reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

klaudzia a przerobiłaś już tą sukienkę?? bo miałaś coś tam doszywać??
pewnie po ślubie będzie jakis uroczysty obiadek :)))
ślub to ślub więc emocje są podobne :))
 
reklama
Jeżeli chodzi o podróż poślubną - mój Ł nie może się zdecydować i szlag mnie trafia. podobnie było w tamtym roku i nigdzie nie pojechaliśmy :confused: Podobno to kobiety są niezdecydowane... Ja bym chciała do Danii z tego względu, że nie za bardzo mogę zmieniać klimat i boję się o dzidzię. Mam nadzieję, że w tym roku wypali... Jestem juz zmęczona pracą i baaardzo pragnę urlopu... A co do zdjęć - zaraz wstawię jakieś ;-) zawsze na nk możesz wejść ;-) Logowanie do nasza-klasa.pl
 
aza na pewno wszystko będzie dobrze... daj znać jak tylko się coś dowiesz, a na necie lepiej nie czytaj nic bo tylko niepotrzebnie będziesz się stresować a na pewno okaże się że to coś błahego :))
 
Dania jest śliczna :)) no i podobny klimat niezbyt gorąco. Nie daleko. Ja po ślubie to byłam pare dni w Budapeszcie i Egerze. Ślub braliśmy w październiku więc tylko na Węgrzech było jeszcze całkiem ładnie. Nawet mieliśmy okazje się popluskać w basenie :))
 
Helena dobrze ze juz wszystko ok. :)
Aza idz do gin on powinien wiedziec co Ci jest i najszybciej jakies kroki dla Was bezpieczne podejmie...

dziewczyny wiem ze mamy duzo zmartwien, ale mnie nie przeraza nic bardziej od chrzcin - na razie :p - nawet porod... Mam miec 30 osob i juz sie zastanawiam nad menu :|
 
Też myśleliśmy o Węgrzech. Ale przez te powodzie i opady deszczu, zrezygnowaliśmy na rzecz Danii. We wrześniu będzie druga część podróży, bo wybieramy się do Czech ;-) musielismy rozłożyć sobie w ten sposob urlop, bo nie dostaliśmy 2 tygodni pod rząd...
 
Też myśleliśmy o Węgrzech. Ale przez te powodzie i opady deszczu, zrezygnowaliśmy na rzecz Danii. We wrześniu będzie druga część podróży, bo wybieramy się do Czech ;-) musielismy rozłożyć sobie w ten sposob urlop, bo nie dostaliśmy 2 tygodni pod rząd...
Jeśli chodzi o Skandynawię to polecam Bornholm (zresztą to duńska wyspa). Jak dla mnie rewelacja. A prom ze Świnoujścia prawie wcale nie buja :-)
 
Helena dobrze ze juz wszystko ok. :)
Aza idz do gin on powinien wiedziec co Ci jest i najszybciej jakies kroki dla Was bezpieczne podejmie...

dziewczyny wiem ze mamy duzo zmartwien, ale mnie nie przeraza nic bardziej od chrzcin - na razie :p - nawet porod... Mam miec 30 osob i juz sie zastanawiam nad menu :|


ja proponuje zbieranie sily na porod i nie zamartwianie sie chrzcinami:tak:najwazniejsze by twoja dzidzia byla zdrowa...a wtedy bedziesz sie zamartwiac o chrzciny:tak:nie odbierz tego zle..ale z takimi malusimi dzieciatkami roznie bywa...ja urodzilam moje pierwsze...zaplanowana data chrzcin,goscie itp...w domu gotujace sie potrawy..stoly..a w nocy okolo 24.00..jechalam z malym nas pogotowie bo dostal goraczki i ataki dusznosci..wymioty...od tego czasu boje sie co kolwiek planowac na przod...i wole odczekac jakis czas az bedzie cieplej-jesli chodzi o chrzciny..przedewszystkim skupiam sie na dziecku...a czas pokaze co bedzie potem:tak:ale to tylko moj tok myslenia..byc ,moze nie mam racji:confused:
 
reklama
Anja ja jestem z typow ktore nie przyjmuja innej wiadomosci anizeli ze wszystko musi byc w porzadku.... :) mam wszystko zaplanowane i zazwyczaj sie wyrabiam z planami... ciaza tez w 100% zaplanowana... wiem ze dziecko roznie moze sie zachowywac ale nigdy nie bede na przod myslec ze moga byc jakies problemy... :)
 
Do góry