Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
martolinka tak dom był cioci - cioci od strony D. Ale ona kilka lat temu przepisała notarialnie ten dom na niego z dożywotnim korzystaniem z parteru.
A ja mam zapisany dom u moich rodziców. Na pół z bratem. No ale brat mieszka na górze [bo tez miał babke z dzieckiem] ale im tez nie wyszło i został tam sam bo ona go okradała a jak nachapała sie ile chciała to zwiała do niemiec
. no a dół mają rodzice. No i tyle. Bedzie jak bedzie. Lewa nie jestem. Prace jakas znajde. Bedziemy sobie żyć skromnie. Nie wiem musze sie wsiąść w garść bo jak powiem radykalne dowidzenia to nawet w najwiekszej biedzie nie bedzie powrotu bo jakby nie było jakas dume mam. A nie chce zeby Marcel miał źle.
A ja mam zapisany dom u moich rodziców. Na pół z bratem. No ale brat mieszka na górze [bo tez miał babke z dzieckiem] ale im tez nie wyszło i został tam sam bo ona go okradała a jak nachapała sie ile chciała to zwiała do niemiec
