reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Pianistka to jakieś wielkie nieporozumienie z tym lotniskiem:angry: co za debile.
etna36 szyjkę mam zamkniętą więc jest dobrze, ale przepisał mi Kaprogest domięśniowo jeden zastrzyk co 5 dni (mam 10 ampułek), tj. progesteron i ma rozluźnić macicę i te moje pobolewanie i twardnienie brzusia minie:tak:
MONIA-AREK wiesz mnie jak robią się te lekkie skurcze to też ciągnie mnie tak do dołu brzucha, jakby do "piczy"- sory za takie określenie, ale tak to odczuwam.
 
reklama
Pianistka strasznie mi przykro! ale niestety ryanair odwala takie numery! mojego znajomego mama leciała kiedyś ze Standstet do Łodzi i spóźniła się 2 minuty na odprawę i jej nie wpuścili :no: dziady jedne! dlatego my , jak już mieliśmy lecieć tymi liniami, to właśnie długo przed na lotnisku koczowaliśmy :wściekła/y:
a jak będziesz już w Łodzi lądować, to będziesz przelatywać nad moim blokiem :-)

No to moze mi powiesz jak daleko jest z lotniska do Dworca Glownego PKS. Wyczytalam tylko ze mozna dojechac autobusem linii L, ale jak wchodze na rozklad jazdy to autobus L jezdzi tylko do Dworca PKP Lodz Fabryczna. A gdzie ten Glowny PKS?
Ehhh, po tej jutrzejszej tulaczce bede u tesciow przez ok. 3 dni, potem do domu, mam plan tylko odpoczywac, nic nie robic do konca urlopu.
 
Pianistka Dziękuję bardzo za pomoc, udało mi odblokowac te wiadomosci. Trzymam kciuki za jutrzejszy dzien. I moze mialas duzo racji z tym co napisalas, ze moze to nie byl wasz lot.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
jeśli chodzi o ten krem do piersi to na pewno mowa była o kremie bepanthen (właściwie to jest maść w tubce- pomaga na popękane brodawki i można pupkę dzidziulkom kremować).

A sudocream też polecam stosować rzadko, bo ma najmocniejsze działanie. Lepiej na co dzień stosować delikatne kremy (jak najmniej korzystać z chusteczek nawilżanych , a częściej myć pupkę - ja zawsze miałam miseczkę z wodą przy przewijaku i często małej przy zmianie pieluchy przemywałam czystą wodą albo z mydełkiem "po kupce").
Dobry jest na co dzień alantan, linomag (bez tlenku cynku), maść z wit. A. , ewentualnie tormentiol. Zawsze na zmianę - kupiłam kilka i raz jednym raz drugim smarowałam (wiekszość z nich kosztuje grosze).
Sudocream stosowałam tylko jak już było jakieś zaczerwienienie (nigdy zapobiegawczo, żeby się skóra nie przyzwyczaiła). Znam mamy , które sudocreamu używały na stałe, a skórka co chwilę się odparzała, chorowała itd., aż trzeba było stosowac maści ze sterydami, żeby wygoić takie stany zapalne.
Przy prawidłowej higienie, częstym myciu pupci, wystarczy odrobina kremu, by jedynie natłuścić pupkę narażoną na kompres z siczków ;)
I muszę przyznać, że Emilka dzięki tym poradom naszego pediatry ze szkoły rodzenia nie miała problemów z odparzeniami itp. , a dzięki temu była spokojna i uśmiechnięta, bo nic jej nie dokuczało
 
Już wróciłam od lekarza, słuchaliśmy serduszka, lekarz zrobił mi "przegląd techniczny" szyjka zamknięta krzyżowo- czyli dobrze, a na te bóle podbrzusza przepisał mi zastrzyki, co 5 dni po jednym, ale nie mogę się rozczytać jak to się nazywa, jak wykupię to dam znać, bo może któraś z Was miała coś takiego zalecone. Mam kolejne L4, znów na 3 tyg.
Madziek, te zastrzyki to pewnie Kaprogest - duzo ich dostalas? Ja mialam 15 na podtrzymanie. To glownie
progesteron. Teraz sie zastanawiam czy te moje nowe skurcze to nie kwestia odstawienia tych zastrzykow? Wczorajsza
noc z twardym jak skala brzuszkiem przestraszyla mnie nie na zarty. Najwyzej za dwa dni poprosze o dokladke tych
zastrzykow. Niestety uprzedzam - sa piekielnie bolesne. Przynajmniej dla mnie. Robily mi sie po nich wielkie bulwy
i siniaki, ale jak pomaga to pomaga. Plakalam, a maz kul i tak przez 15 tygodni.
Pianistka, nie stresuj tak kruszynki. Wiem jak sie czlowiek wscieka, jak samolot odlatuje bez ciebie, bo mi kiedys
tez odlecial - okazalo sie, ze mam zle wyrobiony paszport. Mi wtedy nawet bagazu nie oddano i moi rodzice odebrali
z lotniska jedynie bagaz. Ja dolecialam 2 dni pozniej. Jednak co sie stalo to sie stalo, a ty juz jutro bedziesz w
Polsce.
 
dla wszystkich narazie sio ze skurczami :blink:
trzymajcie sie dziewczyny

a ja zastanawiałam się dlaczego podsypiam
a raczej od kilku dni nagle robi mi się słabo i muszę przymknąć oko i pospać chwilkę
odebrałam wyniki i co
łykam to żelazo a ono nadal w dół reszta wyników też sie pogorszyła
dodatkowo pewnie cukier swoje robi bo musiałam zmienić dietę
glukoza w miarę ok ale reszta przy tym wysiada :baffled:

jutro mam kontrolę w poradni diabetologicznej co lekarz nie ma czasu dla pacjentek bo ich tyle siedzi w poczekalni
powinnam mieć zrobione ktg

bardziej czekam na czwartek na wizytę w mojej poradni
 
Pianistka, w Lodzi dworzec PKP Lodz Fabryczna to jednoczesnie PKS Glowny:)

Dzieki, w takim razie z lotniska musi byc blisko do tego dworca jesli autobus jedzie tylko 20 min:) W takim razie wezme taxe, bo nie moge sama walizki podnosic do i z autobusu, a wiadomo jak to w Polsce, na pomoc ciezko liczyc:(
No i siup na dworzec i pierwszy autobus do Plocka, ktory jest moim celem.
 
A więc... wizyta udana :) Wszyściutko jest dobrze i dowiedziałam się że mam córeczkę :) teraz będzie parka :) mała jest zdrowiutka i waży 540g :)
Ogromniaste gratulacje :-)
Witam!
Dziś mamy I rocznicę ślubu ale to szybko leci :-):-):-)
Wszystkiego naj....

Hej! a ja od paru dni czekam aż znikną Lipcowe mamy i my przesuniemy się o jedno oczko do przodu:tak: Już wypakowały się moje dwie koleżanki z sierpnia, jedna miała termin na 4 i dzień po urodziła, a druga miała urodzić 14 a urodziła 7:-)
Kiedy my? Już nie mogę wytrzymać, bo zakupki po mału robię, mieszkanie prawie urządzone, a tu jeszcze tyle czekania do listopada, ale w sumie bliżej jak dalej:-) 89 dni do mojego terminu.
dziś mam kontrolną wizytę u mojego ginekologa, ciekawe czy usg mi zrobi?
Ja juz też nie mogę doczekać się listopada ...

Już wróciłam od lekarza, słuchaliśmy serduszka, lekarz zrobił mi "przegląd techniczny" szyjka zamknięta krzyżowo- czyli dobrze, a na te bóle podbrzusza przepisał mi zastrzyki, co 5 dni po jednym, ale nie mogę się rozczytać jak to się nazywa, jak wykupię to dam znać, bo może któraś z Was miała coś takiego zalecone. Mam kolejne L4, znów na 3 tyg.
Ważne, że szyjka zamknięta i z Dzidzią wszystko ok.
Mam pytanko - miałaś silne te bóle i częste? Mnie w ciągu dnia zdarzają sie rzadko, ale w nocy jak wstaję siku to mam twardy brzuch i też mnie ciągnie do dołu. Byłam u gina, ale nic mi nie przepisał. Stwierdził, że szyjka jest zamknięta kazał tylko dużo leżeć i ewentualnie no-spę.

MONIA-AREK wiesz mnie jak robią się te lekkie skurcze to też ciągnie mnie tak do dołu brzucha, jakby do "piczy"- sory za takie określenie, ale tak to odczuwam.
Dokładnie tak jak napisałaś ;-)

Pozdrawiam pozostałe Mamusie
 
reklama
Do góry