reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

lecz się lecz kobietko bo to nie ma żartów, zwłaszcza z gorączką w ciąży, musisz ją zbić paracetamolem bo jest niebezpieczna (tak przynajmniej mi mówiono). I też brałam jak tu niunians mówiła bioparox, na zapalenie krtani w drugim miesiącu i jak ręką odjoł. To mi moja lekarka zapisała więc polecam.
(...)
Nie wiem czy przypadkiem bioparox nie jest antybiotykiem. Nawet jesli to nie antybiotyk, to i tak na recepte.
 
reklama
agata0123 witamy Cie serdecznie na naszym "skromnym" forum :-)ja mam termin na 03.11 takze bardzo blisko :-)

kaska k biedulko kuruj sie,pij duzo wody przegotowanej z miodem i cytryna,jedz warzywa i owoce to dla nas najlepsze witaminy teraz
zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia pa
 
anadri - wspaniale czytać o tak pozytywnych wieściach, od razu az lepiej na sercu się robi :tak:
Na śledzie jeszcze fazy nie miałam, za to zdziwiłam się mocno dzisiaj bo tak jak jeszcze nigdy w czasie ciąży nie wymiotowałam tak dzisiaj mój żołądek odmówił przyjęcia na śniadanie szpinaku który wprost uwielbiam :eek: Zgięło mnie w 3 min. Może zbyt ciężkostrawne było bo z czosnkiem...
No i dostałam dziś dwa kolejne delikatne szturchańce podczas podróży do domu z pracy - nareszcie - czekałam na nie z niecierpliwością bo ostatnie dwa dni to spokojniutko było :-)
 
agata0123
I ja witam Cię serdecznie i gratuluję sukcesów ;-)
Swoją drogą już nie pierwszy raz słyszę, że ktoś właśnie wtedy kiedy odpuścił sobie staranie o dzidziusia osiągnął sukces :-) Organizm się relaksuje, odpręża i... gotowe :-D
 
też tak miełam ... teraz muszę coś zjeść przed witaminkami....
i mam problem z głowy... choć czasem wymiotuję z rana.... albo już w nocy...
a już najgorsza jest jazda samochodem... chyba że jestem kierowcą -wtedy jest ok...

poza tym jem dużo a nic niee rosnę....:-( mój brzuszek jest malutki , choć ja i D jjuż go widzimy :tak: ale inni nie...
 
poza tym jem dużo a nic niee rosnę....
Ja tam bym pozazdrościła takiego "nierośnięcia" ;-) - Dzisiaj rano stanęłam na wagę i przeraziłam się nieco - w ciągu kilku dni kolejne 2kg! A przysięgam Wam że jadam normalnie, jak wszyscy w koło - 3-4 posiłki dziennie, dbam żeby były warzywka i trochę mięska... ehhhhhh jak się waga nie ruszła wcześniej tak teraz ruszyła z kopyta. To dopiero 16 tydz a ja już 6kg na plusie :-(
 
Czesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam. Jestem mama Antosia i zostane mama po raz kolejny termin 29 listopada. Na poczatku yłam przerazona teraz juz sie oswoiłam. Jestem po usg i na 80% kolejny chłopak.Pozdrawiam wszystkie mamy i gratualcje
 
reklama
etna36 niby am dobrze ale ile się nalatam i nachodzę po lekarzach:confused2:
ale cieszę się że widzę dzidziusia i wiem że jest ok....:tak:

butterfly oczywiście że najważniejsze żeby było zdrowe...
ale... sama wiesz.... każdy chciałby wiedzieć czy chłopiec czy dziewczynka i na co się nastawiać :-p

Klaudzia ja jestem w Irlandii i u nas się robi usg co wizytę co 2 miesiące....
ale u nas są polscy gin... też mam niezbyt bliosko ale wolę jechać...
przecież trzena pobrać krew , zbadać siebie i zobaczyć czy dzidzia się prawidłowo rozwija... radziłabym Ci czasem jechać do polskiego bo przecież to jest niemożliwe żeby tak robili:wściekła/y: muszą Cię badać czassem....
 
Ostatnia edycja:
Do góry