reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Witam wszystkie przyszłe listopadowe mamy! Ja niestety już do Waszego grona nie należę bo 14,10,2010 o godzinie 20,30 na świat przyszedł moj synuś Antoś. Poród odbył się przez ciecie cesarskie w 34 tygodniu ciązy a więc maluszek jest wcześniakiem. Wszystko poszło tak nagle i szybko z powodu wysokiego ciśnienia. za jego to sprawą moje łożysko zaczęło się odklejać... Antoś przez 4 dni leżał na OIOM-ie noworodkowym, przez 2 dni był podłączony do respiratora, miał też zapalenie płuc. Ale już na szczęście wszystko jest w porządku i jesteśmy w domku. Ja jeszcze troszke obolała a maluszek grzeczny i słodki jak aniołek. Je i śpi i na razie chyba jeszcze nie wie co to płacz :) :) :) ANTOS.jpg
 
reklama
Witam, dopiero nadrobiłam czytanie. Dzisiaj jakoś nie mogłam wstać z łóżka, jakaś zmęczona jestem.

Amerie współczuję Ci bardzo sytuacji. Na Twoim miejscu też bym pewnie chciała jak najszybciej porodu i obojętnie czy sn czy cc. Trzymaj się;-)

Lile gratuluję obrony!!

Efinka wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!

Ja wczoraj rano pisałam że mogę do grudnia czekać z porodem, ale wtedy tryskałam energią i nic mnie nie bolało. Wieczorem przyszła okropna zgaga, ból w dole brzucha tak że nie mogłam wstać z łóżka sama i przejść kawałek. I w takich chwilach czekam na poród z niecierpliwością. Ehh uroki ciąży.
Wczoraj teściowie wpadli po drodze z zakupków i Michaś dostał śliczny welurowy pajacyk z koszulką :-)
 
Witajcie.
Ja dopiero teraz dopadłam kompa, bo załatwiałam pediatrę i położną dla Oleńki.
Lilie-gratulacje z powodu obrony. ŁOJJJJ kiedy to było...
Efinka-wszystkiego naj naj naj z okazji rocznicy.
Violette, Paulinka-czekamy na wieści, może to już tuż tuż... Oj ten nasz listopad, zaczyna się spirala rozkręcać
Nieustannie myślę o Holly, ciekawe co u niej...
 
dziekuję :-)

ależ się dziś nie wyspałam, chyba przez to, że musiałam być na elegancko ubrana wczoraj i trochę mnie zawiało.. przez całą noc latałam do łazienki, a normalnie wstaje max 1 raz. Mam nadzieję, że przejdzie jak się opiję herbatki żurawinowej :-).

LLF - u mnie kazali być na czczo tylko wtedy, kiedy badania dotyczyły poziomu cukru, inaczej mogłam zjeść "lekkie śniadanie". Poza tym, na czczo to 6 godzin bez jedzenia.. ostatnio jak miałam mieć badania na czczo o 9tej, to obudziłam się w okolicach 3ciej w nocy i objadłam... ale to na pewno nie jest dobre rozwiązanie, przynajmniej nie dietetycznie ;-).

Wiecie może w jaki sposób zorientować się jak jest ułożone dziecko? Chociaż orientacyjnie? Bo niestety nie mogłam pójść w terminie do lekarza, następny termin mam za 2 tygodnie, a nie wiem czy się psychicznie nastawiać na CC czy SN..
 
lile gratulacje! :tak: przydaloby sie troche Twojego zapalu mojemu T. .. juz nie wiem ile razy bedzie podchodzil do obrony ten wieczny student :-p:-p
milka jakie slicznosci ten Twoj synek :-)
elzu moi 'tesciowie' tez przylatuja z pl, ale w planie jest ze 3 tygodnie po porodzie, wiec bilety zamowimy jak sie Mala juz urodzi :tak: mam nadzieje ze nie beda bardzo drogie :tak:

a ja bym mogla spac i spac.. :-p jak T. wyszedl do pracy to znowu zasnelam

roziaaa mi czop chyba odpada juz od 2 tygodni i jak narazie jeszcze nie urodzilam :-p
 
Do mnie też teściowa chce przyjechać, ale ciągle nie może zdecydowac kiedy (hehehe, niezdecydowanie jest chyba dziedziczne ;-)). Z ich kierunku niestety nie ma tanich linii lotniczych, więc bilety są tanie tylko z dwumiesiecznym wyprzedzeniem. Tłumaczyłam już dziesięc razy, żeby kupiła jak najszybciej, ale ona ciągle myśli, że samolot to jak pociąg i bilety kosztują tyle samo nawet pięć minut przed odlotem. Ech, a potem będzie płakała, że wnuka ma tylko na skype...
 
Miłka, sliczny maluszek, dobrze, ze juz zdrowy :) aznie moge uwierzyc, ze maluchy ktore nosimy w brzuszkach sa juz takie duze i "skonczone". A mamusia listopadowa (z nazwy) nadal mozesz byc :) juz mamy kilka listopadowych mamus, ktore urodzily w pazdzierniku :)

agatakat, za za mamy bilet z wroclawia do liverpoolu zaplacilam wczoraj 50f, ale narazie tylko w jedna strone, bo nie wiemy na ile postanowi zostac.

anbar, moja mama odwrotnie.. panikowala ze na pewno juz nie bedzie biletow (jeszcze mi sie nie zdazylo, zeby z Polski do Anglii nie bylo ani jednego biletu na lot, nawet w ostatniej chwili).
 
Niepotrzebnie martwilyscie sie o Holly :) wlasnie odczytalam od niej mmsa :) napisalam juz na goracej linii.

Lile gratulacje :) A co do ulozenia, to powiem Ci ze Hania od lipca siedziala na dupce i nosilam brzuch bardzo nisko. Tak jakby wisiala u kangurka w worku :D a od jakichs 2 tygodni brzuch mi się podniósł i czkawke odczuwam bardzo nisko. Dlatego tez podejrzewam, ze moze sie przekrecila. Byl tez jeden taki dzien w ktorym czulam sie jakbym miala nie swoj brzuch, to bylo strasznie dziwne uczucie. Miedzy innymi dlatego tez mysle ze mogla sie obrocic, bo jak sie przyzwyczailam do jednej pozycji, a nagle ją diametralnie zmienila to mi zaczela na inne wnetrznosci naciskac. No ale przekonam się w piątek, bo rownie dobrze zdaje sobie sprawe ze mogla po prostu urosnąć i stad te zmiany.


Mam dylemat, bo Holly przyslala mi zdjecie Leonarda i moglabym wrzucic tu, tylko nie wiem czy by sobie tego zyczyla, albo moze po prostu sama chciala by to zrobic.. nie chce jej zadręczać smsami, napisalam juz jednego jak sie czuje i w ogole i nie odpisala, wiec moze narazie poczekam..
 
Ostatnia edycja:
reklama
lile wielkie gratulacje!:)

agatakat to widzę, że obie mamy w domu wiecznych studentów:) Mojego to ja nawet wyprzedziłam, chociaż była 2 lata do tyłu:p

Ciekawe czy u Paulinki odrazu ruszy...bo z tymi czopami to ni9gdy nic nie wiadomo:)

Miłka alez oczywiście, że możesz byc listopadową mamusią:) już kilka z nas się rozpakowało w październiku...

Wiedziałam, że u Holly wszystko ok!

Ciekawe jak tam ayla1...dawno jej nie było...czyżby bliźniaki juz na świecie?
 
Ostatnia edycja:
Do góry