reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Amerie TY to masz z tymi lekarzami. Zamiast pomagać to dokładają nerwów i jeszcze wypisują w takim stanie.
Oby w piątek lekarka coś konkretnie postanowiła a póki co odpoczywaj.
Ja od jutra zaliczam szpital i mam nadzieję ze będzie lepsze traktowanie niż u Ciebie.
 
reklama
Anbar te 12 km wyszło przez przypadek, bo najpierw mieliśmy tylko dojść do takiej knajpki po drodze na naleśniki, ale jak tam weszliśmy to mi się odechciało i jakoś już nie miałam ochoty to poszliśmy dalej i dalej aż wymyśliłam chińską, a potem mnie jeszcze mąż przeciągnął z powrotem pieszo choć myślałam że nie dojdę. bo ogólnie pod koniec ciąży mało się ruszałam, i może ten ruch spowodował skurcze. będę się tego trzymać i w listopadzie znowu tam idziemy hihi. czegoś trzeba się trzymać :)
 
Agrafka mi dosłownie wcisnęli wypis z receptą do ręki i kazali zwolnić łóżko bo chcą umyć, ponieważ mają już kolejną pacjentkę która czeka na korytarzu na miejsce.
Z wypisu dowiedziałam się min. że mam kontrolować wyniki 2x w tygodniu o czym podobno zostałam poinformowana, generalnie w wypisie jest napisane, że poinstruowano mnie co do dalszego postępowania, co nie jest prawdą.
Generalnie obok naszego pokoju była porodówka, drzwi obok drzwi, więc napatrzyłam się i nasłuchałam chyba na całe życie, i jak nie bałam się porodu, tak teraz dosłownie sikam w majty jak pomyślę że mam przez coś podobnego przechodzić.
I już mi nikt nie wmówi, że szpital na Kopernika w Krakowie jest najlepszy.
Nosz kur*** mać. Co za cymbały, jak można tak narażać kobietę w ciąży. Za Chiny ludowe nawet tam nie idź...na mój szpital mówią trupiarnia, ale oddział położniczy jest ponoć bardzo dobry. Wole tu niż miasto obok,gdzie położna z 20 letnim starzem opusciła dziecko, jeszcze zwalała wine na matkę, że źle wspólpracowała!


agrafka dziecko i tak wyjdzie w swoim czasie a najwazniejsze zeby mialo czas i do konca wyksztalcily sie plucka :tak:[/QUOTE]

Ależ oczywiście, drowie Damianka ponad wszytsko..wytrzymałam 36 tygodni, wytrzymam i 4 :-)
A nie, nie. Aż tak zdesperowana nie jestem ;-)

:-D :-D :-D
 
Amerie - brak słów na to, w jaki sposób Cię potraktowali! Ale ja bym tego tak nie zostawiła - wiem, że teraz nie powinnaś się denerwować, ale myślę, że należałoby napisać jakąś solidną skargę i zrobić kilka komentarzy w necie....jak dzieją się takie rzeczy to wszyscy odpuszczają....nikt nic nie pisze i dlatego lekarze czują się tacy bezkarni....nie wierzę, że jak skargi sypały by się od wszystkich poszkodowanych dziewczyn to nikt by na nie nie zareagował......w końcu musieliby....tak mi się wydaje...co o tym myślicie?

Anbar - czy Ty przypadkiem nie brałaś Materny? Bo podobno jak się w ciąży bierze Materne to rodzi się Manna.... ;-) żartuję - ale Twój klusek ma już solidną wagę :szok:

graty dla Rozpakowanych!

A jeśli chodzi o pakowanie torby do szpitala.....to my z moim P. mamy ostatnio taki klimat, że mam ochotę spakować torbę, ale nie tylko tę do szpitala :-(

Trzymajcie się kobitki!
 
No ja już nie nadrobię tego co napisałyście w ostatnim tygodniu :)

Myślałam że anbar już ma swojego synusia a tu widzę że uparciuch

Dużo dzieciaczków się pojawia, fajnie, ja nie mogę się doczekać, ciężko wstać, schylić się ale każda dobrze to zna...

Amerie ja już dawno nie słyszałam o tym żeby Kopernik był najlepszy, właśnie wręcz przeciwnie. Mi każdy mówił żebym omijała z daleka, dwa razy na poczatku byłam z bólami i krwawieniem i przekonałam się sama. Np.:przepisali mi silne leki na zapalenie pęcherza- którego nie miałam, dobrze że na drugi dzień poszłam do mojej gin bo niepotrzebnie bym się faszerowała... oni mnie olali po prostu. mam nadzieję że u Ciebie będzie już dobrze i że na poród trafisz do dobrego szpitala, ja dalej obstawiam Ujastek.
 
Po tym co przeczytałam to ja już współczuje kuzynce,która dziś właśnie na Kopernika wylądowała. Z tym,że ona ponieważ już ok 12 tg wykryto u jej dzieciaczka to wytrzewienie co oznacza ciąże szczególnej troski to tamtejsi lekarze jej te ciąże prowadzili. Z tego co wiem to do tej pory nie narzekała ale na oddziale nie leżała bo jeździła tam tylko raz w miesiącu na usg i rutynowe badania. Nie dość,ze tam tak pacjentów traktują to ona jeszcze parę dni na utulenie i zobaczenie małego musi poczekać a to napawa mnie lekkim przerażeniem jak to na jej psychikę podziała. Mam nadzieje,że będzie ok.
 
reklama
Holly trzymam kciukasy i czekamy na wieści!
Anbar mi w poprzedniej ciąży nie pomagało nic-wysprzątałam cale mieszkanie,umyłam okna,wyprałam i powiesiłam firanki,pomalowałam balkon,biegałam po schodach na 10 piętro i nic :p Ale jak mnie M.wkurzył to czop z nerwów zgubiłam :D Teraz też ten problem,szyjki już właściwie brak,a maluch się nie wybiera.
 
Do góry