reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Witam się świątecznie!
Mama i Marcel, ja również zjadłam barszczyk z uszkami i kawałek dorsza, mogła bym tylko tym się żywić podczas świąt :-D.
banAna, nie ma to jak świąteczy umiar ;-).
Etna, za mięka na ubieranie choinki :-) dobre określenie, ja miałam problem ze składaniem życzeń, bo ryczałam jak bóbr... Dobrze, że mam swoich teściów i rodzinkę :tak:
 
reklama
U nas tez wczoraj szalony dzien. Bylismy na wigili rodzinnej mojego H. Było 3 dzieciaczków i tylko dla nich prezenty a radosc z nich ze hohohoh. Pierwszy raz Oli dostał duzo prezentów od rodziny H. Jestesmy szczesliwi a Oli jak dostawał prezenty to nie wiedział za ktore wielkie pudło się zabierac :) W domu kolejna tura tablica smoby dwustronna do pisania jest swietna! Wielki zestaw lego, drugi zestaw lego z autami z filmu auta są piękne. Miś ktorego nazwalizmy rupert jest cudowny i jeszcze duzo prezentow do rozpakowania! Pod każdą choinką cos znajdywał, ammy w domku dwie, oczywiscie w OLinka pokoiku jest pi,ękna żywa w donicy.

W domu pełno smakołyków i jest cudnie!!!!!!

dzieje się duzo ale za duzo by pisac bo juz mnie z łazienki wyganiają :)

Etna - mówiłam ze taki szlafroczek to skarb! :)u

nas zero sniegu/.........ale przykro!
 
Cze
wczoraj miałam dość świąt.. przygotowań, kobitek ogólnie cała na nie - pogoda, choroby, brak pomocy i pozytywów wpłynęły źle na moją psychikę. Dzieciaki zadowolone z prezentów, choć najlepsza zabawa do wlewanie coli do kubków , które miały służyć jako miarka pralkowa i wypijanie z siostrą.:szok: Z potraw wigilijnych barszcz u Goni zdobył tytuł "dobra zupa" oblewała się nim, ale była szczęśliwa i to chyba najważniejsze.
Dziś się bawiłyśmy się z Gonią w jaskinię i tunel, grałyśmy w piłę, poza tym boi się kolejki, którą dostała Hanka.. była histeria... ehh
Trzymajcie się, mam nadzieję, że Wasze święta są znacznie lepsze niż moje..:zawstydzona/y:
 
My mamy dzisiaj luźny dzien, był u nas mój brat na obiedzie a tak to sobie odpoczywamy.
Biedny mój mąż bo złapała go ta jelitówka od szwagierki :no:, cały dzien się męczył i spał jak go puszczało :wściekła/y:.
Za to jutro cała rodzinka się zjeżdza więc pewnie bedziemy cały dzień przy stole siedzieć.
 
hej
u nas wigilia była super ,ale wieczorem się dowiedzieliśmy że moja babcia miała zawał w szpitalu i jej nie uratowali :-( więc się trochę smutno zrobiło co prawda nie byłam z nią blisko ani jakoś specjalnie zżyta ale mimo wszystko jest mi przykro
 
hej

ja wczoraj też podobnie jak Ana miałam dość przygotowań w kuchni.Urobiłam się po pachy i ciężko teraz zjeść:-D

Igi rano przybiegł pod choinkę meeegaszczęśliwy z kierownicy.Boże jak on się cieszył i bawi non stop:-)Krecika czytać trzeba na wieczór i z astroplasteliny też się ucieszył i bawi.czyli prezenty trafione :-)

ja dostałam kapciuchy kaczuchy które przechwytuje Igi i pizamkę ciepłą:-)
 
reklama
hej
u nas wigilia była super ,ale wieczorem się dowiedzieliśmy że moja babcia miała zawał w szpitalu i jej nie uratowali :-( więc się trochę smutno zrobiło co prawda nie byłam z nią blisko ani jakoś specjalnie zżyta ale mimo wszystko jest mi przykro

Przykro mi:-(

jakies pechowe te swieta... duzo zgonow...

Ja mam taki cały rok:-:)dry:
Na razie, odpukać, się uspokoiło...



U nas Święta takie jak być powinny :-)

Wigilia wspaniała, rodzinna, przytargaliśmy (hehe) ogromny stół, było nas 12 osób a każdy siedział wygodnie, nikt nikomu nie przeszkadzał, zwykle to nawet odejść od stołu nie można było.

Mikołaj super, Julka z Asią siedziały jak zaczarowane, ale Miłek się skumał że to Maciek:szok: Kurcze jaki on jest spostrzegawczy, bardziej niż moja Julia:szok:

Prezenty - same strzały w 10-tkę, kuchnia dla Asi jest HITEM, Julia o mały włos nie posiusiała się widząc swoje nowe spodnie alladynki, na gitarze ciągle brzdąka, Miłek w aucie non stop siedzi.

I wiecie co, to był świetny pomysł - jeden porządny prezent :tak: tak to było tego za dużo i dzieciaki nie wiedziały czym mają się bawić, a i tak zebrały wczoraj "po dalszej" rodzinie sporo paczek.

Słodyczy i owoców mamy tyle, że spokojnie obdzieliłabym wszystkie nasze dzieci z bb.... nikt tego nie je:-D


Wczoraj zaliczyliśmy 4 gościny:szok: każda w innym końcu miasta...masakra. Na przedostatniej kawałek sernika jadłam 2 godziny:-D

Dziś obiad u dziadków, potem lodowisko. I po Świętach:dry:
 
Do góry