reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

W większości przedszkoli nie chcą brać takiej odpowiedzialności i podawać leków.

Suwaczek bardzo ładny:-p kurde też muszę zmienić Asiowy i sobie może wagowy założyć, tylko zabrać się za to nie mogę:baffled:
 
reklama
DZIUNKA u nas pani jak trzeba podaje leki i niema problemu i nawet sama pytała na początku września czy jest jakieś dziecko co musi na stałe leki przyjmować bo jak tak to nie ma problemu.:tak:
 
Wiem , że w poprzednim przedszkolu był chłopiec chory na cukrzycę . Panie miały nad nim stałą kontrolę , nauczyły się obsługiwać specjalistyczną pompę. Warunek był taki , że gdyby się coś działo rodzice pojawią się w ciągu pół godziny w przedszkolu
 
My już w domku i nie zamierzamy się stąd dzisiaj ruszać ;-) A dziś zaraz po pracy rozstawia scenę na Rynku z okazji jutrzejszych Mikołajek więc będzie w domu gdzieś dopiero ok 21.
Dziewczyny właśnie malują a ja zaraz biorę się za obiad, bo jakoś tak szybko dzisiaj zgłodniałyśmy :-)
 
Hehe :-)

Ze mnie siły odpłynęły i musiałam się na godzinkę położyć:szok: no jak nigdy! Nawet pranie czeka, no nie jestem w stanie go powiesić. Dziewczyny malowały farbami więc miałam spokój ;-)
 
reklama
Cze
ale mam dziś tyły... w pracy multum roboty, w domu dzieciarnia dopadła i teraz mam czas by na szybciocha Wam odpisać.
Martolinka - Twój suwaczek powala, ale ...;-) wiemy już na co Cię stać, po dukanie;-);-). Bidna Ala, mam nadzieję, że lekarka nic nie stwierdziła.
Dziunka - niezłe Twój Ama branie telefoniczne.;-)
I nie wiem co komu:baffled::baffled:, lecę dalej.
 
Do góry