reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

W koncu usiadłam z kawką. Nie jestem piwoszem kawy ale od wczoraj w spokoju nie mialam kiedy sie napic, nie było odpowiedniego momentu. Zrobiłam sobie jacobs velvet z mlekiem i smietanką 36% i jestm mi taaak dobrze!!!!!!!

MAMA super mieć takiego pocieszyciela :)

Mój Oli najbardziej roztkliwia mnie kiedy mu cos daję obojętnie co i mówi, dziękuję mamusiu, albo dziękuję mamusiu ze mi pomogłas, ze poczytałaś, ze podałas itd. We wtorek po szczepieniu z płaczem jak wychodzilismy z gabinetu mowił uciekamy mamusiu a jak wyszlismy tata dał mi kinder niespodziankę a Oli ją uwielbia a najpierw mnie poczęstował słowami "proszę mamusiu" i jeszcze do tego jak to mówi ma taki jak to moja mama mówi "wdzięczny głosik"
 
reklama
polaa dziekuję ja się czuje dobrze tylkoz męczona i opuchnieta ale tak to dobrze jest.

Cleo co za wredna bab. Mam nadzieję, ze D. jeje nagada i odda Wa kaucję
 
Pojechałam sobie na basen i tam spotkała mnie miła niespodzianka- za godzinę zapłaciłam 6 zł więc jak za darmo. Szybko się zmęczyłam , ale trochę popływałam to tu to tam.. szkoda , że do jacuzzi nie mogę wejsc ech..

Ula oj jakby sie czasem krzyknęło;-) i zdarza mi się , ale jestem uparta i jak sobie coś postanowie to musi tak być. Nie na zasadzie masz robić co chce , bo jesteś moim dzieckiem. Jak mu raz odpuszcze to będzie się powtarzać . Chyba nieżle mi idzie z konsekwencją;-)
Żeby nie było - nie jestem jakąś zimną babą;-)
 
Hej mamuśki (i tatuśku);-)
Ale naszkrobaliście stron:szok:, doczytałam i..zapomniałam, co było na początku, ale tak to jest, jak się czyta w ratach..
Przyznam się bez bicia, że cierpię na CBC (chroniczny brak czasu):zawstydzona/y:, normalnie jakoś nie umiem jeszcze się ogarnąć z moją kochaną dwójką..Do tego np. jak karmię Martę, to Marysia akurat w tym momencie chce siku:wściekła/y::-(, więc małą od cyca i z młoda na nocnik..ale ogólnie spoko:-)
Jacku Jagodowy, witaj;-)
Dziunka, Cleo - gratuluję przeprowadzek i nowych mieszkanek:tak:
Dziewczyny z brzuszkami - Polaa, Martolinka, Agrafka, Kilolkek, Lotka - jak samopoczucie w tą zapyziałą pogodę??może jakieś foteczki Waszych brzuszków?:-) No i dużo zdrówka;-)
I już nie pamiętam, co jeszcze chciałam napisac:zawstydzona/y::sorry2:
 
A ja właśnie chyba jestem zimną babą :zawstydzona/y:
Jak powiem A to koniec, nie lubie odpuszczac, mały próbuje czasami jakies napady na mnie cwiczy ale jeszcze ze mną nie wygrał, jak dla mnie to moze sobie ryczec az mu przejdzie i coraz szybciej mu sie nudzi. Jesli chodzi o sprzatanie to tak samo jak Martolinka czy Dziunka tak dlugo bede mowic i tłumaczyc az posprzata innej opcji nie ma i on juz zdaje sobie z tego sprawe. szybciej moj maż wymieknie, ale wtedy on wychodzi zeby mi nie utrudniac, albo siedzi cicho z przerazonym wzrokiem
 
O rajuśku Etna alez twarda baba jestes!
No ale masz doswiadczenie, do tego powołanie, praca z dziecmi itd itp wiec wiesz więcej niż ja.

Ja mam tylko szczescie ze Oli jakos szczegolnie kłopotliwym dzieckiem nie był bo metod wychowawczych mało bym wcielała, byc moze krytycznie do tematu podchodzę ale bardzo szybko sie denerwuję.
Sprzątam po małym sama bo Oli bawi sie np. klockami minutę i leci do innej rzeczy wiec gdyby miałw szystko sprzątac musialby tylko sprzatac i sprzątac. Poza tym myslę ze geny odziedziczone po rodzicach tez mają wpływ na charakter i oczywiscie to co widzi na codzien. Nie należę do osob o stalowych nerwach i nie
jestem aż tak wyrozumiała wiec...ech trudne to wszystko :)
 
Ewelia ja też nie jestem konsekwentna ,chociaż mam czasem przebłyski ;-)
no właśnie ciężarówki dawać zdjęcia brzuszków :-D
maxwell a wychodzisz już na spacery?? u mnie pogoda póki co nie dopisuje ale staram się raz na jakiś czas z Kubą wyjść ( u mnie sztorm za sztormem przez co wieje że głowe chce urwać :wściekła/y:)
bałam się zostać z moją dwójką sama ale nawet nieźle sobie radze , całe szczęście mam huśtawkę dla małej więc jak potrzebuję coś zrobić lub położyć Kubę na drzemkę to małą cyk na huśtawkę i mam trochę czasu :tak: , potem ją przekładam do wózka lub kołyski i śpi :-)
 
reklama
Oj, dziewczyny ja tez nie jestem zawsze konskwentna:zawstydzona/y:
Za to moj maz tak:tak: az czasami mam nerwy na Niego ale z drugiej strony wiem, ze to dla dobra Mlodego :)

zdjecie mojego brzuszka bedzie w najblizszym czasie, obiecuje :)
 
Do góry