maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Polaa, to kładź się!!!:-)
Dziunka..biedna Asieńka, może się nie wyspała, że tak spada?..
Dziunka..biedna Asieńka, może się nie wyspała, że tak spada?..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a now łaśnie taka dziura a my sie spotkac nie mozemyno to do przedszkola się nie załapie,bo mąż ma działalnosć gospodarczą a ja nie pracuję
to jak przechodzisz obok parku to przecinasz kilińskiego a ja mieszkam zaraz przy urzędzie miasta (od strony parkingu) (biała otynkowana kamienica,na ogrodzeniu baner "na sprzedaż"
my w tym grodzisku to pewnie nie raz sie minęłyśmy,bo ja często spaceruje obok tego przedszkola i w okolicach mc donalds
wózek musze wyprac szczotką niestety latego mi sie nie chceA właśnie, jak zamierzasz go wyprać? Bo ja mam swoją gondolę ze spacerówką do sprzedania, a za cholerę nie wiem jak się za nią zabrać ale już postęp bo wczoraj stanęła w pokoju ;-)
Bratem się nie przejmuj, olej lenia! Jest takie mądre powiedzenie mojej teściowej "Każdy sądzi sam po sobie" i tu widać też się sprawdziło
Na moich nie mogę narzekać, ale każdy z nas ma coś i raz na jakiś czas porządnie się pożremy ;-) no, ale do pomocy to zawsze są, nawet jak marudzą to i tak pomagają...
HAHAHAHAHA Ładnie ta nasza Ania wykombinowała
Chyba większość naszych maluchów to ostatnio przeszło jeśli chodzi o spanie
Moja już śpi po południu od mniej więcej 16 do 17, ale i tak na noc zasypia ok 20.
To jaka wieś jak nawet McDonalda macie
Laski śpią (Asia leży na swojej poduszce, wzdłuż niej), a mi się już nie chce, faworków narobiłam jak szalona, nie wiem kto to zje
Co więcej Asia nawet spróbować nie chciała
no cóż Jacku, ja nie mam samochodu a wszęzie cholernie daleko. Komunikacja miejska taka jakby jej wcale nie bylo. Michał woli chodzic pieszo ale nie zrobi 14km dziennie, bo tak nam wychodzi - rano o przedszkola z Kubą i z powrotem i po połuniu powtórka.Jak czytam o tych waszych wózkach to mi oczy z orbit wychodzą. My za pierwszy razem kupiliśmy taki angielski plastikowy właściwie spacerówka tylko można go było tak ustawić że dziecko leżało no to nam trochę posłużył (bo nie mieliśmy auta) ale ostatecznie jak to plastik się rozsypał. Za drugim kupiliśmy jakiś ostro używany na allegro i też właściwie tylko przez rok nam służył. Tak na prawdę za każdym razem wózek ostro nas ogranicza. Wiem, wiem przy dwojgu to nie ma innego wyjścia.
Wczoraj totalne szaleństwo na desce w zadymce dopiero zmrok mnie zgonił do domu. Jagoda to już wyszła mnie szukać bo co podeszła do okna to albo mnie nie było albo nic nie było widać. :-) A wiało tak że gałki oczne mnie bolały od uderzeń śniegu.
Około 22. przyjechali goście 4x4 poszaleć w zaspach i fajnie było widać reflektory na szczycie.
etna36 10 lat to chyba najgorszy układ. Miałem tak z bratem. Zero kontaktu. A przy większej jak u nas teraz to sam miód a starsza to małej matkuje.:-)
tak, tak zis własnie osżła! ziękuję bardzo, zaraz ci n pw napiszę. Przyszła, rozpakowałam, przymierzyłam i od razu w nich o spzitala pojechałam, bo super wygoneWitajcie,
leniwie dzis nie robię faworków mimo najszczerszych chęci;-) teść zaprosił nas na domowe pączki i wystarczy. Pięknie świeci słońce;-)
Kilolek paczka doszła?
Etna Antek o niczym innym jak o basenie nie mówi więc wyobrażam sobie jak Paweł był zawiedziony!! mam nadzieję , że w sobotę nic im nie nawali