margo albo elektryczna kolyske ktora mozna ustawic tak zeby sie ciagle bujala ;-)choc z drugiej strony lepiej ie przezwyczajac dziecka do bujania, bo pozniej efekt taki jak mialam przy starszym synu - ze musialam go bujac do poltorej roczku
anus u nas tez sa poranki spokojniesze Dlatego mam troszke czasu na forumowanie.
Kubus troszke marudzi wieczorami przez kolki, ale nie placze, nie wrzeszczy, a wiec raczej spokojne z niego dziecko. Maciek nieraz daje sie nam we znaki, tak jak juz posalam, jesli nie spi w ciagu dnia to wieczorem jest niedozniesienia. Az sie wierzyc nie chce, bo na codzien jest taki kochany i uroczy, ale potrafi w niego wstapic diabelek.
A jeszcze ostatnio odwiedzia nas jego kolezanka (rówiesnicza Olafka bo tez styczniowa, a moj maciek ma 3 urpodziny w lutym za miesiac i doszlam do wniosku ze moj starszak nie jest gotowy na przedszkole w porownaniu z nia. Ona jest znacznie bardziej samodzielna niz Maciek i jest bardziej odwazna do dzieci. Ech nie wiem jak mlody sobie da rade w przedszkolu, bo widze po nim ze bedzie stal na uboczu caly czas
I tak pozatym dwie noce z rzedu w weekend mielismy cud spania - przerwa 8h w ciagu nocy :-) alez mi bylo z tym dobrze Dzis w nocy juz "tylko" 5h przerwy bo mlodego obudzil bolacy brzuszek i kupa, ale narzekac nie moge, bo potem szybko zasnol na kolejne 4h spania.
Oj dziecko zupelnie inne niz Maciek - ten to mi sie budzil w nocy czesto. Zobaczymy co czas pokarze bo wiem ze takie dobre spanie jeszcze sie moze odwrocic u Kuby na czeste budzenie.
Korzystam poki moge z przespanych nocek ;-)
anus u nas tez sa poranki spokojniesze Dlatego mam troszke czasu na forumowanie.
Kubus troszke marudzi wieczorami przez kolki, ale nie placze, nie wrzeszczy, a wiec raczej spokojne z niego dziecko. Maciek nieraz daje sie nam we znaki, tak jak juz posalam, jesli nie spi w ciagu dnia to wieczorem jest niedozniesienia. Az sie wierzyc nie chce, bo na codzien jest taki kochany i uroczy, ale potrafi w niego wstapic diabelek.
A jeszcze ostatnio odwiedzia nas jego kolezanka (rówiesnicza Olafka bo tez styczniowa, a moj maciek ma 3 urpodziny w lutym za miesiac i doszlam do wniosku ze moj starszak nie jest gotowy na przedszkole w porownaniu z nia. Ona jest znacznie bardziej samodzielna niz Maciek i jest bardziej odwazna do dzieci. Ech nie wiem jak mlody sobie da rade w przedszkolu, bo widze po nim ze bedzie stal na uboczu caly czas
I tak pozatym dwie noce z rzedu w weekend mielismy cud spania - przerwa 8h w ciagu nocy :-) alez mi bylo z tym dobrze Dzis w nocy juz "tylko" 5h przerwy bo mlodego obudzil bolacy brzuszek i kupa, ale narzekac nie moge, bo potem szybko zasnol na kolejne 4h spania.
Oj dziecko zupelnie inne niz Maciek - ten to mi sie budzil w nocy czesto. Zobaczymy co czas pokarze bo wiem ze takie dobre spanie jeszcze sie moze odwrocic u Kuby na czeste budzenie.
Korzystam poki moge z przespanych nocek ;-)