reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Aniu będzie dobrze, nie zamartwiaj się na zapas bo na Haneczkę na pewno nie wpływa to dobrze. Utulam Cię mocno! Wiesz tak sobie myślę - każda z nas ma coś - nie ma ciąży idealnej. Ja od 3 tygodni walczę z infekcją uszu i nie chce mi odpuścić a uwierz mi w pierwszym tygodniu łaziłam z bólu po ścianach, ech ciągle coś.

Głowa do góry , będzie dobrze a nasze dzieciątka zrekompensują nam wszystkie dolegliwości ciążowe i poza ciążowe.
 
reklama
Dziekuje Tofiś.. ale naprawde z kazdym dniem coraz bardziej sie przekonuje ze slowa 'ciaza to najpiekniejszy okres w zyciu kobiety' powiedzial jakis mezczyzna :/ Juz bym chciala zeby bylo po wszystkim, mam jakis kryzys ;(

Anbar, a tak odbiegając od tematu, cos mi sie kojarzy ze wspominalas, ze rozmawiacie z malzonkiem Twoim po ang. A dziecko bedziecie uczyc po polsku i ang jednoczesnie czy jak?:-)

ktos wie co sie dzieje z lasotką i Hanią jej? bo cos sie nie odzywa chyba ze przeoczylam..
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny sorki. Mój ostatni post z wczoraj powinien być w innym wątku - zdjęciowym, Tak mnie zajęło szukanie tych zdjęć, że wkleiłam w złe miejsce. Teraz przeklejam tam gdzie być powinno. Wybaczcie ciążowe roztargnienie.

PS-U mnie też żadnych oznak zbliżającego się porodu, ale wolę Olkę jeszcze troszkę pogościć w jej apartamencie.

Amerie-trzymaj się dziewczyno dzielnie, będzie dobrze, musi być!
 
Witam z rana ja 2w1!
Wypiję herbatkę i będę pakować od nowa torbę, potem sprzątanie generalne do wieczora, wieczorem nie ma zmiłuj wykorzystuję męża (bo wczoraj się nie udało) i może Leoś zechce wyjść sam bez wspomagaczy....
Po wczorajszych bólach dzisiaj czuje się jak młody Bóg, nic nie boli, jest mi tak lekko i przyjemnie, spałam całą noc bez wstawania, tego mi było potrzeba.
I zakupiliśmy wczoraj w końcu pampersy, bo tylko tego nam brakowało.

Wiecie z jednej strony się cieszę że to już, że może we wtorek będą indukować poród, a z drugiej strony nie czuję się gotowa psychicznie, nie pamiętam jak kąpać, co z pępkiem....ogólnie panikuje strasznie a małż chodzi z bananem na buzi i się cieszy....

Miłego dnia, zapowiada się piękna, słoneczna sobota :)
 
Tofiś ja jem ananasa codziennie ;), chyba że należy go jeść już po terminie i wtedy działa J pozostaję bez dolegliwości nadal, wskazujących na ewentualny poród J
Mama_ijz serdeczne gratulacje!!!!
Aniu_cho dlaczego kładą Cię do szpitala??
Amerie już ściskam Cię z całych sił, trzymaj się
Anbar wchodząc na forum zastanawiam sie czy będziesz jeszcze w dwupaku..... no i jednak. Dużo cierpliwości CI życzę. Na marginesie nie jesteś nękana telefonami czy to już????
Violet jak tam sytuacja?
My dziś na urodziny się wybieramy, wczoraj kupiłam stanik do karmienia... ale są brzydkie ;)
Życzymy przyjemnego dnia!!!!!
 
Hej mamuski!
U mnie jak jakieś dolegliwości były przed okresem' ciąży donoszonej' to teraz nic się nie dzieje...a leki prawie wszystkie odstawione:p Czasami pojawią się jakieś skurczybyki, no ale to normalne...I tak się właśnie zastanawiam czy te wcześniejsze mocniejsze skurcze nie były spowodowane tym, że bardzo się bałam przedwczesnego porodu...I teraz sobie po prostu poszły:)

mama_jz
gratuluję córeczki...napisz coś więcej o porodzie! Bo my tu wszystkie czekamy na pierwsze relacje...

Amerie super ,że sięlepiej czujesz...należy Ci się!:)
 
witam weekendowo :)
Szybko się witam i zaraz znikam bo jedziemy do mojej mamy a jutro do kuzyna na imprezkę, trzeba jeszcze korzystać hihi.
Ania współczuję Ci zawsze coś się musi przypałętać, ale pamiętaj że to już końcówka i dasz radę. Może jeszcze zdąży się maluszek przekręcić główką w dół.
Także trzymajcie się dziewczyny dzielnie, ciekawe ile będzie rozpakowanych do jutra wieczorem.
Pozdrawiam, miłego weekendu. papa
 
reklama
Cześć dziewczyny, nie było mnie od zeszłego czwartku, a to wszystko dlatego, że od zeszłego piątku Zosia już jest na świecie. Urodziła się o 17.50, miała 52cm, ważyła 2800g i mimo, że to był 36t i 6d malutka dostała 10pkt. Postaram się nadrobić zaległości w czytaniu i nadal wam towarzyszyć w oczekiwaniu na wasze maluszki. Pozdrawiam, do zobaczenia:)
Gratuluje!

Dzisiaj pewnie beda pustki bo weekend :) Ja tez dzis malo bede siedziala bo ide na spacerek z P porobic ostatnie zdjecia z brzucholkiem, a potem go bede meczyla w lozku hahah :) Wczoraj sie nie udalo.

Marika postanowila nie robic mi prezentu i sie nie wyklula. Moze dzis :)
 
Do góry