reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Witam dziewczynki. Jestem dość świeżą babyboom-ką ale już mi się tutaj podoba. Dziewczynki, ja może nie jestem specem, ale słyszałam, iż wkładanie sobie tampona jest zabronione w ciąży. Czytałam o tym parę razy. Jeżeli się mylę to sorki, ale ja chyba nie zaryzykowałabym :). Pozdrawiam Was serdecznie i życzę DUŻO ZDRÓWKA :-)
 
reklama
Witam dziewczynki. Jestem dość świeżą babyboom-ką ale już mi się tutaj podoba. Dziewczynki, ja może nie jestem specem, ale słyszałam, iż wkładanie sobie tampona jest zabronione w ciąży. Czytałam o tym parę razy. Jeżeli się mylę to sorki, ale ja chyba nie zaryzykowałabym :). Pozdrawiam Was serdecznie i życzę DUŻO ZDRÓWKA :-)

Mówiąc szczerze to ja właśnie czytałam, że to jest dobry sposób. Poza tym u lekarza mamy wiecej rzeczy "tam" wkładanych i nic się przecież nioe dzieje więc myślę, że od małóego tamponika się nic nie dzieje...
 
Ja juz dawno mam brzuszek widoczny. Chyba nasz chłopaczek będzie spory ;-)
Nie da sie nie zauwazyc że jestem w ciąży, ale nasz niewyedukowany naród nic sobie z tego nie robi. W kolejce w banku stałam 20min. Chyba po prostu trzeba sie upominac o swoje i tyle...

Ja nieraz jak stoje dosc dlugo to specjalnie przestepuje nerwowo z nogi na nogę, glośno oddycham, opieram sie o scianę i ociaram pot z czoła, jednym słowem robie wszystko zeby wszyscy widzieli ze jest mi słabo:tak::-D Niestety jeszcze ani razu nikt mnie nie przepuścił:no::wściekła/y:
 
Ja sie tam zbytnio nie opierniczam... w autobusie, tramwaju podchodze do miejsc oznaczonych i prosze o ustapienie miejsca, a jesli siedzi na nim osoba uprawniona to sie rozgladam, wybieram "ofiare" i wale prosto z mostu - jeszcze nikt mi nie odmowil. W kolejkach tak samo - po prostu mowie ze jestem w ciazy i podchadze do okienka - jeszcze nikt nie zaprotestowal - i nie mowie tego jakos placzliwie czy proszaco - mowie twardo i zdecydowanie.
 
Ja dzisiaj stałam 20 minut do kasy w markecie. Wszystkie były otwarte oprócz uprzywilejowanej.:wściekła/y:
Kiedyś jak chciałam żeby mnie ktoś na poczcie przepuścił to dostałam takie zjeby, że teraz juz wole siedzieć cicho.
 
Dziewczyny wiem ze pisalyscie Cie kiedys o zgadze, jednak nie pamietam co dokladnie gdyz nigdy nie mialam i myslalam ze mnie to nie bedzie dotyczyc. Jednak grubo sie mylilam i tak jak mnie piecze to masakra. Chcialam sama poszukac ale dokopac sie do odpowiedniej strony graniczyloby z cudem, wiec ponawiam temat i czy moglybyscie napisac jakis sposob zeby sobie chociaz troszke ulzyc? Bo wiem ze specjalnych "lekow" na zgage nie mozna brac w ciazy????
 
Dziewczyny, a co robicie ze spuchniętymi stopami?????? Moczenie w zimnej wodzie i trzymanie w górze, pomaga na bardzo krótko:-( Aż mnie pieką:szok:
Pomocy!!!!!!
maść z kasztanowa pomaga.

Klaudia, ja słyszałam o migdalach i mleku, samma stosuję zimną wodę, bo tylko to mi pomaga.
 
Chyba tez sie nie bede opierniczac, tylko stawac na poczatku kolejki i tyle.

A do tego jeszcze bezsennosc mnie dopadla. Czuje sie jakbym sie dopiero obudzila, a nie spalam dzis w dzien. Juz sobie mleko zagotowalam, podobno pomaga.
 
Ja dzisiaj stałam 20 minut do kasy w markecie. Wszystkie były otwarte oprócz uprzywilejowanej.:wściekła/y:
Kiedyś jak chciałam żeby mnie ktoś na poczcie przepuścił to dostałam takie zjeby, że teraz juz wole siedzieć cicho.
oj kobietko a Ty jezyka w buzi nie masz?? naucz się walczyć o swoje bo jeszcze troszkę a będziesz musiała walczyć o nową istotę:)
 
reklama
ja jeszcze żadnego sposobu nie sprawdzałam....
brzucha nie ma więc jawet jakby powiedziała ż jestem w ciąży to ktoś mógłby mi odpowiedzieć" taaa ja też" więc nawet nie próbuję... a po 2 przeważnie na zakupy chodzę z D więc on nosi torrby i chyba nie muszę się upominać o swoje... jeszcze daję radę :tak: może za 2 miechy... jak mi się brzuszek pokaże;-)
 
Do góry