reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

reklama
Dzień dobry babeczki
Tym, które wyjeżdżają udanego urlopu i pogody życzę :-)
Ja już nie mogę się doczekać naszych wakacji - za tydzień jedziemy do Pl - najpierw na Mazury na jacht na tydzień a później to już jakoś bardziej organizacyjnie tzn to rodzina, znajomi, wesele przyjaciółki..:tak:
Ciekawa jestem waszych opini, bo tak jak już wspomniałam wcześniej na jacht się wybieramy no i wszyscy naokoło wielkie oczy robią że "jak to, w takim stanie na jacht... że nieodpowiedzialnie i wogóle"
A ja myślę że skoro mamy doświadczonego "kapitana" (znajomy z uprawnieniami, który od chyba 15lat żegluje), plan rekreacyjny a nie hardcorowy, skoro w regatach nie startujemy, skoro wszyscy wiedzą że będą mieli "ładunek delikatny" na pokładzie i z każdej strony dbają o moją wygodę to wystarczy tylko trochę ostrożności...
Na Mazury i jacht co prawda wybieram się pierwszy raz w życiu no ale jakoś nie widzę wielkiego stanu zagrożenia, tym bardziej że jacht podobno pierwsza liga... Piszę podobno bo nie mam skali porównawczej :-p
Co myślicie?
jachcik bardzo ładny, ale kompletnie sie na tym nie znam, bo nie zaznałam tej przyjemności. A widzę, ze co byśmy nie zrobiły to zawsze będziemy "nieodpowiedzialne". Najlepiej się położyć i czekac te 3 miesiące na rozwiązanie. Z drggiej strony, że na żagle to nieodpowiedzialnie, że w samochodzie 15 godzin to głupota, ale że trzeba łazienkę wyszorować, albo podłoge umyć to nikt sie nie burzy???!!! jakbym ja mojej babci powiedziala, ze ide ziemniaki w polu kopac to pewnie by mi dala dodatkowe wiaderko ale ze nad morze jechałam to nie mogła pojąć
 
agissa, Kasia ja wyjeżdżam jutro do Władysławowa :-) co prawda tylko na 4 dni, ale bardzo się cieszę, bo już się bałam, że nie damy rady finansowo w tym roku jechać na żadne wczasy! jednak dzięki moim rodzicom nam się to udało!!!!!!!!!!:-)
mam nadzieję, że nam wszystkim pogoda dopisze :-)
 
Dzień dobry babeczki
Tym, które wyjeżdżają udanego urlopu i pogody życzę :-)
Ja już nie mogę się doczekać naszych wakacji - za tydzień jedziemy do Pl - najpierw na Mazury na jacht na tydzień a później to już jakoś bardziej organizacyjnie tzn to rodzina, znajomi, wesele przyjaciółki..:tak:
Ciekawa jestem waszych opini, bo tak jak już wspomniałam wcześniej na jacht się wybieramy no i wszyscy naokoło wielkie oczy robią że "jak to, w takim stanie na jacht... że nieodpowiedzialnie i wogóle"
A ja myślę że skoro mamy doświadczonego "kapitana" (znajomy z uprawnieniami, który od chyba 15lat żegluje), plan rekreacyjny a nie hardcorowy, skoro w regatach nie startujemy, skoro wszyscy wiedzą że będą mieli "ładunek delikatny" na pokładzie i z każdej strony dbają o moją wygodę to wystarczy tylko trochę ostrożności...
Na Mazury i jacht co prawda wybieram się pierwszy raz w życiu no ale jakoś nie widzę wielkiego stanu zagrożenia, tym bardziej że jacht podobno pierwsza liga... Piszę podobno bo nie mam skali porównawczej :-p
Co myślicie?
no wygląda super! i powiem szczerze, że zazdroszczę takich wakacji! uwielbiam wodę, jachty itd. i jeszcze najlepiej jak buja na wszystkie strony ;-)
 
agissa, Kasia ja wyjeżdżam jutro do Władysławowa :-) co prawda tylko na 4 dni, ale bardzo się cieszę, bo już się bałam, że nie damy rady finansowo w tym roku jechać na żadne wczasy! jednak dzięki moim rodzicom nam się to udało!!!!!!!!!!:-)
mam nadzieję, że nam wszystkim pogoda dopisze :-)
Trzeba było wcześniej się zgadać i zrobić zlot listopadówek nad Bałtykiem :-D Gawit, życzę Tobie i sobie rewelacyjnej pogody - takiej w sam raz dla ciążówek :-D No i wszystkim pozostałym mamuśkom również oczywiście :rofl2:
 
Dziewczyny, dopiero wczoraj się dowiedziałam, więc dla niektórych jest już za późno :( Ale może któraś jeszcze skorzysta. NFZ refunduje badania usg prenatalne. To badanie wykonuje się do 24 tc. Trzeba tylko znaleźć gabinety, które biorą w tym udział.
Chyba, że to żadne odkrycie, bo NFZ zawsze to refundował, a ja nie wiedziałam ?:baffled:
 
dziewczyny ale Wam fajnie z tym morzem...ja tez bym chetnie pojechala..moze uda nam sie wyskoczyc za poltory tyg na pare dni oby..i oczywiscie kierunek Miedzyzdroje:-)kocham to miejsce:-)

dziewczyny milego wypoczynku:-)

p.s.Gawit moi rodzice zawsze jezdza do Wladka:-)mi tez sie tam podoba:-)
 
Dziewczyny, dopiero wczoraj się dowiedziałam, więc dla niektórych jest już za późno :( Ale może któraś jeszcze skorzysta. NFZ refunduje badania usg prenatalne. To badanie wykonuje się do 24 tc. Trzeba tylko znaleźć gabinety, które biorą w tym udział.
Chyba, że to żadne odkrycie, bo NFZ zawsze to refundował, a ja nie wiedziałam ?:baffled:

Oczywiście, że refunduje ale trzeba znaleźć lekarza, który da takie skierowanie a oni do tego są bardzo niechętni. Jednak powiem Wam szczerze, że nie wiem po co to jest... Ja miałam robione i tylko się dowiedziałam, że jest małe ryzyko zespołu downa. Badali krew, do tego lekarz powypisywał długości różnych części ciała, do tego dodają statystykę ile jest przypadków downa w moim wieku, ile przy pierwszym dziecku itp. Jak dla mnie zwykła statystyka. Z ciekawych rzeczy dowiedziałam się, że moje geny pochodzą z Kaukazu :))) Lekarka mi powiedziała, że takie badania to się robi gdy jest się w ciąży z pierwszym dzieckiem powyżej 35 roku życia. Poza tym na pytanie co jeśli wykryliby jakąś wade, dostałam odpowiedź: nic. Lekarz mi tłumaczył, że nic sie nie da zrobić, jak ma downa to ma. Najwyżej dla samej informacji, więc nie wiem po co to badanie...
 
reklama
Do góry