reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Witam Kochane :*:*:*

Przepiękna, jesienna niedziela :) Aż grzech siedzieć w domu! My aktualnie jesteśmy z mężem u mamusi na obiadku ale później idziemy na spacerek do parku :)

Czuję się bardzo dobrze choć już trochę ociężała... Najgorzej w nocy jak nie mam zbyt wielkiego wyboru pozycji do spania... Najchętniej to bym męża wygoniła i miała całe łoże dla siebie :D
Sypialnie mamy już urządzoną pod małego, ostatnio kupiłam kołderkę podusię i pościel z flanelki :)
Ostatnia rzecz którą musimy kupić jest fotelik samochodowy więc trzeba się zmobilizować w jeden dzień...
Dawidek rozpych się coraz bardziej :) Upodobał sobie prawą stronę brzuszka i jestem skopana z góry do dołu (zwłaszcza pod żebrami) ;)

8.10 jedziemy do Katowic do szpitala w którym będę rodzić na konsultację z anestezjologiem w sprawie znieczulenia zzo które (najprawdopodobniej) sobie zażyczę ;) Ciesze się bo zobacze sobie dokładnie szpital i poznam lekarzy i położne :)

Ściskam Was Kochane, mam nadzieję, ze u Was wszystko dobrze i trzymam kciuki, zeby Wasze maluszki siedziały w brzuszkach tak długo jak to było założone :)
Buziaczki :*:*:*:*
 
reklama
Witam sie niedzielnie :)
Dzisiaj to chyba jestem najszczesliwsza mamusia, moj P dzisiaj mi sie oświadczyl:):)
Wpadlam tylko na chwilunie zobaczyc co u was, ale widze ze wszytskie korzystacie z pieknej niedzieli, i dobrze :)
Buziaki. Milego popołudnia życze :)
 
Violett - przeogromne gratulacje! Aż łzy stanęły mi w oczach ze wzruszenia... Piękny czas u Was :-)
W odpowiedzi na często pojawiające się pytania dotyczące pomocy dla Anarien, chcę wam napisać, że wedle uzyskanych informacji, wszystko o czym pisała tutaj na forum (śmierć jej męża, problemy z ZUSem, brak środków finansowych, itd.) jest kłamstwem. Wysłałam do niej wiadomość z prośbą o wyjaśnienie powstałych wątpliwości, ale nie odpowiedziała na nią, pomimo iż od tego czasu przebywała na internecie. W związku z powyższym myślę, że temat można uznać za zakończony. Proszę o nie komentowanie i nie dopytywanie co i jak, wiem że wiele z was poczuło się oszukanych i jest mi przykro, że to ja wam przekazuję takie informacje, ale w internecie możemy być kim tylko chcemy i niestety czasami bywa tak, że trafiamy na nieodpowiednie osoby.

Niestety trolle się pojawiają także na BB. Jestem tu kilka lat i z kilkoma miałam do czynienia. W czerwcówkach 2008 mieliśmy nawet jedną dziewczynę na wątku zamkniętym, niestety. Teraz jestem ostrożna w podawaniu bliższych informacji o sobie. Z ostrożności...
 
Ostatnia edycja:
Viollet- uff ..weszłam na ostatnią stronę i iwdze jak Ci dziewczny gratulują, aż mi się goraco zrobiło, myślałam, że urodziłaś hehe :-D oczywiście gratulacje z okazji zaręczyn ;-)

A co do Anarien...cwane i podłe. Nie ma to jak wzbudzić zaufanie a potem uderzyć :szok:
 
violet gratulacje, bo jak rozumiem oświadczyny przyjęte :))

Za równy miesiąc mam termin porodu. Już nie mogę się doczekać. Ciekawe czy będzie równie punktualna jak siostrzyczka (ur w dzień terminu z OM)

Dzisiaj jedzie mój kochany mężuś. Jak ja bym chciała żeby ta budowa już się skończyła. Zaczynam coraz częściej myśleć co będzie jak się zacznie a jego nie będzie. Muszę opracować jakiś plan bo mnie to trochę męczy, tym bardziej, że syn pospieszył się bez żadych wcześniejszych oznak o 4 tyg. Mam nadzieję że dotrwam do konca tej wstretnej budowy w dwupaku.
 
violet gratulacje, bo jak rozumiem oświadczyny przyjęte :))

Za równy miesiąc mam termin porodu. Już nie mogę się doczekać. Ciekawe czy będzie równie punktualna jak siostrzyczka (ur w dzień terminu z OM)

Dzisiaj jedzie mój kochany mężuś. Jak ja bym chciała żeby ta budowa już się skończyła. Zaczynam coraz częściej myśleć co będzie jak się zacznie a jego nie będzie. Muszę opracować jakiś plan bo mnie to trochę męczy, tym bardziej, że syn pospieszył się bez żadych wcześniejszych oznak o 4 tyg. Mam nadzieję że dotrwam do konca tej wstretnej budowy w dwupaku.

Mi też został miesiąc :D:D:D ale baaardz bym chciała urodzić choć troszkę wcześniej!
 
reklama
Violet kochana gratulacje!!!! Piękna niespodzianka, niesamowite, no ale jak takiej fajnej dziewczyny nie chcieć za żonę, no powiedz :)))))

Agrafka papiery złożyłam w czwartek 23.09, w poniedziałek miałam wycenę mieszkania (27.09), a w środę dowiozłam do banku ostatni wyciąg bo to był jedyny (jak na razie )brak i teraz cisza, strasznie denerwująca zresztą, wiem, że czekali na wycenę ale mogliby dać znać jak sprawa stoi. Najbardziej boję sie odmowy. Zebrałam po rodzinie te 55 tys i jak oddam im bez kredytu, zresztą mam umowę z właścicielką. Nerwówka jak niewiem.

Co do Anarien serio????? Czy człowiek może być aż tak podły? Bez komentarza, ale w głowie się nie mieści. Tak się martwiłyśmy ch....

A reszta też taka ciężka jak ja? Skarpet nie mogę ubrać, w łóżku to takie akrobacje robię żeby ułożyć się i zasnąć. Ogólnie lekki dołek bo 2mce i teraz brzuszko będzie bardziej rosło - podobno - a ja taka słonica już jestem. Ogólnie musze się czymś zająć bo głupio ostatnio myślę, jeszcze mi się dziecko pogniewa za mamusine fochy :)
 
Do góry