reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Witajcie, ostatnio nie pisałam więc nadrobię to teraz jak mały śpi.
Przeszliśmy kolkę i nie dzięki sab samlex tylko polskiemu odpowiednikowi esputicon dodatkowo daje mu debridat. Szkoda kasy na sab, a esputicon należy dawać co 12 godzin po 4-5 kropel, debridat podajemy 3 razy dziennie o stałych porach, jestesmy zadowoleni bo od tego noszenia tulenia itp to bark mnie tak bolał że w pewnym momencie to ja już nie mogłam wziąść kubka do ręki.
Niestety od niedawna też właćzyłam modyfikowane (tak się cieszyłam ze mam tyle pokarmu, ale się pochwaliłam i teraz mam) bo mały zaczął jeść co godzinę i nie wiedziałm w czym tkwi problem i jak się okazało z prawej piersi pomimo że pełna potrafiłam odciągąć 50 ml!!! a z drugiej 70ml, więc nie dziwota że moje dziecko było nie najedzone. Wiec jak przychodzi pora na prawego cycusia to odciągam mleko, potem rozrabiam 60 ml modyfikowanego i dolewam swojego tak około 30 ml (bo jak je z lewej to dokarmiam z prawej a potem zbieram resztki z tej prawej). Srednio pomaga mi karmi i herbatka laktacyjna.
 
reklama
Mój nie śpi od 8 rano, widzi coraz więcej i chyba nie radzi sobie z taką ilością bodźców, raz uśmieszek, raz płacz. Spokojny jest tylko noszony w pozycji pionowej i nie mogę usiąść bo płacze. Strzela oczami na wszystkie strony. Teraz siedzę i mały chyba w końcu padnie...

U nas to samo. Od piątku Igor się budzi między 7 a 8 rano i do 14 nie ma spania. Tylko marudkowanie, rozglądanie się, płacz, jedzenie, znowu płacz, noszenie, marudkowanie, noszenie, jedzenie, podsypianie ale czuwanie, itd... W między czasie koło południa spacerek, na którym niby śpi, ale jak tylko przyjdziemy do domu to oczka się otwierają.


Niestety od niedawna też właćzyłam modyfikowane (tak się cieszyłam ze mam tyle pokarmu, ale się pochwaliłam i teraz mam) bo mały zaczął jeść co godzinę i nie wiedziałm w czym tkwi problem i jak się okazało z prawej piersi pomimo że pełna potrafiłam odciągąć 50 ml!!! a z drugiej 70ml, więc nie dziwota że moje dziecko było nie najedzone. .

A to mleko to sama włączyłaś czy radziłaś się pediatry / położnej? Pytam, bo ja też w pewnej chwili doszłam do wniosku, że nie mam dość mleka, bo odciągnęłam z obu piersi 120 ml. Zadzwoniłam do położnej, a ona mi wyjaśniła, że po pierwsze mleka nie zawsze bedzie tyle samo, po drugie 120 ml z obu piersi to bardzo dużo, po trzecie dziecko ma zjeść określoną ilośc pokarmu w ciagu doby, więc jeśli raz zje 50 ml a potem chce 100, to wszystko jest w porządku. Na tym etapie laktacja powinna już być wyregulowana i tyle ile ssak ssie, tyle powinno się zrobić mleka.
U mnie też karmienia tak wyglądają, że raz je 15 minut i zapada w sen na trzy godziny, a raz ssie i ssie i trwa to 2-3 godziny z krótkimi przerwami.
A sumarycznie przybiera na wadze ok. 400 g na tydzień, czyli dwa razy tyle ile powinien.
 
ja sab simplex podaję tylko jak jest kolka. Częstsze podawanie może rozleniwić jelitka a poza tym jest to trochę droga impreza a kropelki szybko "wychodzą"
ano właśnie może rozleniwiają, ja podawałam po 15 kropli do każdej butelki i niedługo potem pojawił się problem z kupką. Od czwartku do dziś zrobiła 3 malutkie kupki i to po podaniu kawałka czopka :( Odstawiłam sab simplex, podaje raz przed snem plantex, zobaczymy.
 
Ciekawe ile mój maluszek przybrał... W środę idziemy na wizytę do pediatry to się okaże:)


Dziewczyny...przeraża mnie to, ze tyle z Was ma problemy z laktacją.... Ja sama przepełnionych piersi nie mam, ale wierzę, ze jest to wystarczające dla mojego synka. I jakoś nie dopuszczam do siebie myśli, ze się nie najada. No i on jak na razie nie wykazuje oznak nienajadania się. Poza tym, z tego co czytałam to laktator zawsze odciągnie mniej niż by dziecko zjadło... .No i chyba działa to tak, ze potzreba trochę czasu...więc jak maluch zaczyna więcej jeść to po jakimś czasie będziemy miały więcej mleczka...i będzie produkowało się na bieżąco.... Nie wiem...mam nadzieję, ze dobrze myślę i się nie pzrejadę na własnej 'nadzieji'... .
 
aduska musisz być pozytywnie nastawiona! Bo jak się będziesz martwić to rzeczywiście mniej mleczka będziesz mieć.
I masz rację z tym co piszesz - laktator nie odciągnie tak jak dziecko, ale ja i tak jestem z siebie dumna bo już miesiąc odciągam, a i mleczka jakby więcej, ale też mały więcej je, więc i tak MM idzie w ruch...pewnie gdyby mały od początku chwytał pierś, to miałabym dużo pokarmu, ale przez te cyrki z naświetlaniem i zanikiem mojego pokarmu jest jak jest, ale ja i tak szczęśliwa jestem :D
 
Amerie- i masz prawo byc szczęsliwa i dumna bo nie jedna by się poddała a Ty dalej walczysz i jak widać mozna!

i jeszcze jedno, jak dzieciątko chce cycusia co godzinę, to przecież ma być karmione na żądanie w pierwszych tygodniach/miesiącach życia więc chyba nie jest to nic złego...?!
 
Aduska, jeśli naprawdę chce cyca to nie. Ale czasami jest tak, że one chcą cyca, bo wyczaiły już, że to dla nich jedyna forma bliskości z mamą. Wtedy pomaga częstsze noszenie i przytulanie. Bardzo szybko się okazuje, że "chrzanić cyca, poprzytulać się też jest fajnie" ;-)
 
rtyska sabsimplex oficjalnie jest dla dzieci powyzej 3 tygodnia, ale wszysyc podaja tez mniejszym tylko mniejsza dawke, od 3 tygodnia w gore podaje sie po 15 kropli, ja podaje do kazdego jedzenia, kropelki sa tak geste ze z lyzeczki mi nie schodzily nawet jak dodalam troche mleka, wiec postanowilismy wlewac je bezposrednio do butelki, na ulotec jest napisane ze do mleka tez mozna dolewac :)
te kropelki zupelnie nie szkodza wiec nie mozna ich rpzedawkowac, a ja akurat mam ich tyle ze moge podawac do kazdego karmienia
ania Naszej tez sie wczesniej nie zawsze odbijalo, ale tak od 3 dni to praktycznie za kazdym razem jej sie odbija, ulewa zadko, dzis w nocy np mi ulala a takto ostanito w zeszlym tygodniu.. wiec z ulewaniem nie pomoge, jedyne to materacyk tam gdzie jest glowka troche wyzej ustawic (recznik podlozyc zwiniety albo cos?)
violett szczeze super ze masz tyle mleka! :) ja mialam tyle co kot naplakal ;)
joasia trzymam kciuki! zawsze to lepiej samemu urodzic niz indukcja!
monika nie sadze zbey sab simplex rozleniwialy jelita, kropelki pomagaja usunac zgromadzone podczas jedzenia babelki powietrza w jelitach, ja podaje do kazdego karmienia i Nasza wali kupke jedna za druga :)



 
Cześć Dziewczyny!!!

Nie jestem w stanie nadrobić co naskrobałyście przez 3 dni. My juz po chrzcinach, cieszę sie, ze juz mamy to za sobą. Msza była piękna oboje z meżem czuliśmy się tak jakby nasza ksieżniczka conajmniej wychodziła za mąż :) Juleczka całą mszę przespała i w restauracji całą imprezę. Budziła się do karmienia co 4 h nakarmiona zasypiała spowrotem :))) W domu obudziła sie o 21 i dopiero porządnie zasnęła znów o 1 w nocy. Dostała matę edukacyjną z fisher price wkleiłam na wątku naszych maleństw i resztę to pieniążki :))) Mała teraz już zasypia i chyba położę się tez zaraz spać bo troszke ostatnio jestem zmęczona.
 
reklama
anbar nie pytałam nikogo, po prostu się bardzo męczyłam i mały tez wiwijał nogami i rękami wrzeszczał jak zaczął np o 12 to jadł 15 min potem bekanko czasem to trwało 35 min a o 13 znowu cyca. cięzko było się samemu załatwić coś zjeść itp. Ja rozumiem na żadanie ale niech się troche najada.
 
Do góry