypia sie go we wozku jezdzac po progu w kuchni :-D:-p
 
cześć :)
nimfii ja od urodzenia piorę w dzidziusiu i ostatnio kupiłam jelp do płukania żeby się nie elektryzowały ubranka i pieluszki tetrowe...

wyprasowałam tylko na samiutkim początku wszystko, teraz już nie prasuję nic
 
ach te nasze łobuziaki :-D jak człowiek jest zmęczony i marzy o ciszy i łóżku to się włącza kreatywne myślenie :-D a propos opieki tatusiów, to ja wczoraj wracam wieczorek do domu a moja mała sobie śpi w leżaczku a na sobie ma body z krótkim rękawem :tak: ja się pytam a co ona tak lekko ubrana, niby u nas w domu ciepło no ale... a mąż że nie mógł znaleźć body z długim, a pod przewijakiem cała sterta czystych i uprasowanych bodziaków :-D
 
jeśli chodzi o modę domową to u mnie dresy królują :tak:, a mąż się żali i powiedział mi ostatnio że nienawidzi moich dresów :-D mi też brakuje strojenia się, bo wcześniej codziennie do pracy elegancko chodziłam ubrana i włosy codziennie układałam i makijaż, a teraz lipa człowiek zmęczony to myśli o innych rzeczach :-( ale do wiosny już niedaleko, więc będzie lepiej. Ja do fryzjera za to chodzę regularnie, po porodzie byłam już 3 razy :-) mimo zmęczenie i dresów w domu trzeba o siebie dbać :tak:
 
ja lubię prasować także mi to nie przeszkadza zawsze prasuje każdy ciuch który wysechł i dopiero wkładam do szafek taki nawyk moja babcia też tak robi chyba to rodzinne, bo tylko my to robimy :-)
 
ja nie cierpię prasować ale lubię chodzić w wyprasowanych ubraniach :tak:na szczęście mam pomoc domową, która raz w tygodniu przychodzi i prasuje nasze ciuchy i ubranka Lenki :-) myślałam o zakupie suszarki do ubrań, ale nie mam miejsca w łazience.
 
reklama
margo-ja mam dużą łazienke, ale suszarke trzymam w salonie koło kominka szybciej ciuchy schną, a patrzyłaś za suszarkami, bo teraz nie które są zgrabne ja mam akurat to podłużną , ale są teraz te takie jak wieżyczki wąskie na ciuszki dla dziecka w sam raz :) też chodzę w dresie w domu nie chcę mi się stroić, ale jak jadę na zakupy to zawsze inaczej się ubiore i umaluje :) ach te chłopy z tymi dziećmi haha
 
Do góry