reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Witam Wszystkich!
Jeden dzionek i tyle naskrobałyście. Super, uwielbiam Was czytaać.

Wczoraj po SR już nie miałam siły. Dostaliśmy wczoraj dyplom ukończenia SR, choć jeszcze w czwartek ostatnie zajęcia-spotkanie z neonatologiem. Dziś od rana na zakupkach, trzeba było w końcu kupić znicze na 1.11. Potem w domku z Olką w brzusiu i z Filutkiem na podłodze (właśnie teraz rozgościł się przy moim laptopku) robiliśmy łazanki. Troszkę mnie to zmęczyło i padłam na 1,5h. Zaraz mam lekcję z anglika i w miedzyczasie skrobię.

Trusia-gratuluję decyzji w sprawie kredytu, to wielkie wydarzenie, suuuuper!!!!!!!!!

Holly-trzymamy kciuki i powodzenia

Rachel-wielkie gratulacje, jak ja Ci już zazdroszczę!

Anbar-no no no 4kg to nie żarty

Mój M. też nadrabia w pracy ile się da, żeby po porodzie jakieś 2-3 tyg. być z nami. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
Od jakiegoś czasu bolą mnie obydwa nadgarstki, czasem to aż do palców promieniuje, a dziś w nocy jeszcze źle się ułożyłam i czły bark mi nawala.
Poza tym u nas nic nowego.
Co do pakowania, ja zmieściłam się ze wszystkim w 2 reklamówki (reklamówki to wymóg szpitala w którym chcę rodzić)
 
reklama
Mycha ja nie kupowalam czujnika.

A mnie wlasnie zlapal skurcz ze az mi sie zrobilo goraco.. A teraz mnie boli jak na okres :) ale oczywiscie pewnie zaraz przejdzie..
 
o rany Violett ty to się masz z tymi skurczami :-)
Joaś mój z kolei ma własną działalność i pracuje w innej dużej firmie, która jakby kożysta z jego usług. tak więc też może wziąć sobie wolne kiedy chce, tyle, że nikt mu za to nie zapłaci. planuje ze mną pobyt ok. tygodnia w domku po porodzie.

to i tak dobrze, bo pamiętam jak urodziłam pierwszą córke to był ze mną tylko 2 dni (w weekend) a potem musiał iść do pracy, bo zaczął nową.

mam nadzieję, że do tego czasu się zmieni. moze też go stres łapie? choć nie przypominam sobie, żeby wcześniej taki był.

ehhhh
Rachel
gratuluję!!!
 
Witam, właśnie wróciłam ze szpitala.
Napisze tylko tak: przyjęli mnie z alatem, aspatem 60 i fosfatazą 400 a wypisali z alatem i aspatem po 120 a fosfataza 760. Przepisali łącznie 25 tabletek które mam przyjmować samodzielnie w domu, za cudowną kwotę 400 zł.
To co przeżyłam w tym szpitalu nie da się opisać słowami.
Wczoraj Leoś miał na KTG tachykardię, a ja skurcze 60%-70% a dzisiaj dostałam do ręki wypis.
Postaram się Was nadrobić, gratuluję rozpakowanym.
Idę czytać bo i tak leżę całkowicie.
 
Amerie - współczuję bardzo bardzo ...
strasznie nieodpowiedzialni są w tym szpitalu bo powinni Ci zrobić CC jak tylko maleństwo będzie wystarczająco duże.
Trzymaj się cieplutko, mam nadzieję, że w domku przynajmniej trochę Ci się poprawi.
 
Madzia a no mam sie z tymi skurczami, ale kurde nie chce jechac do szpitala z takimi jeszcze nie regularnymi bo wiem ze mnie zostawia na patologii, a tam to juz mogila donosze do 40 tygodnia, bo to kurde zero ruchu. Wiec wole sie meczyc w domu z takimi jakimis dziwnymi skurczami, tylko kurde zeby to byly jakies naprawde skucze porodowe. A to mnie zlapie i pusci i zostaje tylko bol jak na okres i cisza.

Jutro ide na badania krwi i moczu. P ma wolne bo musi pozalatwiac pare spraw urzedowych wiec musi ejchac do siebie do domu ale obiecal ze wroci wczesnie i wybieramy sie na spacerek z aparatem bo chcemy porobic foteczki jeszcze z brzuszkiem bo mamy malo. To moze cos mnie zlapie :) Ale pewnie nie.

Kurde Amerie wspolczuje takiego podejscia ze strony szpitala;/
 
Amerie..współczuję bardzo,
naprawdę, co za brak jakiejkolwiek rozwagi w tym szpitalu :wściekła/y:


Viollet no to "kurde" do not panic;-), tylko weź ciepły prysznic i pooddychaj w czasie skurczu,napewno przejdzie
 
Witam

Wpadłam się przywitać

Biegnę czytać - ale nie wiem czy ze wszystkim dam radę :szok: tyle tego...

Ja miałam koszmarną nockę - od 3.30 nie spałam, wczoraj wieczorem ból brzucha jak na @, dzisiaj od rana przesiaduję na kibelku :baffled:, trochę pospałam w przeciągu dnia - zobaczymy jak dzisiaj wieczór i noc.

Pozdrawiam
 
reklama
Amerie-to jest jakieś nieporozumienie w tym Twoim szpitalu. To się do Teleexpressu nadaje, albo jeszcze lepiej do Uwagi. iedactwo, co Ty musisz przeżywać i jeszcze astronomiczna kwota za leki. To jakaś paranoja i dlaczego wypuścili Cię jak wyniki się pogorszyły. Nie rozumiem tego. Współczuję Ci bardzo i myślami jestem z Tobą.
 
Do góry