reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Hehehehe fajnie masz Aza. Co ja bym dała za areobik i wolny dzien od dzieciaczka ;/ Kurde mój młody jest tak nieokiełznany ze sasiadki sie tylko z nas śmieją. Wszystkie siedzimy za domami na łące z dzieciakami lub wnukami. Najmłodszy Marcel + inne do 10 r.ż. i okolo 10 szt dzieci. Kurde wszystkie sie bawią ostatnio hit to wysiadywanie jajek i puszczanie baniek mydlanych. A Marcel zapierdziela od jednego kąta łąki po drugi przez cała długość jak torpeda a ja za nim bo przeciez nie patrzy czy sa wyboje, pokrzywy, chwasty. Obok łąki wielkie pole kukurydzy - nie chce zeby mi niespostrzeżenie wleciał w nie bo sie nie znajdziemy ;/ Zrywa co popadnie, zbiera dziadostwa. Odbija sie od innych dzieci, lata jak w amoku, wywala się itp Babki mówia ze mnie podziwiają ;/ no i dzisiaj mnie młody tak umęczył ze zasnełam razem z nim o 18,15. Słaniał sie okropnie bo przy tych trójkach to drzemke miał niecałą godzine. A do tego jeszcze zjesc porządnie nie mogłam bo mnie ducał głową po plecach. Szatan pełną gębą. Gdyby on sie tak tylko intensywnie bawił to ok ale on własnie ciagle próbuje cos zrobic na złość. A to z główki kogoś walnąć, wpaść na kogoś, popchnąć, odepchnąć, rzucać zabawkami, maltretować zwietzęta !!!! I to wszystko z uśmiechem na ustach ;/ ręce mi opadają. Zdaniem ludzi buźke ma jak aniołek - ale za to charakterek istnie diabelski!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kilolek, Marta u nas są właśnie od tego roku przedszkola od 2 lat:tak: wprowadzili taką zmianę ze względu na pójscie dzieci do zerówki od 5 lat.
u nas szkoły przepełnione na maxa, pozyczamy sale w sąsiednich budynkach takich jak pizzeria (!) wiec zerówki zostają w przedszkolach. Na 2 lat w państwowych przedszkolach to jeszcze ze 2 lata trzeba będzie poczekać aż się ttrochę wyludni. Ale podobno w Warszawie też są już 2 latki w przedszklach choc nie wiem czy we wszystkich
 
jesli chodzi o ten Aerius to u nas slobo zadzialal :(((
pawel bral go systematycznie a jednak lapal wszystko, pediatra zmienila (za moja mala prosba) na zyrtec w kropelkach tak jak u dziunki i na razie nie chwale ale jest dobrze :)
 
cześć babeczki :):):):):)

WAKACJE w końcu :-)

widzę że zlot robicie nad morzem ja się piszę ale dopiero w okolicach sierpnia :-) to to taki zlot na raty rozłożony będzie :-)

chorym dzieciaczkom zdrówka życzę

Igor jeszcze śpi, Pati do kościoła poszła a ja się szykuję bo muszę zaraz jak ona wróci do ośrodka lecieć bilans zrobić bo dziecko inaczej świadectwa nie otrzyma wrrrr....

muszę jeszcze pochwalić moje dziecko które wzorowego ucznia dostanie (co prawda 3 raz-a też pochwalę a co ;)) i zażyczyło sobie drugą dziurkę w uchu z tej okazji...

pozdrowienia dla całej ekipy :-)
 
Dziunka, Marta Wy poczekajcie z Tymi ciążami bo ja chce się z Wami napić!!!! Kilolek widze tez szaleje hehe... No ciekawe czy cosik bedzie... Ja póki co stosuje najlepszą antykopcecje czyli abstynencje więc głowa wolna hehe...

No to fajnego masz męża, zamienisz się?:-p mój to by na coś takiego nie poszedł, a jeśli tak to z wielkim fochem:baffled:


My mieliśmy 450l i olbrzymie skalary - oczywiście do czasu aż facet w zoologicznym wcisnął mi sumy - wywrotki, które pozagryzały nam wszystkie skalary, najpierw zjadając im wąsy:-( długo ich nie podejrzewałam, że to one, bo polowały tylko w nocy kiedy my spaliśmy i nawet padło podejrzenie ze skalarów jest za dużo i to one nawzajem się wybijają... jak się okazało że to sumy (które rosły w zastraszającym tempie) wylądowały w jeziorze i dam sobie głowę obciąc że jeszcze żyją.
Oprócz skalarów zabiły nam przepiękne i duże BOCJE WSPANIAŁE - i jeśli mam Ci Etna polecić jakąś rybę to właśnie tę.:tak: Koniecznie dwie:tak:

Po skalarach , bocjach i jeszcze innych drobiazgach przerzuciliśmy się na pyszczaki, kilka pielęgnic (o dziwo żyły zgodnie z pyszczakami), kilka małych glonojadów i olbrzymiastego Zbrojnika Lamparciego (glonojad).

Niestety, musieliśmy się przeprowadzić, akwarium sprzedać (choć i tak już koło 6 lat miało i trzeba by było niedługo je wymienić - mówię o szkle) ale jak tylko będzie kasa (ech) to kupuję mojemu A. Chyba by się popłakał ze szczęścia:-D


My właśnie szykujemy się do szkoły na zakończenie roku :tak:
 
ojjjjjjjjjjj rybiara tez jestem. Miałam całe nastoletnie zycie akwarium. Troche mniejsze niz dziunkowe ale jednak ;];] Jesli Etna ma danio & inne rybki [ no wlasnie co tam Etna jeszcze masz?] to np nie polecam pyszczaków i pielęgnic bo to inny rodzaj akwarystyki [tanganika] i one sa wieksze, agresywniejsze i małe rybki pozjadają. Ponadto żyją w akwariach o podłozu piaszczystym z duzymi kamieniami.
Polecam stado neonek - fajnie świecą ale musi byc ich z 10 min. No i glonojada tez ze dwa zeby sie goniły - swietne stworzonka!! Do tego bocje albo do małych ryb kiryski - sa to ryby denne - tzn poruszają sie po dnie i wyjadają resztki jedzenia. Poza tym jestem tego zdania ze lepiej kupic 2-4 rodzaje rybek w wiekszej ilości zeby ładne grupy tworzyły a i rybki w stadzie sie lepiej czują niz pipcyć po dwie to za pstrokato. Ryby czuja sie nieswojo, niebezpiecznie i moga sie atakować noga byc spłoszone. Co do atakowania - nie daj boze bojownika nie kupuj - sa to rybki w sklepach sprzedawane zazwyczaj w plastikowych pojemniczkach. A to dlatego ze sa wlasnie agresywne - potrafią atakować siebie nawzajem o ile nie sa do sąsiadów przyzwyczajone juz nie mówiac o innych rasach, szczególnie tych ryb które mają okazałe ogony. Acha no i oprócz tej ilości ryb nie za duzej polecam roślinność w sporej ilości - oczywiście zywą. Matko ja miałam juz potem raczej akwarium roślinne nic rybie :D Rośliny mi tak rosły ze rozdawałam, sprzedawałam no szokkkk. Miałam tez małe hodowlane krewetki red cherry. :) około 200 szt. Jednak wszystko poszło w piiz........u jak byłam w ciąży. Nikt mi nie chciał tego pielęgnować - a ja nie mogłam dzwigać wiader wody itp wiec akwa umarło smiercia naturalną. Tata sie wkurzył wypierniczył wszystko a szkło lezy na strychu :((
 
Ostatnia edycja:
Witajcie:tak:

Aza takiej to dobrze:tak:mozesz sobie dzisiaj pospac:tak:
Ania to super ze badania ok :tak:a i u Ciebie widze nastrój ok

Ja kompletnie na rybach sie nie znam... nic a nic:tak: moge tylko powiedziec , ze Aza ma pokazne i ciekawe akwarium
 
Cze,
od razu mówię, że ja w temacie akwarium nie mam doświadczenia, ja tylko karmiłam rybki jak wyjechali znajomi ;-)
Jak WAM fajnie, że zaczynacie wakacje, ja na razie marzę o chwili spokoju, relaksu..
Ania - super, że wszystko ok, zazdroszczę zakupów tych malutkich ciuszków ;-)
Kikolek - jakie kupiłaś te spodenki? że tak się boisz w nie wbijać?

U nas jak zwykle kołomyja, ale miałam zbyt nudne życie, więc teraz na nudę nie mogę narzekać ;-):-D Byliśmy ze starszą u pediatry wg niej jednak to ugryzienie , Hanka już normalnie biega, ale czasami sobie pojękuje "dosyć" ;-) , bo chce na baranka.Gonia jest na etpie, chcę sama a jak ktoś jej pomaga drze się, obraża - cyrk.
Znikam.. na rassko
 
hej laleczki:-)

ja dawno temu miałam rybki w małym akwarium ale nie długo bo wyskakiwały-smobójczynie jakieś:-D
ana kiedy wpadasz na placyk ??

my dziś zmiana dnia bo idziemy znowu na lapisowanie ząbków...czekam aż Igiemu się zachce spać a on jak na razie nie ma zamiaru...

w dodatku od soboty wcieło korek od wanny -oczywiście to robota Igorka bo go nosił...i teraz zamiast zabawy ma prysznic i jest mega niezadowolony.ale wyczaiłam że na allegro można kupić takie pierdoły i zamawiam od razu:-Dbo ja w końcu chce poleżeć:cool2:no i jego mi szkoda też bo wiem jak lubi się bawić i wariować w wannie:-)

ok zmykam bo już beki się zaczynają -czyli już pora spać
 
reklama
No to fajnego masz męża, zamienisz się?:-p mój to by na coś takiego nie poszedł, a jeśli tak to z wielkim fochem:baffled:

Dziunka zapracuj swojego też tak będzie. Mój od roku pracuje 6 dni w tygodniu na 3 zmiany i zawsze 2 razy w tygodniu po 12h. Jedyne czego pragnie to odpoczynku hehe :)))

Co do akwarium to niezłe mieliście. Mi się marzyło 500l ale za mało mam miejsca. Jednak jak kiedyś uda nam się załatwić jakiś domek(bardzo kiedyś i może...) to pierwsze co kupie to bedzie akwa 500l :)))

Ja dziś wstałam o 9 i zrobiłam sałatke grecką, wstawiłam pranie i póki co wydepilowałam jedną noge bo mi bateria siadła i czekam aż się naładuje. Dobrze, że tylkjo pół godziny to poczekam. Dziś dzwonił Pan w sprawie mojego auta, chce przyjechać choć ja mam nadzieje, że nie przyjedzie bo mój mąż w pracy a ja do aż taka techniczna nie jestem. Dobrz, że są tyelefony, jakby co będę na nim wisieć :))) Powiem Wam, że dziś mam grafik mega napiety. Musze odkurzyć, pościerać kurze, skończyć depilacje, spakować chociaż dzidka, potem na 2h na aerobik, później szybkie zakupy w Tesco bo promocja jest na chusteczki pampers a mi się kończą, następnie odebrać teściową z dworca i odebrać dzidka od babci. Mam nadzieje, że się wyrobie :)))
 
Do góry