reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Pijoki jedne:-p

A nie odbieram, bo gdzieś go położyłam i nie mogę znaleźć a dźwięki ściszone:angry:


A wiecie, dowiedziałam się że u nas w jednej z fajnych knajpek organizują na sali dancingi, powyżej 18 roku życia, wstęp bezpłatny, płaci się tylko za to co zje i wypije, czyli jak na normalnej dyskotece. Chyba się wybierzemy za tydzień jeśli A jeszcze będzie. Stwierdziłyśmy z koleżanką ze nam pół kieliszka wystarczy na spółę i już pod stołem leżymy:-D(obie karmiące jesteśmy;-))

dziunka ja o was myslalam, ale nie mialam pojecia jak wy do nas dojedziecie a czytam ze mieliscie samochod, szkoda ze nie zadzwonilam grrrrrr jestem zla na siebie. A moglismy sie jeszcze razem spotkac przed wyjazdem A

Edit: pola a co sie stalo???
mam nadzieje ze marta sie na mnie nie obrazi jak sie przyznam że ze 4 butelki wina obalilysmy we dwie :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
etna czemu mialaby sie obrazic? Myslalam ze wiecej bo Marta pisala ze bardzo lubi wino ;)
niby nic sie nie stalo a chodze wkur...caly dzien:/ wszystko mnie drazni.
Moj szanowny maz poszedl wlasnie spac bo po pierwsze po nocce i nie spal w dzien a po drugie stwierdzil, ze nie ryzkuje i idzie sie polozyc bo jeszcze do jakiejs awantury dojdzie, no i chyba mial racje:( w ogole glodna chodze caly dzien, zmeczona:/ aaa brak slow...a jak pomysle o tesciowej to mi sie noz w kieszeni otwiera, ot tak bez powodu ;)
 
Naszej Asi się całkiem odmieniło jeśli chodzi o spanie w dzień. Kiedyś nie zasnęła za chiny ludowe w domu, zawsze trzeba było wyjść na dwór. Wtedy moment odlatywała. Teraz prędzej włoży sobie zapałki w oczy niż zaśnie na dworzu, trzeba ją zabrać do domu i dopiero wtedy zasypia w kilka chwil.
No i śpi góra 1,5 godziny w ciągu dnia.
to u nas podobnie , kiedyś odlot w wózku na spacerze a teraz tylko w domu ,musimy się położyć razem na łóżku i godzina do dwóch murowane :)
dzisiaj z moim małżonem umyliśmy aż 3 okna hehehe :) ja machałam ściągaczką a on potem pięknie polerował :)) a potem w końcu zamontował mi zabezpieczenia do okien ale nie po to żeby zabezpieczać przed Kubą tylko mamy takie stare okna których nie da się w żaden sposób uchylić bez podłożenia np klocka który jak mój młodzieniec zobaczy to wyciąga i okno się zamyka :)) , mam nadzieje że właścicielka w końcu wymieni te okna
 
Z etna ze 3 winka wypiłyśmy na pewno:-DJeszcze etny tesciowa mnie samorobotnym poczestowała i świat zawirowął juz zupełenie:tak:
Ula Antek zasnął dziś około 20.15 wiec nie tak predko:tak: W domu juz doszłam do siebie , a tu szwagioer , który ma do nas klucze już czatował u nas na mojego M:tak: i oni zabalowali:tak:
Faktycznie chłopcy razem sie bawili miły widok
 
Witajcie z rana:tak:Antek upodobał sobie spać do 8 rano :tak:miłe to:tak:
dzis ja juz nie moge spac. Zrobiłam sobie herbatke zcytrynka i wpadłam życzyć Wam miłego dnia:tak:
 
Hej laseczki,
z Asią ok, póki co.

Za godzinę, dwie przyjeżdżają Martolinka z Etną - obie na kacu haha:-D
Muszę zrobić obiad dla dzieci i dla nas, więc A wysłałam na zakupy. Wczoraj też był u nas przyjaciel rodziny, siedział do 00:30, po ich kilku piwkach można było boki zrywać z chłopaków:-D
 
Hej dziewczyny, dziekuje za życzonka miłej zabawy. Ale sie wybawiłam, nogi wchodza mi w 4 litery hahahhaah. W domu byliśmy o 5.00 i do tej pory prawie bawiliśmy sie na parkecie. Oj wyszalałam sie, wyszalałam ;-) A dziś powtórka hihihi. W kościele podczas przysiegi małżeńskiej zdałam sobie sprawe ze za miesiac to ja tam bede stała i złapałam stracha, ogarneła mnie panika i doszłam do wniosku ze nie dam rady hahhahah ;-)
Dziunka trzymam kciuki za Aśkę, wszystko musi byc dobrze.
 
reklama
Ilona hehehe pamiętam mój dzień ślubu ,podczas przysięgi nagle mi się zrobiło gorąco i jednocześnie śmiałam się i płakałam :) wszyscy się na mnie patrzyli bo nie wiedzieli o co chodzi hehehe ,jakoś nie lubię być w centrum zainteresowania ,potem powiedziałam mojemu że to był pierwszy i ostatni raz ;) więcej ślubu nie biorę :D
na szczęście to tylko godzinka więc dasz rade :)

mój D właśnie rozpala grila bo kupiliśmy wczoraj trochę mięcha i dzisiaj robimy sobie pieczony obiad :) więc spadam robić sałatkę :)
udanej niedzieli
 
Do góry