My sylwestra to ostatnio daaawno temu tak "porządnie" swietowalismy, chyba w akademiku jeszcze :-)
tak to albo w domu z wiekszą rodziną, albo juz z tomem sami u siebie... w tym roku bede(tak jak i w ubiegłym) sama z Tomkiem, mąż ma nockę :-)
ale za to 18 lutego idziemy na ostatki, na prawdziwy bal karnawałowy. moj brat przyjedzie na parę dni i zostanie nam z Młodym :-) już się doczekać nie mogę....i mam cichutką nadzieję, że żadnych sensacji ciążowych wtedy mieć nie będę :-)
tak to albo w domu z wiekszą rodziną, albo juz z tomem sami u siebie... w tym roku bede(tak jak i w ubiegłym) sama z Tomkiem, mąż ma nockę :-)
ale za to 18 lutego idziemy na ostatki, na prawdziwy bal karnawałowy. moj brat przyjedzie na parę dni i zostanie nam z Młodym :-) już się doczekać nie mogę....i mam cichutką nadzieję, że żadnych sensacji ciążowych wtedy mieć nie będę :-)