reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Witam brzuchatki :) długo się nie odzywałam bo byliśmy z mężem na krótkim urlopiku w górach i było cudownie. Przydało by się więcej takich chwil w roku tylko we dwoje bez żadnych stresów, zmartwień, braku czasu itp. Jak wróciliśmy to zaraz szara rzeczywistość nas przywitała bo zepsuło się nam auto ale na szczęście nie było to nic poważnego i już jest naprawione :-)
W piątek byłam porobić badania: mocz, morfologia i badanie z glukozą (75 g). Nie było tak strasznie - samo wypicie poszło mi sprawnie tylko potem jak siedziałam te 2 godziny w przychodni to mnie trochę mdliło ale daliśmy radę z Krzysiem :happy2: Wynik rewelacyjny: na czczo poziom cukru 86 a po glukozie 112. Jutro odbiorę wyniki moczu i morfologii i mam nadzieję, że też nie będzie żadnych niespodzianek. A popołudniu jeszcze mam wizytę u dentysty - więc cały czas coś...
Wczoraj i dziś jakoś brzuch mi twardniał i myślę, że sama jestem sobie temu winna bo mnie w sobotę naszło na generalne porządki. oczywiście zaraz miałam czarne myśli, że szyjka się skraca i coś jest nie tak ale od wczoraj łykam magnez i już jest dobrze. W czwartek mam wizytę u gina to będę wiedziała jak tam ta moja szyjka.
Poza tym czuję się dobrze i Krzyś mnie uszczęśliwia bo szaleje w brzuszku co nie miara :-D
u nas też strasznie zimno a do tego pochmurno.
Ale się rozpisałam :blink: mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe :sorry2:
 
reklama
echoo, trusia ja mam to samo, takie dziwne skurcze i pobolewanie na samym dole, trochę mi ulżyło, że Wy też tak macie,
czytałam o skurczach braxtona-hicksa, to chyba to...

a dzis byłam pierwszy raz na zajęciach w szkole rodzenia, było super.
Dacie wiarę, ze 70% kursantek nosi chłopcow? M twierdzi, że będzie wojna...
;)
 
Egrunia ja jestem zachwycona :)
Nie wiem co na to maluchy ale muzyka jest bardzo ładna i spokojna, lampka delikatnie świeci i cały mechanizm porusza karuzelą i wszystkimi zabawkami i listkami. Bardzo ładne żywe kolory.
Dziewczyny pisały że maluchy się boją kruzel ale może sama muzyczka na początek będzie ok. A później rozważę czy kupowac drugą czy będę biegać od łóżeczka do łóżeczka :)


Ja też mam rainforesta, i jest bardzo fajny, melodyjki są super i regulacja bujania też.
Dostałam od mojego brata.

Dziękuję,ja właśnie czekam na naszą,u córci mi się sprawdziła więc myślę że teraz też się przyda:)
 
Ostatnia edycja:
Witam sie z kawka:)
Oj pogoda typowo jesienna wiec mi sie chce spac, juz sama nie wiem czy wole upaly czy taka pluche.
Wczoraj położylam sie o 21.30 i usnelam, i pierwszy raz od dawna spalam cala noc i jak rano budzik zadzownil to czulam sie jak bym dopiero sie polożyła.
Nocowal u mnie brat z narzeczona i poszli sobie kolo 20 na starowke na spacerek i nawet nie slyszlalam kiedy wrocili takim mocny sen mialam:) Ale i tak sie nie wyspalam:p
 
Ja też witam się, jeszcze bez kawki bo nawet na śniadanie nie mam ochoty.....
Ciężko u mnie w ciąży z jedzeniem.
Super Violett że nocka udana, ja nie mam ze spaniem problemów (tfu, tfu) tylko żeby zasnąć to tak 40 minut potrzebuje, ale jak już zasnę to dopiero rano się budzę i gdyby nie szczekający pies (chciał za potrzebą) to spałabym pewnie do 10.....
Małż jednak zapomniał o rocznicy, wczoraj skończyło się na nic nie mówieniu, a dzisiaj mi smutno i nie wiem co zrobić żeby humor choć troszkę się poprawił, u mnie leje niemiłosiernie.
Miłego dnia!
 
Również witam.
Ja również się nie wyspałam, ale to dlatego że w nocy tzn już nad ranem o 4 się obudziłam i nie mogłam zasnąć.

Amerie i nie smuć się :)
Ja to robię tak że kilka dnie wcześniej nabąkuję że zbliża się to czy tamto, choć mój mąż i tak ma lepszą głowe do dat i pamięta kiedy urodzili się rodzice, rodzeństwo, ich dzieci...

Miłego dnia Wam zyczę mimo brzydkiej pogody za oknem.
Dobrze, że chociaż wczoraj było ładnie to teść zdążył pomalować nam nasze łózeczka :)
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny:)
U nas też pogoda jesienna i tak patrze że butków na jesień nie mam.wszystkie są na obcasach a na płaskim nie mam.Musze wybrać się i kupić,zresztą Julce tez muszę kupić,a tak mi się nie chce wychodzić z domku.To przez ta pogodę.
Mój mężuś tez zapomina daty np.roku mojego urodzenia,wczoraj dzwoni i pyta w którym roku urodziłam się,myślałam że padnę ze śmiechu.Ale muszę przyznać że nigdy nie zapomniał kiedy Julka się urodziła,łącznie z godziną,wagą i centymetrami.Ciekawe czy przy drugim też będzie pamiętał.
My w piatek ruszamy do Legnicy odwiedzić znajomych.W końcu spędzimy trochę czasu razem bo ostatnio to P dużo pracuje i niema go w domku.Na dodatek załatwiamy kredyt hipoteczny i ciągle lata po doradcach i bankach.Tak wszystko załatwia żebym jak najmniej Ja musiała chodzić z nim.Ciekawe ile będą trwały procedury kredytowe pewnie miesiąc albo dwa.Najważniejsze żeby zdążyć przed porodem.

Miłego dnia
 
a ja mam tylko adidasy i jedna pare spodni ciazowych jakies bluzy w ktorych sie na styk dopinam musze dzis zrobic przeglad jesiennych rzeczy.
 
reklama
Witam,
no właśnie ja się dzisiaj wybieram do sklepu szukać spodni bo tylko takie letnie miałam a teraz zimno się robi. Bluza też się ledwo dopina.
Wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach ze szkoły rodzenia, więc już jestem spokojniejsza że zaczęliśmy. Jutro do lekarza i zobaczymy ile mój Skarbek urósł i czy pozwoli na dłuższą podróż (600km) na wesele.
Pozdrawiam :-)
 
Do góry