Listopad 2009

[butterfly27]

No to odpoczywaj i dbaj o siebie!!!!

Odpoczywam ile wlezie, ale wolałabym do pracy chodzić. No cóż dzidzia jest teraz najważniejsza.

Czesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam. Mam pytanie czy któras ma problemy z d-dimerami? Ja niestetety tak u mnie przekroczona norma ponad 1000 lekarz kazał mi sie do niego zgłosic i powiedział mi tylko przez telefon ze bardzo zle no i do tego mam zairenkowca w moczu brrrrrrrrrrrrrrrrr. Siedze sobie w domku na zwolnieniu co mnie osobiscie nie cieszy bo wolałabym byc w pracy. Mały szaleje i chyba lada dzien zacznie sam chodzic .

I jak po wizycie? Byłaś już?

mnie tez często brzuch twardnieje, wizytę kontrolna mam w poniedziałek to pożalę się swojemu lekarzowi.

Koniecznie powiedz lekarzowi. Nie powinien brzuszek twardnieć, ale najważniejsze żeby przy tym szyjka sie nie skracała i nie robiło się rozwarcie. A tymczasem staraj się dużo leżeć.

No hejka!
My już po nadmorskich wojażach było bardzo fajnie, pogoda dopisała, tylko troszku krótko! ale za rok nadrobimy już z maleńką :-)
Jak zgram na kompa, to wrzucę jakieś fotki brzucholca i jednocześnie z wczasów :-)

Bura, Miran, Buterfly i wszystkie leżące!TRZYMAJCIE SIĘ!!!!

Fajnie że wróciłas zadowolona:-) czekamy na foty

Serio zmiękczyły się Wam piersi?
Moje są twarde jak głazy i strach je dotknąć.
Chyba dalej rosną , bo stanik, który kupiłam dwa miesiące temu już jest zamały-wypadają mi suty
Ale nic się nie leje :-)

Olica jeszcze nie gratulowałam Tobie córeczki - więc nadrabiam i serdecznie gratuluję!
A co do piersi to tez już mam miękkie i też coś wylatuje, ale bardzo malutko.

A ja dzisiaj byłam na badaniu krzywej cukrowej! Masakra dla mnie, ale jakoś wypiłam to świństwo. Jutro wyniki. Mam nadzieję, że będą dobre.

A teraz biegnę troszke poleżeć.

Pozdrawiam

 

[riolcia]

No własnie o to chodzi - po porodzie dopiero zaczyna sie wlaściwa produkcja mleka i robia sie nabrzmiałe i ciężkie. Niestety czesto tez kiepsko wyglądają bo widać każdą żyłkę.
Ja mam nadzieję, że po zakończeniu karmienia nadal beda "trzymać formę" dlatego pilnuje tego smarowania kremami bo nie chce mieć wiotkich i obwisłych piersi :-(

 

[Helena]

hej dziewczyny ja na L4 jestem od poczatku jak dowiedziałam sie o ciazy czyli od marca, gdyz pracuje w gabinecie fizykoterapii a tam rózne promieniowania i takie tam wiec lekarz dał mi od razu.. na poczatku dostawałąm do głowy no ale juz teraz sie przyzwyczaiłam....trzymajcie sie...

 

[OLICA]

Odpoczywam ile wlezie, ale wolałabym do pracy chodzić. No cóż dzidzia jest teraz najważniejsza.
Koniecznie powiedz lekarzowi. Nie powinien brzuszek twardnieć, ale najważniejsze żeby przy tym szyjka sie nie skracała i nie robiło się rozwarcie. A tymczasem staraj się dużo leżeć.

Olica jeszcze nie gratulowałam Tobie córeczki - więc nadrabiam i serdecznie gratuluję!
A co do piersi to tez już mam miękkie i też coś wylatuje, ale bardzo malutko.

A ja dzisiaj byłam na badaniu krzywej cukrowej! Masakra dla mnie, ale jakoś wypiłam to świństwo. Jutro wyniki. Mam nadzieję, że będą dobre.

A teraz biegnę troszke poleżeć.

Pozdrawiam

Dzięki !!!!
Kochana, a Tobie szyjka się skraca?
Ja ostatnio tez poleciałam do szpitala bo mi brzuch twardniał i bardzo bolal.
Okazalo się ze szyjka dluga, nie skraca sie i ze macica tez ok.
Lekarz kazal wiecej sie ruszac a nie tylko siedziec 8 godzin przy biurku w pracy.

 

[martolinka]

Ja już ładne parę lat zatrzymałam się na skromnym 75B ;-) od jakichś 3 miesięcy mam już 75C a i jak się okazuje trzeba przerzucić się na większe... Trochę mnie to przeraża - moja mama ma ogromny problem żeby dostać stanik na siebie- najczesciej szyje u krawca... ja tak nie chcę
no i dalej cieknie mi z piersi... nie ma mowy o chodzeniu bez stanika bo w każdej chwili może pojawić się plama;-)
Mój M zaczął nawet do mnie mówić - moja wypasiona mleczarnia!!!!!

 

[martolinka]

Smaruje się regularnie tymi preparatami na rozstępy i mam nadzieję , ze to cos da...:-)Na biodrach już mam kilka lat i parę nowych też sie pojawiło , żeby tylko piersi i brzuch zostawiły te czerwone pregi w spokoju ;-)

 

[dziubasek08]

Justynko też mam jakby chandrę i jakiegoś doła.
Chciałabym już być PO.
Też mi kręgosłup zaczął doskwierać, dlatego staram się ruszać.

Mąż od 21.06 (od 1,5 miesiąca) jest w Warszawie w delegacji (zobacz teraz Ty masz bliżej do niego) :-) Budują Starbucks Cafee w centrum.....
Wraca tylko na weekendy..... I to ma potrwac jeszcze do końca sierpnia.
Przerąbane mieć męża inżyniera budowlanego.....

Wkurzam się, bo co? Siedzę sama i co mam robić? Chyba tylko samotnie patrzec jak mi brzuch rośnie.....

Ola współcuję z tymi wyjazdami męża. A nie myślałaś żeby może na tydzień przyjechać z nim do W-wy, zwsze coś innego. I na kawę mogłybyśmy się spotkać ))
Ja na kręgosłup to na basen chodzę, ale już coraz mniej pomaga. Od września jak pójdę na zwolnienie to planuję gimnastykę dla ciężarnych bo zajęcia są około 11, więc pracując nie dam rady
Zła jestem, bo zatrudnili w pracy dziewczynę na moje miejsce. Od razu dostała umowę na czas nieokreślony i kasę większą niż ja - omijam fakt, że to kumpelka dyrektora z poprzedniej firmy ((( Ja ją teraz mam wdrażać. Wprowadzenie jej w mój zakres obowiązków potrwa z tydzień i co potem? Mam już nie przychodzić? Wrrrrrrrr

 

[dziubasek08]

Ja póki co też bez rozstępów jestem, ale cicho szaaa, żeby nie usłyszały )))
Kremuję się raz/2 razy dziennie, zależy od dnia.

 

[etna36]

Laseczki, ale straszycie tymi rozmiarami. Ja mam już kupione dwa staniki na ciążę i od razu po porodzie do karmienia. Jeden beżowy w triumphie 85C i drugi czarny w Canpol babies 85D. Tylko nie wiem po co mi one do karmienia jeśli piersi nabiorą mleka to będę mogła o nich pomarzyć. Byliśmy z mężem w poniedziałek w szkole rodzenia pierwszy raz i akurat były wykłady (1h30min) o piersiach kobiety. Tam pani położna mówiła o tym żeby nie zapomnieć zabrać do szpitala odpowiedniego stanika, więc powiedzcie mi laseczki jaki to będzie ten odpowiedni? (żeby to nie wyszło tak jak z mężem ;-)).

Widzę że od wczoraj lecicie na ilość :-), bo ledwo nadrobiłam zaległości. Pamiętajcie tylko spokój nas uratuje. W końcu na kaszubach lato się zlitowało i dzisiaj 21 stopni.

Wiecie co ostatnio to mi się wydaje, że mój mąż jest bardziej w ciąży niż ja i za bardzo nie wiem co z tym fantem robić. jeszcze trochę i zacznie ze mną płakać i tupać nogami. Dzisiaj mieliśmy jechać w miasto, ale dałam mu wolną rękę i pojechał sam, może dobrze mu zrobi jak ode mnie trochę odpocznie. Ale on to pewnie i tak odebrał inaczej. Chyba te nasze rosnące brzuszki i piersi też zaczynają ich przerastać . Tak na serio to czekam aż mu przejdzie nie wiecie może w którym tygodniu to nastąpi?????

 

[luandzia1]

Cześć dziewczyny
mi też już sporo urósł biustnie wiem jak będzie teraz ale w poprzedniej ciąży też rósł potem na trzeci dzień po porodzie to wiadomo masakra ale jak skończył się ten nawał pokarmu to były mniej więcej takie jak przed porodem
po 1,5 roku karmienia były chyba troszke mniejsze niż przed ciążą i raczej nie obwisły
co do rozstępów to ja strasznie się martwiłam przy Zuzi że mi się zrobią bo w okresie dorastania wyskoczyły mi okropne ale o dziwo w ciąży nie zrobił mi się ani jeden :-)fakt że miałam dość mały brzuch ale myślę że te wszystkie kremy to taki trochę pic na wodę bo to kwestia hormonów no i tego ile się przytyje więc jak się mają zrobić to i tak się zrobią a czasami lepsza od tych wszystkich kremów jest oliwa z oliwek albo olej z pestek winogron bo bardzo dobrze natłuszczają