Witajcie, ostatnio nie pisałam więc nadrobię to teraz jak mały śpi.
Przeszliśmy kolkę i nie dzięki sab samlex tylko polskiemu odpowiednikowi esputicon dodatkowo daje mu debridat. Szkoda kasy na sab, a esputicon należy dawać co 12 godzin po 4-5 kropel, debridat podajemy 3 razy dziennie o stałych porach, jestesmy zadowoleni bo od tego noszenia tulenia itp to bark mnie tak bolał że w pewnym momencie to ja już nie mogłam wziąść kubka do ręki.
Niestety od niedawna też właćzyłam modyfikowane (tak się cieszyłam ze mam tyle pokarmu, ale się pochwaliłam i teraz mam) bo mały zaczął jeść co godzinę i nie wiedziałm w czym tkwi problem i jak się okazało z prawej piersi pomimo że pełna potrafiłam odciągąć 50 ml!!! a z drugiej 70ml, więc nie dziwota że moje dziecko było nie najedzone. Wiec jak przychodzi pora na prawego cycusia to odciągam mleko, potem rozrabiam 60 ml modyfikowanego i dolewam swojego tak około 30 ml (bo jak je z lewej to dokarmiam z prawej a potem zbieram resztki z tej prawej). Srednio pomaga mi karmi i herbatka laktacyjna.
Przeszliśmy kolkę i nie dzięki sab samlex tylko polskiemu odpowiednikowi esputicon dodatkowo daje mu debridat. Szkoda kasy na sab, a esputicon należy dawać co 12 godzin po 4-5 kropel, debridat podajemy 3 razy dziennie o stałych porach, jestesmy zadowoleni bo od tego noszenia tulenia itp to bark mnie tak bolał że w pewnym momencie to ja już nie mogłam wziąść kubka do ręki.
Niestety od niedawna też właćzyłam modyfikowane (tak się cieszyłam ze mam tyle pokarmu, ale się pochwaliłam i teraz mam) bo mały zaczął jeść co godzinę i nie wiedziałm w czym tkwi problem i jak się okazało z prawej piersi pomimo że pełna potrafiłam odciągąć 50 ml!!! a z drugiej 70ml, więc nie dziwota że moje dziecko było nie najedzone. Wiec jak przychodzi pora na prawego cycusia to odciągam mleko, potem rozrabiam 60 ml modyfikowanego i dolewam swojego tak około 30 ml (bo jak je z lewej to dokarmiam z prawej a potem zbieram resztki z tej prawej). Srednio pomaga mi karmi i herbatka laktacyjna.