Listopad 2009

[xxxklaudziaxxx]

witam sie i ja... u nas noc średnia mały 3 razy wstawał :| <boshhhhhhhh kiedy to sie skonczy ((( > ja kolejny dzień jak lunatyk :/ przez to wsyztsko kłócimy sie z moim P .. :| ja zmeczona o wszystko sie czepiam a on mnie :| eh ... trudno jeden strajk przeżyłam to i drugi przeżyje .. Pawcio od wczoraj śmiga na nóżkach jak szalony !! wystarczy podejdzie do czegos wstac i rusza na zwiedzanie do takiego wstawania jak Olivera Klaudzi to jeszcze nam daleko

Ojjj Kasiula juz niedlugo i Twoj tak bedzie wstawal. U nas przyszlo to doslownie w jeden dzien.... Raz wszedl na pudlo ktore lekko sie wygielo przy jego wadze i na nim wstal... myslalam ze zawalu dostane a nastepnego dnia od rana zaczal wstawac sam wszedzie ;-)

Asia krzywo stawia jedną nóżkę, poszłam do lekarza i trafiłam na starą babę (mojej nie było) i nie dość że odkryła drugiego ząbka Asiuli to nawet nie raczyła spojrzeć na ułożenie nózek, dosłownie nic , jestem wściekła. Powiedziała że to normalne. No nie wiem! I co ja mam zrobić? ZNowu lecieć do lekarza? Już mnie tam znają i z daleka krzyczą " O Asia przyszła"

Dzunka moj Oli tez stawia krzywo jedna stopke. Bylam z nim wiele razy u lekarza i przy kazdej okazji pytalam o ta stopke i mowili ze normalne ze powinno sie unormowac gdy bedzie mial okolo roczku... ostatnio bylismy na bilansie i tam tez spytalam no i od tej samej baby uslyszalam ze powinno sie unormowac gdy Oli bedzie mial okolo 18 miesiecy.... no i takie pieprzenie za kazdym razem nastepnym razem pewnie powie ze na 2 latka sie unormuje, i pewnie skonczy sie na noszenu butow ortopedycznych :/


Oli dzis pospal do 8:15 nie pamietam kiedy tyle pospal! W nocy jedna pobudka o 1 z krzykiem, nie wiem o co mu chodzilo, pewnie 2jka dolna mu sie cisnie... i o 5:30 na mleko... ale zasnal od razu wiec nawet w miare sie wyspalam.

Dzis zabieram sie za sprzatanie bo syf wzedzie taki ze az mi sie niedobrze robi

 

[Cleo1981]

hej kobitki!
mam dosłownie 3 minuty więc choć raz postanowiłam przywitac sięz raa (choć już bliżej południa właściwie)

Kasiulla u nas norma jest 6 pobudek (od 23 do 6,30) na cyca grrr

no cóz, powiem Wa, ze uż denko zmęczona jestem
pranko uprane, rozwieszone, zmywanie nastawione, obiadek ugotowany, odkurzone, dziecko ululane, nawet ciastolinowe ludki polepione(tak się chwalę, ze coś w domu robie, bo Kasiula to juz pewno to wszystko przed 8 zrobiła hehe), a teraz czas do pracy niestety, a teraz właśnie mam ochote podpoczywać grrr

Hehe Ilonka to idziemy łep w łep z tyym cyckowaniem :-/ a i Pianistka jeszcze też ...kogos ominełam???

 

[dziunka24]

No ja karmię, były częste pobudki, ale 3 noce mamy za sobą przespane z jedną pobudką

 

[Kasiiula]

aj tam Kilolku nei przesadzaj :d osttanio mnie leń wział <strajk;-)>

Pawełek wstał po drzemce i chcialam mu dac kanapke do raczki aby sam jadl zazwyczaj ja mu dawalam on se gryzł ... patrze zlapał ladnie i cos gryzł ale na okolo syf wiec szybko wyjelam krzesło do karmienia ktorego nie uzywalismy od 3 m i ladnie siedzi i je metoda BLW oczywiscie musialam z nim zaczac jesc zeby wiedzial ocb mi zjadl jedna sporo krome z masłem i szyneczka ale mama dumna z niego a teraz leci piosenka na DDTVN to jeszcze tańczy przy jedzenia

 

[Goska82]

Witam sie i ja:-) tez ledwo zyje noc byla okropna...Kacpre tak sie zucal przez sen tak stekal ze masakra...wzielam go do siebie o 3 i przed 4 poszlam mu mleko zrobic ja robie mleko i slysze ze dzwi sie otwieraja patrze a tam usmiechniety Kacper drepcze do mnie z zamknietymi oczami... postanowil sie troche pobawic..ehh ale ok 4.30 poszedl z trudem spac:-)

Poza tym Majka chora wiecej siedzi wdomu niz w przedszkolu w nocy tez dala popalic plakala ze wszystko ja boli rano do lekarza masakra dopiero 11.15 a ja ledwo zyje:-(

Aga w czym robisz kawe??

 

[aga4444]

Hehe Ilonka to idziemy łep w łep z tyym cyckowaniem :-/ a i Pianistka jeszcze też ...kogos ominełam???

a pewnie że ominęłaś

Witam sie i ja:-) tez ledwo zyje noc byla okropna...Kacpre tak sie zucal przez sen tak stekal ze masakra...wzielam go do siebie o 3 i przed 4 poszlam mu mleko zrobic ja robie mleko i slysze ze dzwi sie otwieraja patrze a tam usmiechniety Kacper drepcze do mnie z zamknietymi oczami... postanowil sie troche pobawic..ehh ale ok 4.30 poszedl z trudem spac:-)

Poza tym Majka chora wiecej siedzi wdomu niz w przedszkolu w nocy tez dala popalic plakala ze wszystko ja boli rano do lekarza masakra dopiero 11.15 a ja ledwo zyje:-(

Aga w czym robisz kawe??

Gosia bo Kacper tak jak Igor jesień chciał przywitać:-)
zdrówka dla Majki
a kawę robię w ekspresie ciśnieniowym takim:
ale marzy mi się taki co kawę mieli :-) kiedyś się może dorobię :-)

 

[Pianistka]

witajcie z rana :-)
coś mi w nocy łupnęło w łopatce jak Igorka którys już raz z kolei kładłam spać...ale boli...(...)

Oj, wspolczucia.

(...) MAMY DRUGIEGO ZĘBOLA!!!! (...)

Gratulacje!!!
Widze, ze zalatana jestes, i tak sobie swietnie dajesz rade, z dwiema dziewczynkami, ja przy jendej narzekam A wciaz siedze w domu i w sumie do niczego sie nie spiesze... no za kilka m-cy trzeba bedzie do roboty wrocic, niestety, fundusze sie koncza i z oszczednosci juz jedziemy od miesiaca dzis wypelniam tez papiery na dofinansowanie chociaz czesciowe i zobaczymy...

(...)Ja od rana też wkurzona zawsze bo całą energię wywalam na sprzątanie dywanów. Mieszkanie na jednym piętrze z rodzicami moimi wk.....a mnie totalnie. Za parę dni przyłazi do nas majster i zaczyna remont góry, nareszcie, chociaż nie wiem czy do zimy zdążymy. 3 pokoje remontowałe od ścian po podłogi, 1 pokój trochę mniej. Zostaje kuchnia zrobiona przez dziadka z piecem kaflowym ;/ i łazienka ok. Korytarz w boazerii ciemnej ;/ ale ja powoli się jej pozbędę ;D (...)

Kochana, jesli macie tylko ludzi do roboty to na pewno zdazycie. U nas tesciu sam remont w 4 tyg. zrobil i to z doskoku, malowanie scian w dwoch pokojach, wymiana podlog, oczywiscie do lazienki trzeba bylo majstra brac, energetyka itp tez oddzielnie. Ale duzo mozna zrobic samemu. Dacie rade!

Hehe Ilonka to idziemy łep w łep z tyym cyckowaniem :-/ a i Pianistka jeszcze też ...kogos ominełam???

Tak, tak, jeszcze ja!
U nas dzis 3 pobudki byly, mala spala w sumie (z tymi przerwami) od 20.30 do 9.30, szook! Ale u nas dzis pada i tak ciemno na dworzu, moze wiec to zasluga tej pogody??
Myslicie, ze takie dzieciaki odczuwaja wahania cisnienia?
O spaniu wiecej napisze na wlasciwym watku.

Ja po sniadanku wlasnie i porannej kawce, mala obejrzala swoja bajke i na macie szaleje, musze ja zaraz ubrac bo jest w spiochach i szlafroczku, ktory jej sie majta i przeszkadza

 

[Eff_k]

Hehe Ilonka to idziemy łep w łep z tyym cyckowaniem :-/ a i Pianistka jeszcze też ...kogos ominełam???

No ba, jeszcze ja i moja Milkiwayka, normalnie chyba imieniem wywrozylam jej zamilowanie do milka ... maminego. W nocy srednio 3-4 pobudki, dzis pierwsza o polnocy , akurat mialam sie klasc spac, pocycala i karnawal do 2giej, zabawy, smichy chichy w koncu musialam ja zabrac do lazienki i czekala az sie oorysznicuje po czym zabralam do naszego wyra i tam ciag dalszy barowania... w koncu zasnela ale pozniej jeszcze pare razy podpinala sie do cycy. Wstalysmy przed 7... i tak od 3 tygodni. W dzien ja sie nie moge zdrzemnac, bo na spacerze ciezko. Moj K weekendowy chlopak a ja juz powoli chodze na rzęsach, jeszcze Milcia niezdrowa i zab nie umie sie przebic a wielki juz taki pod dziaslem, ze szok. Od poniedzialku nieodwolalnie ide do pracy K bedzie siedzial z mala poki nie wykuruje sie na tyle zeby isc do żłobka. Doh, nie wiem jak bede workowac taka przemeczona na maxa, jeszcze stres co tam w domu, bo K to taki troche ciapek i wiecznie cos mu sie przytrafia przez nieuwage... zeby tylko mlada upilnowal, a przy niej to trza miec oczy wkolo glowy i zawsze wyprzedzic jej pomysly/zamiary o minute

 

[wiewióra]

Hejka, u nas też maminy bufet rządzi.........
Dziewczyny uważajcie na bidony, ja wpadłam dzisiaj na tak genialny pomysł żeby go wyparzyć, wlałam wodę, bo akurat z gotowania mi zostało, wszystko ładnie, pięknie, tylko zapomniałam sprawdzić, czy rurka jest schowana, jak potrząsnęła, tak fonntanna wrzątku wylądowła na moim czole i oku....... skończyło się na lekkim poparzeniu, najważniejsze, ze z okiem ok...
dostałam w dupsko ketonal, mówie kolesiowi, że karmię, więc chciałabym wiedzieć ile czasu mam małej nie przystawiać, ten zadzwonił na ginekologię i babka mu powiedziała, że bez problemu mogę Eli karmić, troche mnie to zdziwiło, bo zawdze myślała,m, ze ketonal to mocny lek i po nim cyckowanie jest niewskazane

 

[Goska82]

Hejka, u nas też maminy bufet rządzi.........
Dziewczyny uważajcie na bidony, ja wpadłam dzisiaj na tak genialny pomysł żeby go wyparzyć, wlałam wodę, bo akurat z gotowania mi zostało, wszystko ładnie, pięknie, tylko zapomniałam sprawdzić, czy rurka jest schowana, jak potrząsnęła, tak fonntanna wrzątku wylądowła na moim czole i oku....... skończyło się na lekkim poparzeniu, najważniejsze, ze z okiem ok...
dostałam w dupsko ketonal, mówie kolesiowi, że karmię, więc chciałabym wiedzieć ile czasu mam małej nie przystawiać, ten zadzwonił na ginekologię i babka mu powiedziała, że bez problemu mogę Eli karmić, troche mnie to zdziwiło, bo zawdze myślała,m, ze ketonal to mocny lek i po nim cyckowanie jest niewskazane

wspolczuje przezyc...co do ketanolu to ja pamietam jak lezala ze mna laska po cc i tez dostawala ketanol i normalnie mogla karmic tak jej lekarze mowili...