Etna - zdrowia, spokoju w domu...
Dziunka - głowa na razie w miarę, ale za to padłam przy usypianiu


Kikolek - niezłe z tą paczką
Sawi - kolor mi się podoba, ;-), ale "dodatków" na głowie współczuję
Mamajulii - niestety życie nie jest sprawiedliwe; a lekarzowego tygodnia współczuję.
Z tego co czytałam niestety listopad jest straszliwie depresyjny, a patrząc za okno, pozytywnie człowiek się nie nastraja... tragedia goni tragedię wrrrrrrrrrrrrrr.
Ja właśnie prawie 220g czekolady wciągnęłam, zostały dwa duże paski, bo mnie się przesłodziło.;-)
Idę spać.
Dziunka - głowa na razie w miarę, ale za to padłam przy usypianiu



Kikolek - niezłe z tą paczką
Sawi - kolor mi się podoba, ;-), ale "dodatków" na głowie współczuję
Mamajulii - niestety życie nie jest sprawiedliwe; a lekarzowego tygodnia współczuję.
Z tego co czytałam niestety listopad jest straszliwie depresyjny, a patrząc za okno, pozytywnie człowiek się nie nastraja... tragedia goni tragedię wrrrrrrrrrrrrrr.
Ja właśnie prawie 220g czekolady wciągnęłam, zostały dwa duże paski, bo mnie się przesłodziło.;-)
Idę spać.