reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Dziunka poczatek sierpnia. Chcielibyśmy aby ktoś jechał drugim autem bo zawsze nawzajem można na siebie liczyć. pytamy i pytamy ale wszyscy znajomi maja inne plany...

A z dziećmi? Ja to bym chciała :) ale nie wiadomo co z A... bo auto już prawdopodobnie będzie do tego czasu...


Agrafka SUPER że już jesteście w domku. Miłek trochę dochodził do siebie po szpitalu, ale już wszystko minęło na szczęscie:tak:
A Ty nie pracujesz w domu? Czy pomyliłam Cię z inną forumką?
No musisz rozważyć, ja jednak zastanawiałabym się pomiędzy nianią a wychowawczym, z drugiej jednak strony nianie życzą sobie mega wypłaty więc pytanie ile Ty zarabiasz i czy Ci się opłaca. Trudna sprawa:dry:
 
reklama
Agrafka super, ze juz jestescie w domku:tak: ucaluj Alusie :*
martolinka nie obwiniaj sie, nie wiadomo czy to od tego moczenia stopek, moze tak moze nie...zdrowka dla Antka:) mam nadzieje, ze mu szybko przejdzie i nie bedzie sie meczyl Biedaczek, a z tymi rajstopami to przejdzie Ci ;) nie zakladaj mu ich caly rok:-)
trzymam kciuki za Mlodego.
Moj na szczescie zdrowy (odpukac), oby tak dalej ;)
Czesto mi zwracaja uwage (zwlaszcza jak jestem w Polsce) ze za lekko ubieram Kube, byc moze dlatego nie choruje bo jest zahartowany jak to mowia?! Zawsze wolalam Go za lekko ubrac niz przegrzac.
 
Polaa to tak jak ja. Dzis wychodze koło 10, mały krótki rekawek i krótkie spodenki a tu na placu zabaw dziecko w bluzie i długich spodniach... Myślałam czy to ze mną coś nie tak czy z jego rodzicami :/
 
Agrafka SUPER że już jesteście w domku. Miłek trochę dochodził do siebie po szpitalu, ale już wszystko minęło na szczęscie:tak:
A Ty nie pracujesz w domu? Czy pomyliłam Cię z inną forumką?
No musisz rozważyć, ja jednak zastanawiałabym się pomiędzy nianią a wychowawczym, z drugiej jednak strony nianie życzą sobie mega wypłaty więc pytanie ile Ty zarabiasz i czy Ci się opłaca. Trudna sprawa:dry:

Dziunka ja pracuję w domu 3 dni w tygodniu :).
Ale jak jak pracuje to muszę mieć jakąś opiekę dla Ali, bo z nią nie da się pracować :)

Dziś zapytałam Panią doktor o ten żłobek i ona mówi że skoro już zaczęła chodzić i chorować to trzeba iść za ciosem, bo za każdym kolejnym razem z chorobami będzie to samo.
Ale ja mam straszne wątpliwości...

Z jedną nianią spotykam się w przyszłym tygodniu, ale do tej opcji też nie jestem przekonana.
Z kolei powrót na wychowawczy jest o tyle złą opcją, że skoro planujemy kolejne dziecko to lepiej byłoby jednak mieć więce niż 1 pensję...


Eh a tak w ogóle to niepotrzebnie naczytałam się teraz o tej cystografii i będę umierać ze strachu przez miesiac :(
 
Dziunka oczywiście, że z dzieciami, no my to z jednym... hehe... Jakby co myślcie, do sierpnia jeszcze troche... :)))

A napisz mi na pw szczegóły, czy to tak na żywioł? :D


Pola moja babcia to się zawsze stuka w głowę jak nas widzi, że za cienko i tak dalej, za to ja mam wyrzuty sumienia że za grubo hehehe.
Hartowanie u Julki jak najbardziej się powiodło, a Asia to wrażliwiec, może alergik i od kiedy zaczęła się wiosna coś co chwilę jej dolega, a w zeszłym roku, dokładnie 22.05 już w samej koszulce na ramiączkach i pampku łaziła ;-)wg fotek ;-) i zdrowa jak rybka była. A 05.06 już w basenie na golasa na dworzu siedziała.

Od 2 tyg chodzi z chrypką. I też nie wiem co to za cholerstwo


Agrafka tzn tak... moja koleżanka miała ten sam problem ale z przedszkolakiem. Chorował ciągle i lekarka wręcz błagała o wycofanie z przedszkola, bo bała się ze młody dorobi się astmy oskrzelowej. Koleżanka zostawiła wbrew prośbom i teraz młody ma 7 lat i nie choruje od 2. Astmy nie ma.
Za to moja klientka wycofała dziecko z przedszkola a młody zaczął chorować znowu jak poszedł do szkoły.
Więc może Twoja lekarka ma rację. trudna decyzja :(
 
Ostatnia edycja:
Witam i ja!
Ból głowy jednak był taki, że łyknęłam procha...
Martolinka - mam nadzieję, że to 3-dniówka i Antonio będzie jak nowo narodzony po.. a może to emocje związane z dniem matki , zoo aaaaaaa może brak taty przez kilka dni też na niego działa?? Trzymam kciuki, by wszystko było ok.
Agrafka - super, że jesteście już po... masz rację, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Moje panny były takie "super", że przy moim bolącym łbie chciały mi grać kołysankę na trąbie, badały stetoskopem, gotowały namiętnie jedzenie i oczywiście głośno gadały. W nagrodę poszły na rurkę z kremem, na placyk zabaw i pochodziły po krawężnikach. Hanka już padła, Gonia jeszcze się przerzuca.
 
Wróciliśmy z zoo. Wjechalismy do sklepu po truskawki a młody trzesie sie okrutnie. Dotykam czoła - ciepłe. Nim dotarliśmy do domu trzasł sie jeszcze bardziej. Mierze goraczke a tam 40,3 !!!!!!!!! nosz k.... od niedzieli już byłz drowy i znowu. Tak myślałam co takiego robiliśmy . Co źle zrobiłam i znalazłam takiego kwiatka z wtorku:



Idiotka to eufemizm , którego muszę użyć żeby nie nazwać się gorzej..
Laski tylko ja teraz popadne w jakąś paranoje.. rajstop mu nie sciagne przez cały rok..
Młody padł 20 minut temu na naszej kanapie. Przełożyłam go do łóżeczka. W ciuchach poszedł spać. Jak sie obudzi to bede myslec co dalej...

kochana glowa do gory, u nas tez niestety zaczal sie katar ni stad ni zowad:/ ta pogoda to koszmar, raz upal raz 15 stopni, mozna fiola dostac;/ ja sie trzymam tego ze lepiej dziecko niedogrzac niz przegrzac (za AZA;)) no ale widzisz tez klapa na calej linii...juz dwie noce pobudki co godzine:(

no Agrafka witajcie!!!!
:)
 
<Martolinka> głowa do góry, bedzie dobrze. Taki glupi okres. Wiem, wiem łatwo się mówi, ale jakby mi teraz pawel zowu zachorowal po tej ostatniej anginie z zastrzykami to poszlabym sie chyba zastrzelic. musimy to przetrwac i czekac az pogoda sie unormuje. Gorączkę zbiliście?

Agrafka jak miło przeczytac ze juz jestescie w domku. Ile łacznie byliscie w szpitalu?

Ciekkawa jestem co u dziubaska???
i u Mary - jak tam po powrocie dziecka???? kupiliscie ten dom????

Pawel smacznie spi, mąż wlał mi drinka z butelki hihihi. No i dostałam piekny bukiet na dzien matki :)
Jeszcze nigdny nie mialam takiego duzego tzn. dlugiego bukietu. Naprawde, jutro musze go zmierzyc na oko mąż mówi, że na 10 butelek tyskiego jest wysoki (no i mamy pamietac o tym na dzien ojca, że przynajmniej 10 puszek musimy kupic - tez wymyslil)
 
reklama
Do góry