reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

reklama
dziewczyny przepraszam ale wróce jeszcze do tych witamin, jakie Wy bierzecie, bo ja feminatal N wiem ze kiedys pisałysmy o witaminach ale moze sa jakies nowe opinie.... szczególnie ze piszecie ze na maternie dzieci duzo rosna
Ja biorę Prenatal i to dośc soradycznie, bo morfologię mam taką jakbym wcale w ciązy nie była, więc nie ma konieczności bbrać witamin, a mój Michaś jest ogromniasty - 90 centyl!!

ja ostatnio rozmawialam z tesciowa i mowila, ze jak moj D mial tydzien to juz zaczelam mu dawac kasze bo mlekiem sie nie najadal:szok: bylam w szoku ciezkim ale jej nic nie mowilam bo wiadomo nie bede komentowac jej metod wychowawczych....ale kasza po tygodniu:confused:
no bo kiedyś były takie metody. Moja mam na początku za nic nie mogła pojąć, ze przez pół roku dziecko ma być na samym mleku matki. Ja tez od razu kasze dostawałam, a jak mialam 3 ttygodnie to jjuż zupę. Moja babcia jak usłyszała na Boze Narodzenie (czyli Kuba miał wtedy 2 miesiace niecałe), ze on jeszcze zup nie jada to malo zawału nie dostala, ale bylo gadania... że dziecko niedożywione, ze głodzone itd. Mama dała mi książkę o zywieniu niemowląt sprzed 30 lat i tam naprawdę jest, ze np. jajecznica to na 6 tygodni.Nam się to w głowie nie mieści, ale tak było.
 
Jejku ja biorę Maternę teraz:szok: Ale to prawda? Mi się wydaje, że najwięcej mają do powiedzenia geny, a nie kompleks witamin:confused:

kaszka po tygodniu??? No nieźle...
Duchota straszna...wykąpałam się i odświeżyłam - tak mi gorąco

A teraz wcinam obiad:-)
 
z tymi witaminami to chyba trzeba zachować zdrowy rozsądek wiem że wiele kobiet teraz się faszeruje wszelkimi suplementami bo to niby takie dobre dla dziecka a wcale tak nie jest lepiej sobie wycisnąć sok z buraków , na śniadanie jeść owsiankę no i dużo warzyw i owoców
ja biorę żelazo bo mam średnie wyniki i czasami prenatal
 
Niunians może masz takie odczucia bo Niunio się obrócił :sorry2:i dlatego Ci się wydaje że cos się dzieje.
Nie wpadaj w panikę, poczekaj, moze do normy wszystko wróci.Chyba że masz juz te skurcze Braxtona-Hicksa (chyba jakoś tak się pisze) które są pod koniec ciąży ale to jeszcze nie te porodowe.

Ja wlaśnie juz mam te skurcze ale położna mi powiedziała że to jeszcze troche za wcześnie :sorry2:i lekarz potem mi to potwierdził no i dostałam fenoterol póki co tylko 3x0,5 tabletki ale jeszcze nie kupilam bo od wczoraj jest troche spokojniej więcej leże i staram się nie podnosić Zuzi mówiąc szczerze nie chce brać tych leków bo w ostatniej ciąży źle się po nich czułam ale jak skurcze będą się powtarzać to nie będzie wyjścia:sorry2:
 
hej nie mówcie mi o roztargnieniu....:-D
gdyby ie D to ja bym we własnym pokoju zginęła..... heheh
a jeśli chodzi o zmęczenie to powiem wam że nawet jak nie mam brzucha to o dziwo podczas zakupów wysiadam po ok3 h..../:sorry2:
i już mnie wszystkjo boli....
a w domu mogłabym siedzieć całymi dniami w wyrku :zawstydzona/y::-)
 
reklama
a wiecie co ja też nie chciałam sie tak witaminami faszerować i zaczęłam brać tak co drugi dzień - lekarz powiedział, że ok i teraz wyszło mi, że mam anemię. Jutro mam wizytę, zobaczymy co powie ?!?!
bo już nie wiem co mam myśleć :)
 
Do góry