reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2009

A nie musisz zdjąć do porodu? Nie zarośnie dziurka?
mi kazali zdjac moje 4 do porodu, wiec jak weszlam na sale porodowa to zdjelam i wsadzilam do pudeleczka, ktore wraz z komorka mialam w takiej szufladce przy lozku porodowym. jak sobie odpoczywalam "po" to wszystko pozakladalam. a tez sie balam, ze jak na dluzej, to moga mi zarosnac ;-)
 
reklama
dziewczyny kurcze mi uszy nie zarastają tak szybko mogę przez rok nie nosić kolczyków a dziurki dalej są (no oprócz tamtych 3 ale to była z deka przesada;-))
 
dziewczyny kurcze mi uszy nie zarastają tak szybko mogę przez rok nie nosić kolczyków a dziurki dalej są (no oprócz tamtych 3 ale to była z deka przesada;-))
mi dwie "stare" - zrobili mi je jak mialam cos ok 5 lat - moga nie zarosnac nigdy. a mam nowsze, zrobila mi je kolezanka pare lat temu, to potrafia zarosnac w tydzien, czasami nawet szybciej - bo juz kilka razy walczylam z nimi. i badz tu madry od czego to zalezy :-)
 
mi tez nikt nie kazał zdejmowac i nie zdemowąłam. Malo tego przy porodzie zgubilam mój ulubiony wtedy kolczyk ale połozna znalazła na fotelu porodowym :-)
tez te co mam stare to nigdy nie zarastają, a takie młodsze to z miesiac nie nosz ei juz mam problemy z zalozeniem
 
No żartujecie:szok: u nas nawet lakier z paznokci trzeba zmywać, a jak u mnie zobaczyli kolczyk w języku to opierdziel spuścili z góry na dół, że w razie cc to coś tam, coś tam.
Nie można mieć ani kolczyków ani tipsów, ani pomalowanych nawet paznokci (coś tam z płytki odczytują). Okularów też nie, po prostu nic metalowego.

Zagojone dziurki tak szybko nie zarastają, ale okres gojenia nowej to 6-8 tygodni i w tym czasie dziurki zarastają ekspresowo. Nie powinno też się wyciągać pierwszych kolczyków przez cały okres gojenia, stąd moje pytanie co w razie porodu ;-)
 
Ja też musiałam wszystko pościągać. Lakieru na paznokciach nie można mieć bo w razie czegoś z płytek mozna wiele odczytać,czy wracają do normalności.
Ja po kilku miesiacach zdjełam kolczyki i zarosła...
 
Dziunka - siedziałam sama w pokoju i doszłam do wniosku, żem stara, po urodzeniu z dziewczyn z obiegu wypadłam i w zasadzie nie wiem co tam robię:-D:-D, potem się wkurzyłam , bo chcą mnie do jakiejś komisji wcisnąć i stwierdziłam, że tak źle i tak niedobrze, więc stąd moje filozoficzne nastawienie.;-)
AZA - śliczny zegarek.
Moje dziurki też zarosły i najśmieszniejsze jest to, że w jednej dziurce dosyć szybko można "przepchać" i nosić kolczyki, a z drugą dziurką mam jazdę bez trzymanki... a nosiłam kolczyki z 12 lat, potem zdjęłam i takie siupy się zaczęły.
U mnie na szkole rodzenia mówili, że nie można mieć lakieru na paznokciach, bo właśnie odczytują jak szybko organizm się regeneruje bądź w jakim jest stanie w czasie.

My po spacerze do apteki i do jednego sklepu co mi zajmuje góra 15 min. z kobitkami byliśmy prawie godzinę...:szok: Mam nadzieję, że są podmęczone i zasnął normalnie.
 
reklama
no lakieru to i u mnie nie wolno ale też teoretycznie tylko bo ja miałam pomalowane takim niby bezbarwnym ale z lekkim odcieniem, wdac bylo, ze mam pomalowane ale nikt mi nic nie powiedział. To za pierwszym razem tak się wystroiłam (oczywiscie pelen makijaz). Za drugim razem juz byłam mądrzejsza i dla wlasnej wygody nie bawilam się w upiększacze, to i tak nie pomorze :-D
 
Do góry