reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

Witajcie :-) Kryś poszedł na dwór z tatą więc mam chwilę dla siebie :happy:
Wróciliśmy już od rodziców ale mąż ma jeszcze do poniedziałku urlop więc nie siedzę cały czas sama z małym i dla siebie mamy trochę czasu :) Krzyś rośnie jak na drożdżach, powtarza każde słowo, dziś nas zaskoczył przekleństwem choć ja i mąż nie przeklinamy. Tak jak pisałam wcześniej pampersa zakładamy już tylko na noc oj nie wie m kiedy te dziecko mi tak urosło, niedawno jeszcze go nosiłam w brzuchu a za niedługo już będzie mieć 2 latka.
Agrafka jak tam starania?
Trusia mąż już zdrowy?
85asia jak tam dzieciaczki? Mała już w pełni zdrowa?
A gdzie reszta dziewczyn?? Zagląda jeszcze ktoś na nasze forum...
 
reklama
hej, nie Tygryskuw dalszym ciągu na lekach i w sierpniu kontrolna wizyta w Pl szpitalu. Moja mała mówi, znaczy można się z nią dogadać ale ogólnie to mało w porównaniu z waszymi że powtarzają... no nic czekamy. Z nocnikiem też rano tak ale potem to już muszę sadzać i nie podoba jej sie to i rzadko jej się udaje coś zrobić

U nas dziś pobudka po 5 i już drzemiemy, znaczy ja się zaraz udam na kanapę :)
 
witam Was, u nas dużo się wydarzyło, byliśmy w Kołobrzegu jak pisałam, a potem odwiedziłam 85asie w Wa-wie, było super, bardzo miło i przyjemnie i te nasze bliźniaki to dwa łobuziaki i świetnie się w tej kwestii dogadywały hehe, nie ma to jak wylać wiaderko pełne wody z wanny, czy poskakać razem na materacu. Od 26 zaczęłam nowy cykl więc starania od nowa.
trusia- trzymam kciuki za Twojego, oby szybko wrocil do zdrowia
tygrysek- mój powiedział kurde, ale powtórzył zaraz po mnie i już mi się zapala w głowie lampka, bo czasem jak sie kłocimy, to lubi mi się coś urwać :zawstydzona/y: nerwus jestem do kwadratu.
Od wczoraj namietnie walczymy z nocnikiem i jak narazie udało sie zrobic pół kupy i raz siku, ale widze postępy. Co do nowych słowek - tatol (traktor) ipka (rybka) tutu (pociag) dzićk (dźwig) opcit (chłopczyk) pajetał (pojechał) SAM_0683.jpgOluś i Damian
 
trusiu oficjalnie zaczynamy staranka pod koniec sierpnia/początek września :-) Już się ciesze na samą myśl! :-D Po odstawieniu tabletek anty wszystko na szczęście idzie jak w zegarku, od kilku miesięcy biorę też kwas. I przypomniało mi się co to znaczy ból owulacyjny, przy okresie to tylko krzyż mnie boli. Marzy mi się zeby zaskoczyło za pierwszym razem tak jak przy Dawidku. Zobaczymy :-) A Wy jak? Planujecie rodzeństwo dla Wiki???
agrafko super ze oba wypady się udały. Co tam wogóle u Was? :-)
 
Witam się i ja!
Tak szybko co u nas. Dzieciaki już zdrowe. Luśka ma serduszko ok. Oli ślicznie sika na nocnik. Sam ściąga majty i siiada wtedy kiedy ma potrzebe. Tylko nocnik wita gości w przedpokoju, żeby Olo miał do niego dostęp. Oli gada sporo tzn dużo powtarza tylko przekręca słowa i tak wychodzi w jego języku. Luśka zaraz skończy 7 miesięcy a siedzi juz sama raczkuje i zaczeła mi właśnie wstawać przy meblach, ale nadal chodzimy na ćwiczenia...
Wróciłam do pracy właściwie poszłam do nowej i byłoby ok, gdyby nie fakt, że strasznie mało płacą i nie wiem czy tam zostanę.
Jeśli chodzi o wizytę agrafki to mam jedno wielkie "ALE". Agrafka czemu ty tak daleko mieszkasz?!?!?! A poza tym to bardzo bardzo bardzo się cieszę , że w końcu udało nam się spotkać Jesteś mi bardzo bliska, mimo że tak daleko. Buziaki dla Was.
A czy któraś z naszych listopadówek rozpakowała się już po raz drugi?
 
u nas nic nowego..leżę sobie właśnie u przyjaciólki i mojego kuzyna w ,bobo śpi, ich miesięczy maluszek popłakuje bo ma kolki, a mi się kończy urlop..od soboty duphaston.. kwas foliowy też atakuję.. Damianek chciał ze mna się pobawić i zawołał mnie dziś i wzruszyłam się hi , stałam zagadana, a Damianek stał z wiaderkiem i łopatką i zawołał słodko "mama!! mama!!" wcześniej nie zdarzało się u bo wołał mnie "eee" albo "mm"
, oczywiscie mówił to tata to mama ale nie w takim kontekście to tak słodko zabrzmiało pobiegłam do niego zaryczana :sorry: może za bardzo sie ekscytuje, ale to było dla mnie takie piękne :-)
paulinka-wiesz, że Ci kibicuje, no i może razem zaciążymy
asia- spotkamy sie jeszcze nie raz :-)
 
agrafko mój od jakiegoś czasu mówi do mnie nie mama tylko MAMUSIA :-):-):-) To jest dopiero słodkie! Jak biegnie przez całe osiedle wołając mamusia :-) Też się wtedy rozpływam! I zobaczysz, ze będzie tak jak Ci mówiłam, ze razem będziemy sie wspierać z brzusiami na podobnym etapie ;-)

I tak jak jeszcze jakiś czas temu pisałam/mówiłam ze cieżko Małemu idzie mowienie tak teraz już ma piękny zasób słów :-) Chętnie wszystko powtarza i domaga się opowiadania, nazywania sytuacji, przedmiotów itd... No a tak to jest słodkim, grzecznym przytulaskiem ale potrafi się złościć ;-)
 
Z moich obliczeń 6 a kolejne listopadowe mamy spodziewają się rodzeństwa listopadowych dzieciaczków ;)

Jam jest jedną z tej szóstki :)
U nas ok,dzieciaki cudowne,Nati jest zazdrosna czasem ale już w pełni zaakceptowała braciszka i przyzwyczaiła się do nowej sytuacji. Jest bardzo opiekuńcza,ciągle go glaszcze i przytula,choć zdarzy się,że i klepnie go ;/ stara się mi pomagać-wyrzuca pampersy do kosza jak przewijam,jak zapłacze to biegnie aby mu smoczka dać,no ale oczy muszę mieć dookoła głowy bo i karmić go chcę(często z łyczeczka do niego podchodzi i do buźki mu chce ja wpychać),palce do oczu też więc na oriencie trzeba być cały czas. Ale oboje są cudowni:)
 
reklama
Hej, zajrzalam tutaj po dluuugim czasie i akurat post o ponownym rozpakowaniu sie.. no ja urodzilam Julianka 7 listopada, a teraz mam termin na 14stego :) tez chlopczyk, imie jeszcze nie wybrane.
 
Do góry