reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

reklama
pathanka marsz do lekarza :))
a ja wczoraj wieczorem odbyłam poważną rozmowe z moim M. Bo ostatnio to ja muszę namawiać go o seksu. Powiedziałam mu że odbieram to jako że nie chce się ze mną kochać bo go już tak nie pociągam. Wytłumaczył się a mi spadł kamień z serca i mieliśmy cudowną noc :))
 
Ja tez sie martwie czasem tym, że moj mąż nie chce sie za bardzo do mnie zblizac, ale tłumaczy sie tym, że teraz są "ważniejsze" rzeczy niz seks. Oczywiscie ma ochote, ale jest w stanie bez problemu poczekac. I przyznał jednak, że seksualnie to go brzuch ciazowy nie pociaga, ale n ie spodziewał sie, że bede taka kobieca i ładna w ciąży. Choc tym mnie pocieszył, ale o seksie jako takim raczej nie mam co marzyc, takze nie martwcie sie. Oni po prostu potrafia życ bez seksu (wbrew obiegowej opini), gdy kobieta nie jest tylko do "pouzywania". Wybaczcie za okreslenie, ale chcialam zebyscie zrozumialy o co mi chodzi.
 
No my mamy zakaz seksu :-(no i dla mnie jest to uciążliwe, bo ochotę to mam wielką, dlatego często wołam męża na "dziwny seks" (bo mamy zakaz penetracji, a inaczej to możemy ) i ten "dziwny seks" tak mu się podoba, że podłapał ode mnie i też mnie często woła :-) no jakos sobie trzeba radzić, ale wiem, że i mój chłop wytrzyma jak będzie taka potrzeba, bo, np. do 22 tc to w ogóle było zero seksu , nawet tego "dziwnego" (tzn. zadowolenie rączką - wyjasniam, jakby ktoś nie wiedział, co mam na mysli pisząc "dziwny" :-) ) i mąż mówił, że rozumiem! że dzidzia najważniejsza :-)
 
No my mamy zakaz seksu :-(no i dla mnie jest to uciążliwe, bo ochotę to mam wielką, dlatego często wołam męża na "dziwny seks" (bo mamy zakaz penetracji, a inaczej to możemy ) i ten "dziwny seks" tak mu się podoba, że podłapał ode mnie i też mnie często woła :-) no jakos sobie trzeba radzić, ale wiem, że i mój chłop wytrzyma jak będzie taka potrzeba, bo, np. do 22 tc to w ogóle było zero seksu , nawet tego "dziwnego" (tzn. zadowolenie rączką - wyjasniam, jakby ktoś nie wiedział, co mam na mysli pisząc "dziwny" :-) ) i mąż mówił, że rozumiem! że dzidzia najważniejsza :-)

hihi przynajmniej tak mozecie sobie poradzic ;-);-)
A dziewczyny jak szybko mozna po porodzie zaczac?
 
Ja za to stałam się jakąś nimfomanką. Mogę to robic wszędzie i o każdej porze dnia. Non stop chce mi się seksu, a mój Ł "dozuje" mi seks, bo w przeciwnym przypadku "nasza córka dostałaby nie tym co trzeba po glowie"... Ach ta ciąża...
 
reklama
Witajcie :)
Dziś nastąpiła poprawa pierś nie boli i nie jest taka twarda w porównaniu do tamtej. Chyba te okłady pomogły i dziś nadal przykładam. Jak jutro będzie jeszcze lepiej to raczej zrezygnuję z lekarza, a jak nie wróci do normy to idę niech to zobaczy.

Jeśli chodzi o seks to my mamy zakaz od początku i Gawit radzimy sobie tak samo jak Wy ;) Choć widzę sama po sobie, że wraz z upływem kolejnego miesiąca ochota jest coraz większa i wiem, że mój mężuś też ma ogromną ochotę. Ale jak sam stwierdza synuś to priorytet. Wczoraj rozmawiał z synkiem i przykładał policzek do brzuszka, a synuś mu odpowiadał kopniakiem to tak się mój chłop cieszył jak dziecko.
Mimo tej ochoty to nawet jakby nam pozwolił się kochać to miałabym wielką obawę. Może to głupie, ale jestem przewrażliwiona strasznie.
 
Do góry