Mnie chyba jakies przeziebienie chwyta, dobrze, ze juz weekend, to poodpoczywam troszke w domu.. mam nadzieje, ze przejdzie.
Trusia77, no to niezle masz przezycia.. tylko skad to rozwarcie i skurcze, bo od samych przytulanek? No nic w kazdym razie dobrze ze ksiezniczka zdrowa, dbaj o siebie i duzo odpoczywaj, trzymam kciuki, zeby wszystko wrocilo do normy (a na nude moze jakas ksiazka?).
Mysza84, dzieki
musze sprawdzic czy maja te same leki w Angielskiej aptece, dzis w nocy na szczescie juz nie mialam skurczy lydek.
paulina109, witaj
po samym poscie widac ze odzylas na nowym mieszkaniu i dobrze! Juz wszystko rozpakowaliscie? Czy jeszcze na walizkach?
Co do Martynki, to pamietam jak o niej pisalas.. bidulka
mati2010, mysle ze lepiej popanikowac niz pozniej zalowac.. jak boli (a nie powinno przeciez) to moze idz do innego lekarza albo izbe przyjec.
Tusia88, kolejna mama z UK
Witaj.
Ojej! Wlasnie zauwazylam ze przeskoczylam na 7 kwadracik
ale faaajnie