reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2009

Cytuje mój sms ":pozdrawiamy gorąco z bb. Co tam u Was? Marcel dalej szaleje? Tu w miare. Polaa spodziewa sie syna, etna puscila malego do przedszkola. Reszta jako tako sie trzyma."

Odp. od mamy " Dzieki ludziska za pamiec. U nas tez jakos leci. Marcel wariuje dalej i i wiecej i nierwanie. Pogratuluj poli widze ze teraz idzieseria chlopakow :d co jeszcze? A no na razie tkwimy w tym samym punkcie wyjscia bo rodzinka doradza/sugeruje cos innego a moje serce mowi cos innego i sama nie wiem co dalej bedzie... Tak czy tak bedzie gorzej/inaczej niz przed tym wszystkim... musze wybrac tzw lepsze zlo..."
 
reklama
Właśnie miałam się pytać, Mamy Marcela mi tu brakuje ;-) pozdrów i powiedz że całuję gorąco ich oboje!!! Niech zaufa swojej intuicji, a za złote rady podziękuje. Najważniejsze by jej i Marcelowi było dobrze!

Agrafka
a czym się kierujesz chcąc zostawić młodą w żłobku? Przecież będzie z rok młodszymi dziećmi od siebie i zamiast pójść do przodu jeszcze zacznie się cofać? Alicja jest inteligentna osóbką i trzeba ją "pchać" dalej:tak:

Kilolek
nie smęcisz, opowiadaj, lepiej Ci będzie na sercu;-)
 

Agrafka
a czym się kierujesz chcąc zostawić młodą w żłobku? Przecież będzie z rok młodszymi dziećmi od siebie i zamiast pójść do przodu jeszcze zacznie się cofać? Alicja jest inteligentna osóbką i trzeba ją "pchać" dalej:tak:

Dziunka, właśnie to, ze bedzie z maluchami mnie zniechęca do zostawienia jej w żłobku, wszystko przemawia za przedszkolem. Trochę się obawiam po prostu, ze to będzie krótko na narodzinach małego, wiec to będzie dla niej pewnie dośc trudny czas i jeszcze ta zmiana. W zlobku jednak traktują ich jak male dzieci, przedszkole to już co innego :)

A tak przy okazji to zrobilam dzis mapę okolicznych przedszkoli i ogladam strony, ale nic z tego nie wynika. Jutro ide do jednego przedszkola na godzinkę , na taką "adaptacje". Może będzie jeszcze jedna dziewczynka z Ali żłobka.

Dziewczyny powiedzcie, na co właściwie trzeba zwróc uwage w przedszkolu ? czy sa jakies istotne roznice ?
widaomo, ze najwazniejsza jest kadra ale tego nie da sie ocenic po jednym spotkaniu :/
 
Kiedyś szukałam w necie na temat integracji sensorycznej.Napisałąm do nich.Przysłali mi jakąś ankietę do wypełnienia czy dziecko potrzebuje pomocy czy nie ale dałam sobie spokój. Jak chcesz to poszukaj...
 
KIKOLKU ajjj co za dzień. Łatwo się mói nie denerwuj się, ale błagam kobieto Ty się już nie denerwuj. Historia z przedszkola szokująca. Musisz pogadać z dyrektorką na spokojnie.

Ja mam dziś męża w domu i od rana zabrałam się za gruntowny porządek w kuchni. Zaraz idę położyć panicza. Mam jakiegoś doła dziś :szok:
 
Agrafko ja myślę że nie ma znaczącej różnicy. W najmłodszej grupie (3-latki) Julka miała leżak i spała, a w starszych grupach 4 i 5 latków to dzieci decydowały czy chcą sobie odpocząć czy nie, miały ukochaną poduchę i kładły sie na gruby dywan.

Julka nigdy nie odpoczywała/nie spała już w 4 latkach, ale w 3-latkach jak najbardziej:tak:
Powiem szczerze że nie widzę różnicy pomiędzy żłobkiem Asi a przedszkolem Julki jeśli chodzi np. o plan dnia, szczególnie 2-latków i 3 latkow. 4-latki miały np. więcej dalszych wycieczek.

Dodam jeszcze że u nas w żłobku nie ma chyba specjalnego rozczulania się nad dziećmi bo są małe. Absolutnie. Każde ma swoje obowiązki, panie odzwyczajają od smoczków, butelek, pieluch, uczą załatwiania potrzeb do nocników, potem do toalety, dzieci są motywowane do samodzielnego jedzenia. Myślę że Asia jest w zupełności przygotowana do wejścia w przedszkolne życie:tak:
Tu masz plan dnia naszego przedszkola, różni się dopiero zajęciami po obiedzie

http://www.przedszkolewejherowo.pl/dlarodzicow
 
Hej:-)
Wczoraj wieczorem poszalałam i pozamawiałam sobie parę rzeczy w Bonprix przez neta, urodzinowo:-D Mój nie miał pomysłu, co ma kupić, więc powiedział, że moge poszaleć sama:tak::-)
Dzisiaj Marta dała nam pospać..spała nieprzerwanie aż do 4.30:szok: Potem cycu i dalej spała do 7.00:-) Jutro mamy gości, więc upiekłam ciasto, Marysia mi dzielnie pomagała:-D
A teraz kawka i BB;-)
Kilolku, po prostu brak mi słów..może faktycznie pogadaj na spokojnie z dyrektorką "o co kaman"?..Bo sytuacja niezdrowa:-( A co smęcenia, gdzie masz poopowiadać, jak nie tu?;-)
Pathanka, rozchmurz się i nie dołuj!!
Dziunka, niesamowity Twój bracik..ale ja mam podobnego (tego młodszego). Przyjeżdżają z żonką zawsze późno i potem siedzą, i siedzą, i siedzą..i to nic, że mają małe dziecko (Alutka w marcu skończy roczek):szok::-(
Lotka, napisz, co to za jeden z tego Allegro..Ja zawsze kupuję od ludzi, którzy mają co najmniej 99,1% pozytywów. Z mniejszą ilością od razu wychodzę ze stronki..
Ana, dzięki za wieści od Mamy..i pozdrów ich ode mnie:tak: Oby im się poukładało w końcu..

Kurcze, ja też się już przejmuję - raz żłobkiem Marty, a dwa - przedszkolem Marysi..niby jeszcze trochę czasu, ale. Jakoś juz widzę histerię Marysi, jak pójdzie do przedszkola..chyba, że jeszcze się młoda zmieni przez ten czas..
 
reklama
Ana pozdrów mama, niech się ciepło trzymają

Bylam, rozmawiałąm, wiecej nie pojde. Ogólnie ponoć kuba zachowuje sie tak zawsze ale zwykle udaje im sie go zmotywowac do wspólpracy, Do przedszkola nie chce chodzic bo w przedszkolu jest dyscyplina w domu nie ma (!) i ona sa twarde i nie popuszczaja a ja podobno tak. Teraz sobie mysle czy przypadkiem mie nie chcialy powiedziec ze nie chcial wspolpracowac bo ja bylam. A najgorsze z ejak rozmaiwąłam to akurat chłlopaki dostali ajkiejsc głopawki, biegali po szatni i sie darli i zupelnie nie reagowali na moje upomnienia :wściekła/y:
 
Do góry