reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Czesc Kochane. U nas niestety choroby, choroby i jeszcze raz choroby:-( Nie mam juz sily na to wszystko, nadrabiamy chyba z nawiazka te lata nie chorowania:-(

Asiu wspolczuje przejsc z niania. Dobrze, ze w pore zorientowaliscie sie co to za osoba. Dzieciaczki szybka zapomna, jestem tego pewna. Ale uraz pozostanie w Was juz pewnie na zawsze do jakiejkolwiek innej osoby, ktora mialaby zajac sie maluchami.

Elzu fajnie, ze zagladasz. Chlopcy sa sliczni, jak z obrazka:tak: Michalek duzy jak wczesniaczka. A co sie stalo, ze urodzilas 4 tyg przed terminem? Gratuluje odpieluchowania, najgorzej to sie zabrac nam rodzicom. Ja z synkiem z tym wlasnie mialam problem, a z Zuzia bylam juz o doswiadczenie madrzejsza i pampersa nie nosimy juz od maja. Z mowieniem u nas podobnie jak u Was i tez zupelnie sie tym nie martwie, bo starszak mowil jeszcze pozniej, a teraz buzia mu sie nie zamyka, pyskuje i czasem brakuje mi czasow jak nie mowil:-D
 
reklama
Elzu, gratulacje :) Również ze względu na odpieluchowanie. U nas ten temat bardzo ciężko i opornie. Chyba na jakiś czas się poddam, bo już prawie wszystko miałam zasikane. Hania teraz łącznie 3 tygodnie w domu (1 tydzień chora, tydzień w żłobku, potem 2 tygodnie zapalenie oskrzeli i ucho) starałam się ten czas wykorzystać na pozbycie się pampków, a efekt taki, że mi się młoda sama nauczyła przebierać ;) Czasem mam wrażenie, że specjalnie robi w gatki, żeby tylko zmienić ciuchy ;) Wczoraj tak się na nią zdenerwowałam, ze powiedziałam, że oddam wszystkie majty Asi (to jej młodsza kuzynka, której przekazujemy ciuszki, z których Hanuk wyrasta) i to trochę podziałało, bo po chwili sama poszła na nocnik i zrobiła siku, ale myślę ze to jednorazowa akcja.
Dziś pierwszy raz po przerwie do żłobka poszła, może tam Panie znajdą na nią sposób.
No ale poza tym to oczywiście jest cudowna :) Coraz więcej mówi, chociaż wciąż dużo po swojemu. Ma takie słówka jak "takum" to w jej języku buty, "jasio paja" - zapal światło itp.
Polubiła wreszcie czytanie bajek. Odkryłam fajną polską wierszokletkę Urszulę Kozłowską, dobrze się czyta jej wierszyki, choć i tak nic nie przebije reedycji "Poczytaj mi mamo", Hanka może w kółko słuchać wierszy o "daktylach" , "w aeroplanie" (w tym ma swoją rolę i dokańcza wersy)
Z resztą sama mnie zaciągnęła do biblioteki, która jest obok żłobka - chyba jej się pomyliła z cukiernią ;) Ale skoro już tam weszłyśmy i było ciepło, a książek dla dzieci od licha, zapisałyśmy się.

Asiulka, polecam Sambucol. Od września podawałam Hance profilaktycznie po 5ml na noc i nie chorowała. Kiedy przestałam jej podawać nie minęło 2 tygodnie i zaczęły się choróbska.
 
Lasotka niestety poczatki sa czasem dosyc ciezkie, najwazniejsze to nie poddawac sie. Jeszcze chwila i Wy pozegnacie sie z pieluchami:tak: U nas z mowieniem jest ostatnio faza na zdrabnianie wszystkiego typu mamusiu, tatusiu, babusiu, lalusia. Ale jest to takie slodkie w jej wykonaniu, ze niech zostanie jak najdluzej:tak:

A z chorobami to u nas jakies fatum chyba ostatnio. Najpierw Zuzia caly grudzien, a jak jej przeszlo to Filip mial 2 anginy w ciagu 2 tygodni. Ale juz jest dobrze, jeszcze maly bierze antybiotyk, ale juz w sumie jest zdrowy. Caly czas daje dzieciakom cos na odpronosc, bo Fifi od wrzesnia zaczal edukacje przedszkolna i wszystko bylo fajnie, naprawde super znosil te poczatki przedszkola do teraz. Chyba to taki okres straszny, wszedzie wszyscy chorzy wokoło. Oby do wiosny:tak:
 
Cześć Wam dziewczynki, kope lat :-) u nas wszytsko w porządku, Damianek mała gaduła, ale niestety nocnik do wróg numer 1 i kiepsko nam idzie w tej sprawie (lasotka nie przejmuj się u nas też jest opornie). Mam nadzieję, ze uda mi sie czesciej wpadać.
85asia- dobrze, ze pogoniona cpunka jedna, teraz juz wszytkow roci do normy
asiulkaa- u nas tez chorobom nie ma konca
elzu - gratulacje :)
 
Witajcie kochane :-) u nas wszystko w porządku, Krzyś zdrowy, ostatnio mamy spokój tzn. nie wyskakują nam żadne problemy zdrowotne, itd. Ja też się czuję dobrze, powiem wam, że to aż niemożliwe żeby ta ciąża była aż tak bezproblemowa :-D Nie wiem czy się już chwaliłam ale będzie dziewczynka :happy2: Mała zdrowo rośnie i wierci się w brzuszku, że tan brzuch aż cały mi skacze :)
Dziewczyny, czy wasze maluchy śpią jeszcze w ciągu dnia? Krzyś już jakieś 2-3 miesiące nie śpi (no czasami się zdarzy, że zaśnie w ciągu dnia) bo jak się zdrzemnie to wieczorem idzie spać o północy, a tak to o 21 zasypia. Pozdrawiamy
 
Tygrysku gratuluje potwierdzonej coruni:tak:I super, ze ciaza przebiega bezproblemowo, oby tak bylo do konca:tak: Macie juz imie wybrane? Moja Zuzia spi po poludniu, ok 2 godziny. Nie wytrzymalaby do wieczora bez tej drzemki. Ale i tak chodzi spac kolo 21, wiec nie jakos pozno, takze niech spi jeszcze jesli tego potrzebuje;-)

Agrafka
a jak u Was staranka?
 
Hej:)

Tutaj pustki widze ciagle, szkoda..

U nas wszystko ok, maluchy rosna jak na drozdzach. Marika gadula straszna, na nocniczek tez juz robi. Fabianek tez lobuz maly, wszedzie sie wspina;)
Rodzenstwo w sobie zakochane ale zdarzaja sie juz bojki:)
Zapisalam Marike do przedszkola mam nadzieje ze ja przyjma.

Gratuluje mam ktore sa w ciazy, no i zycze szybkiego porodu:) A potem latwego powrotu do domu i spokoju:)

A ze spaniem to u nas roznie, czasami Marika spi czasami nie, ale nie ma reguly wieczorem bo i tak spi do 21 chyba ze nas w domu nie ma to pozniej.
 
Hej :)

Tygrysek gratuluję córeczki

U mnie ok, nadal w uk, choć powoli myślimy o zjeździe, mój tato na nawrót białaczki i ciągnie mnie do domu. Odstawiłam anty i staramy się. To tak w skrócie. Pozdrowienia

acha i wszystkiego najlepszego z okazji DNIA MATKI
 
Tygrysku gratulacje!!!
Trusia
trzymam kciuki za tatę i za starania. U nas niespodziewanie dwie kreski na teście i ciąża potwierdzona u gina. Szczęśliwa wpadka. Póki co 5tc, więc termin gdzieś na styczeń. Pozdrawiam
 
reklama
Do góry