Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
nie dość ze nic mi sie nie chce, siedze i tyle roboty a ja nic......mam dosc głupich sytuacji z moim pseudo mężem to jeszcze Marcel miączy i płacze pół dnia [i nie zanosi się aby przestał]....coś nie dało mu spac. pokimał ledwo godzine. Zajrzałam w paszcze a tam coraz wiecej wgłębień w dziąsłach na dwójkach dolnych czyli to one go męczą no i nadal wychodzi druga połowa czwórki.........pewnie od dwójek ten katar bo u nas kazdej przebijającej się i wchodzącej jedynce i dwójce towarzyszył katar...........oby do końca.
