reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

reklama
Zalgol witaj ponownie :)
Napisze tylko tyle JESTEŚ WIELKA I BARDZO DZIELNA!!!
Buziaki dla Karolka, rzeczywiście dużo przeszliście, trzymam kciuki żeby było ok., ale na pewno będzie :)

U nas po wyleczeniu Leosa z Drożdżycy została zdiagnozowana nietolerancja laktozy :szok: w związku z czym mały jest na mleku bezlaktozowym a ja ściągam to co mam i mrożę na gorsze czasy.......
 
Zalgol- cieszę się, ze juz ok...całuski dla Karolka!!! Jesteście bardzo dzielni!!!

Co do tej teorii...również się z nią nie zgadzam... ale Edytka gratuluję konsekwencji i wytrwałości:)
Własnie wróciliśmy ze spacerku..u nas odwilż...wszędzie ślisko i ogólnie masakra...czuję, że będe miała zakwasy na nogach:)
 
mi nie chodzi o to żeby nie był w szoku jak się obudzi hihi :) tylko o to żeby się nauczył zasypiać sam w swoim łóżeczku :)

Możesz uczyć już teraz, ale generalnie przed 3 miesiącem życia, to nie ma co uczyć dzieci na siłę gdzie mają łóżeczko, kiedy jest pora jedzenia czy spania, bo one zwyczajnie tego nie rozumieją. Funkcjonują na zasadzie podświadomości i instynktów, więc ta nauka w wieku miesiąca jest tak samo skuteczna jak w wieku 3 miesięcy. Innymi słowy dzieciom do ukończenia 3 miesięcy można "odpuścić" i bardziej sie skupić na zaspokajaniu ich potrzeby bliskości niż uczeniu ich co, gdzie, kiedy i jak.
 
Może nie rozumieją tego jako nauki, ale uważam że jako przyzwyczajenia jak najbardziej i mi się wydaje że 3 miesięczne ciężej odzwyczaić np. od spania bez mamy jak przez całe 3 miesiące spał z mamą w łóżku (to zaobserwowałam w rodzinie)
 
Santa Yourself - I am dancing Santa and I have wish for you. wesolych swiat!

co do spania w swoich lozeczkach to moj brat ze szwagierka nigdy nie brali synka do swojego lozka, Maly ma teraz 2 i pol roku i wiecie co, on mowi ze chce spac klada go do jego lozeczka i nie zdarza wyjsc z pokoju i zgasic swiatla a dzieciak juz spi ;) taki maly przyklad..

pozatym dzieci sa sprytniejsze niz nam sie wydaje, jak T. wroci pozniej do domu (zajedzie do sklepu np) to Amanda juz nie wie o co chodzi i kiedy bedzie kapa..
 
A my uczymy maluchy od 2 tyg zasypiania we własnych łóżeczkach. Przy pomocy języka niemowląt mam dwójkę z głowy po pół godziny. I jestem z tego bardzo dumna bo one doskonale wiedzą gdzie łóżeczko, gdzie ręce. Tylko ja przy dwójce nie mam czasu na zaspokajanie kaaażdej potrzeby malucha niestety
 
reklama
Dziewczyny pewnie mnie nie pamietacie juz ale i tak pozycze wam wesolych swiat;-)

Niech te Święta tak wspaniałe
będą całe jakby z bajek,
niechaj gwiazdka z nieba leci,
niech Mikołaj tuli dzieci,
biały puch niech z góry spada,
niechaj piesek w nocy gada,
niech choinka pachnie pięknie no
i radość będzie wszędzie!
 
Do góry