reklama
Witamy ciepło Nuuuśkę :-)
Ja tak podekscytowana, że spać nie mogę. Jutro koło południa wyruszam do szpitala, jestem już spakowana i nie wiem czy tam kogoś nie przerażę rozmiarem moich i Leosia bagaży ;-) Dla usprawiedliwienia dodam, że skrzynia nie wchodzi w skład bagażu ;-) Za to wchodzi szlafrok, którego tu nie ma :-)
Przed chwilą wyszliśmy z wanny z dość smutną refleksją, że koniec na razie ze wspólnymi kąpielami (a powiem Wam, że przez ponad sześć lat bycia razem nie kąpaliśmy się wspólnie łącznie jakieś 10-15 razy)...
W każdym razie jestem dokładnie ogolona dzięki mojemu R., jutro rano prostuję włosy co by się Leosiowi Mamusia od początku atrakcyjna wydawała i lecę ;-)
Ja tak podekscytowana, że spać nie mogę. Jutro koło południa wyruszam do szpitala, jestem już spakowana i nie wiem czy tam kogoś nie przerażę rozmiarem moich i Leosia bagaży ;-) Dla usprawiedliwienia dodam, że skrzynia nie wchodzi w skład bagażu ;-) Za to wchodzi szlafrok, którego tu nie ma :-)
Przed chwilą wyszliśmy z wanny z dość smutną refleksją, że koniec na razie ze wspólnymi kąpielami (a powiem Wam, że przez ponad sześć lat bycia razem nie kąpaliśmy się wspólnie łącznie jakieś 10-15 razy)...
W każdym razie jestem dokładnie ogolona dzięki mojemu R., jutro rano prostuję włosy co by się Leosiowi Mamusia od początku atrakcyjna wydawała i lecę ;-)
Jola1205
Fanka BB :)
holly powodzenia!!!! a torby hmm widocznie tyle rzeczy potrzebnych 
hehehe ja to mam tym razem "tylko" trzy torby spakowane ale i tak pewnie skonczy sie na 4, bo przy Oli to w Szpitalu sie smiali, ze powinnam miec wlasny pokoj na same rzeczy
Kurcze boje sie coraz bardziej, czytam i czytam jakie objawy zblizajacego sie porodu, prawie jakbym rodzila pierwszy raz, a przeciez mam juz to za soba ale boje sie tak samo...aaa moze i nawet troszke bardziej :| moze dlatego,ze przy Olusi to od 34 tc bylam na podtrzymaniu,w efekcie koncowym urodzila sie 4 tygodnie pozniej, a teraz tak dobrze od samego poczatku, tylko sie cieszyc, ale zawsze doszukuje sie sztucznych problemow eh kiedy ich nie ma w ogole :| paranoja. Termin mam na 11-go listopada, ale tydzien temu gin po ocenie Alusia na usg stwierdzil, ze daje czas najwyzej do 6-go listopada. I tak dobrze, bo uslyszalam, ze jak przetrzymam zeszly tydzien to juz bd mozna rodzic, dotrzymalam poslusznie i teraz czekamy
ale i tak pewnie skonczy sie na 4, bo przy Oli to w Szpitalu sie smiali, ze powinnam miec wlasny pokoj na same rzeczy Kurcze boje sie coraz bardziej, czytam i czytam jakie objawy zblizajacego sie porodu, prawie jakbym rodzila pierwszy raz, a przeciez mam juz to za soba ale boje sie tak samo...aaa moze i nawet troszke bardziej :| moze dlatego,ze przy Olusi to od 34 tc bylam na podtrzymaniu,w efekcie koncowym urodzila sie 4 tygodnie pozniej, a teraz tak dobrze od samego poczatku, tylko sie cieszyc, ale zawsze doszukuje sie sztucznych problemow eh kiedy ich nie ma w ogole :| paranoja. Termin mam na 11-go listopada, ale tydzien temu gin po ocenie Alusia na usg stwierdzil, ze daje czas najwyzej do 6-go listopada. I tak dobrze, bo uslyszalam, ze jak przetrzymam zeszly tydzien to juz bd mozna rodzic, dotrzymalam poslusznie i teraz czekamy
oleńka:)
Fanka BB :)
A jednak komputer zostałMam kontakt ze światem.
holly-powodzeniaNormalnie zazdroszczę że już będziesz miała dzidziusia przy sobie.
A Ja znowu po kiepskiej nocce.Wyśpię się jak dzieciaki podrosną
Dobrze że w naszym szpitalu praktycznie większość zapewnia szpital i jadę z jedną niewielką torbą.A mężuś przywiezie ciuszki na wyjście,w dniu powrotu do domu.
Mam kontakt ze światem.holly-powodzenia
Normalnie zazdroszczę że już będziesz miała dzidziusia przy sobie.A Ja znowu po kiepskiej nocce.Wyśpię się jak dzieciaki podrosną
Dobrze że w naszym szpitalu praktycznie większość zapewnia szpital i jadę z jedną niewielką torbą.A mężuś przywiezie ciuszki na wyjście,w dniu powrotu do domu.
Mój szpital praktycznie nic nie zapewnia, a szkoda...
reklama
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Witajcie!
W końcu wzięłam się za pranie ciuszków dziecięcych. W sensie maluszkowych, bo dziecięce mam na co dzień w duuuuuuużej ilości. Moja torba będzie spora, a w zasadzie dwie będę miała, bo w jedna się nie zmieszczę :-)
W końcu wzięłam się za pranie ciuszków dziecięcych. W sensie maluszkowych, bo dziecięce mam na co dzień w duuuuuuużej ilości. Moja torba będzie spora, a w zasadzie dwie będę miała, bo w jedna się nie zmieszczę :-)
A w końcu Anbar na jaki się zdecydowałaś??
