reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Jak cos sie bedzie dzialo to napewno dam znac :) Wiecie co juz leci 37 tydzien u mnie i jak bym teraz urodzila to mysle ze byloby wszystko ok, ale ja nie chce jeszcze rodzic :) W ostatnim czasie cos mi sie poprzestawialo, ze chce jeszcze pochodzic w tej ciazy jak najdluzej, sama nie wiem co sie ze mna dzieje :)

Trusia to dobrze ze sie malutka ruszyla bo juz sie denerwowalam co z ta Twoja kruszynka. :)
 
reklama
Jak cos sie bedzie dzialo to napewno dam znac :) Wiecie co juz leci 37 tydzien u mnie i jak bym teraz urodzila to mysle ze byloby wszystko ok, ale ja nie chce jeszcze rodzic :) W ostatnim czasie cos mi sie poprzestawialo, ze chce jeszcze pochodzic w tej ciazy jak najdluzej, sama nie wiem co sie ze mna dzieje :)

Trusia to dobrze ze sie malutka ruszyla bo juz sie denerwowalam co z ta Twoja kruszynka. :)

Dokładnie, ja też jakoś chciałabym ponosić te brzucho, choć ciężko, dziś miałam znowu dylemat jaki proszek, jaka temp, w co ubierać, w czym kąpać, niby wiem, ale jakaś pustka w głowie,.....
 
Hej dziewczynki! Nie bylo mnie dziś bo miałam parę spraw do załatwienia, i pozatym dostałam ogromnego lenia, Damianko też..mozolne ruchy..ale zauważamy, że brzuch mi się obniża, to jestem już mniejszą niedołęgą, ławiej mi sie schylić.. Mam kompleks co do mojego nosa, a tu ciągle ktoś "ale nos ci się poszerzył, to znak że to już tuz tuż"..wrr.
Muszę się pochwalić, że JUŻ MNIE NIC NIE SWĘDZI!! :-D a pomogło wapno w syropie o smaku bananowym.
Ja również nie eksmituje mojego pieska, mimo, ze jest utrapieniem-kudłaty i kocha dzieci skacze na nie i szuka rączek, bo rączki dzieca= słodycze.
Violett- jak tam skurcze?????? jak będą co 10 min to możewarto zaglądnąć na IP.
 
Witam sie na chwilke, w dwupaku nadal :) Skurcze przeszły ok 2 w nocy. A rano jak sie obudzilam to zobaczylam wielka plame na bluzce - pociekla mi siara :) Pierwszy raz.
No coz pakujemy dzis torbe do szpitala na styk i czekamy :)

Miłego dnia :*
 
hej.
ja też witam się z rana.
Violett to dobrze że wszystko się uspokoiło:-) co do siary, to ja mam co chwila jakąś bluzke w drobnych plamkach, ale nie dużych. mw. od jakiś 2 tyg.

dzisiaj jak się obudziłam tak straszliwie bolał mnie krzyż i moje krocze, że myślałam ze nie wstanę. jakoś dałam radę. ale też dzisiaj pakuję torbę. :-)))
miałam to zrobić w poniedziałek po wizycie u lekarza, ale zrobię to dzisiaj.

życzę miłego, słonecznego dzionka i całego weekendu. ja, jak zwykle, raczej zajrzę tu w poniedziałek. w weekend, kiedy wszyscy w domciu nie bardzo jest czas.

buziaki.
 
Trusia - dobrze, ze poczułaś ruchy i wszystko ok ;)

Violet - trzymaj sie kochana jeszcze w dwupaku

Ja też jak sobie pomyślę, że niedługo mam rozwiązanie boję sie jak to będzie. Wiadomo juz jakieś doświadczenie mam z maleństwem ale znów ogarniają mnie wątpliwości jak przy pierwszym bo wiem, ze nie jest to tak, że maleństwo śpi i śpi tylko wisi praktycznie ciagle na cycu. Widzicie Ixi jeszcze się nie odezwała bo nie ma czasu tak samo bedzie z nami i troszke to bb umrze juz nie będzie tyle postów itd. Myślałam zeby sobie kupić herbatke z Hippa na laktację ale jeszczez się wstrzymałam bo położna powiedziała mi żeby nie pic jej jak sie bedzie miało pokarm bo potem moze być nadmiar i jest to uciążliwe. Ja pamiętam, że miałam nadmiar bo bardzo tą herbatkę lubiłam. Kupię ja jak będę widziała, ze coś mało mam pokarmu.
 
Witajcie weekendowo!
Trusia ciesze się, że mała dała znac o sobie!!!
Violett przeszły skurcze... to dobrze.... ja chyba też jednak wole jeszcze trochę pochodzić w ciąży :)
Ściskamy wszystkie mamusie!
 
Hej Kochane.

A to weekend już - przez to, że nie pracuję to mi się zupełnie rozregulował zegar.

U mnie odliczanie trwa - jeszcze tylko 4 dni i pewnie o tej porze Leoś będzie już z nami... Cały czas mam wrażenie, że jeszcze czegoś nie załatwiliśmy, czegoś nie kupiliśmy - no i przede wszystkim, że nie wiemy mnóstwa rzeczy....

Dziś przyjeżdża do mnie baaaardzo dawno nie widziana koleżanka i poplotkujemy, zjemy jakieś dobre lody - fajnie :-)

Miłego Dnia Dziewczynki!

A ja się zabieram do przesadzania kwiatków razem z Teściową ;-)
 
reklama
Hej kobitki :-)

Również witam weekendowo.
Violett fajnie, że bóle przeszły i nic się nie działo.
Trusiu dobrze , że dzidzia w końcu dała znaki swojej mamusi. Ja naszego synka strasze, że pojedziemy do lekarza i o dziwo to dziala :-). Pewnie to zbieg okoliczności ale zawsze po tym zaczyna się ruszac he he.

Kochane ja też tak mam, że im bliżej to wolałabym żeby jednak jeszcze ta ciąża trochę potrwała. Mimo wszystkich kilogramowo-brzuszkowych dolegliwości i mimo tego, że nie moge się doczekac az się zobaczymy i przytulimy, to jednak jakos mi sie tez tak troszke poprzestawiało :baffled:.

A mnie jeszcze od wczoraj cały czas boli brzucho miesiączkowo i krzyżyk i szczerze mówiąc mam tego dość :wściekła/y:. Myślałam, ze kąpiel mi pomorze a tu du.... Ech.. A mamy za niedługo do Factory jechac ubrać mężulka trochę i troche sie pewnie pomecze. No cóż dam radę może do tego czasu przejdzie jakos.
 
Do góry