reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Wiola masz to zboczenie co ja:-D tez wszystko szoruje i dezynfekuje , potem ściery mocze w domestosie , podłoge w mieszkaniu 2 razy dziennie myję
 
reklama
U mnie najgorzej z lazienka, ale ogolnie to dom tez sprzatam prawie tak samo jak lazienke. Normalnie az sie sama wkurzam na siebie, bo moglabym spokojnie kafelki w lazience byc przy sobocie, ale ja glupia robie to codziennie w kuchni tez myje je codziennie. Okna myje co sobote ;/ Moje kolezanki wszytskie sie mi dziwia ze mam tylko 19 lat a zachowuje sie jak bym miala duzo wiecej, ale ja jakos to lubie nawet :) I najwazniejsze ze ze wszytskim sie wyrabiam. I jeszcze najsmieszniejsze jest to ze mieszkam sama wiec jest caly czas czysto ale ja mysle " kurz juz napewno jest, rzeba posprzatac" :p
Moj P jak mnie poznal tak lepiej i zobaczyl co ja w domu wyprawiam to sie zlapal za glowe :D Cale zycie mi powtarza ze dom juz lsni a ja zawsze mam cos do zrobienia cos do przetarcia i takie tam :D
 
Dziewczynki ja chyba powinnam sie zaczac leczyc :p Moja mama tez tak uwaza, mam obsesje na sprzatanie w lazience. wiecie do czego to prowadzi moja lazienka az lsni, codziennie ja sprzatam tak dokladnie. Jak bym mysla tylko kibelek wanne i podloge to ok ale ja myje wszytsko, nawet kafelki i to codziennie. Nie wspominajac ze po kazdej kapieli wanna tez jest myta :p wiec zawsze jest czysto. Normalnie szok. Ale coz :p

Violett, nie chciałabyś wpaść do mnie?:-D;-)
Dziewczyny, ja Was podziwiam, u mnie porządne sprzatanie jest raz w tygodniu. No chyba, że coś się wyleje, nakruszy, itp. to na bieżąco. W łazience tylko codziennie odkurzaczem przejadę bo kot żwirek roznosi.
 
Inez, u nas to samo. Sprzątanie raz na tydzień, na ogół w weekend. Odkurzanie i mycie podłód, plus łazienka i garderoba.
Ale kuchnia jest sprzątana codziennie. Nie wyobrażam sobie pójśc spać wiedząc, że płyta kuchenna jest brudna a w zlewie walają sie brudne naczynia.
 
Dlatego ja chcialabym sie z tego wyleczyc, bo wiem ze kurde przesadzam, ale to jest silniejsze odemnie;/
Tez bym chciala sprzatac raz na tydzien.
Inez ja tezmam kota ktory roznosi żwirek i w lazience odkurzam pare razy dziennie. Normalnie lazienka to moja katorga ;/ Sama jestem na siebie zla;/
 
Jak jescze miałam kota, ostatnie co mi przeszkadzało, to był żwirek ;-) Ale kota dalej niż na metr od kuwety go nie roznosiła, więc może dlatego...
 
heh moj P to chyba by mnie zabil:p I tak sie drze na mnie bo zawsze jak przez tel rozmawiamy i sie pyta co robie to ja zawsze odpowiadam " a wiesz kochanie sprzatam" hahah:p no nie wiem jakos tak juz mam:p
Ja tezmoze bym odkurzala zadziej ale wlasnie ten zwirek jest potem w calym mieszkaniu :(

Kochane wlasnie czuje moja kruszynke :) Cudownie :)
 
reklama
Do góry