Witam się z rana
)) Zaspana jeszcze jestem... Trzeba kawusie zrobić
Konrad kombinuje i chodzi tyłem oczywiście cały czas mieląc paluszki. On bez nich żyć nie umie
Dziś idziemy na szczepienie. Mam nadzieję, że jak ma uczulenie to nie będzie problemów. Ostatnio wróciliśmy z kwitkiem bo się okazało, że od 3-dniówki musi minąć 6 tygodni a ja poszłam po 4...
reklama
agrafka80
Fanka BB :)
o widzę ze temat ciążowy....
A ja właśnie dziś rano test zrobiłam, bo tak jakoś coś mnie ostatnio przeczucie meczyło. I jakoś w głowie już mi się ta nadzieja zakorzeniła - a tu niestety nic
W sumie wiem, że to byłby naprawdę dużu zbieg okoliczności, bo karmię i mam max 6 godzinne przerwy i to nie zawsze i nie miałam jeszcze @.
Jak myślę o tym to jestem oczywiście pełna obaw jak to bedzie, jak dam radę, czy Ala byłaby zazdrosna. Teraz też dużo bardziej boję się, że dziecko mogloby być chore, albo coś mogłoby pójść nie tak - przy Ali nie miałam aż takiego strachu.
Ale chcę drugą fasolkę, baaardzo
A ja właśnie dziś rano test zrobiłam, bo tak jakoś coś mnie ostatnio przeczucie meczyło. I jakoś w głowie już mi się ta nadzieja zakorzeniła - a tu niestety nic
W sumie wiem, że to byłby naprawdę dużu zbieg okoliczności, bo karmię i mam max 6 godzinne przerwy i to nie zawsze i nie miałam jeszcze @.
Jak myślę o tym to jestem oczywiście pełna obaw jak to bedzie, jak dam radę, czy Ala byłaby zazdrosna. Teraz też dużo bardziej boję się, że dziecko mogloby być chore, albo coś mogłoby pójść nie tak - przy Ali nie miałam aż takiego strachu.
Ale chcę drugą fasolkę, baaardzo
Dziunka nie wiem , czy gratulowac , czy nie..
Ja nie wyobrazam sobie zycia bez samochodu.. faktem jest , ze my duzo jezdzimy , wyjezdzamy , wciaz w ruchu
My też w sumie dzien w dzień w aucie, na wakacje na bank musimy mieć, bo bez auta ani rusz. ALE mamy w rodzinie dużo samochodów i nikt nie robi problemu żeby pożyczyć, a tym bardziej dziadek, który swoim PRAWIE nie jeździ.
dziunka a ja myslalam ze jak ty wzielas ten kredyt na mieszkanie to nie bedziecie autka sprzedawac(
![]()
Ale wiesz, kredyt trzeba spłacać, A dostał pracę ale kokosów zbijać nie będzie więc... pieniądze za auto wpłacimy na kredyt.
Ula jak ja zaszlam w ciążę z Michasiem i powiedzialam o tym mojemu tacie to spytał "A co będzie teraz z Kubusiem?" :/ jakbym co najmniej oddać go miala
To samo moja rodzina, babcia nad julką płakała, teraz faworyzuje Julkę, bo twierdzi że ja ją odrzucam i trzeba ją bardziej rozpieszczać by nie czuła się zazdrosna o Asię. Paranoja, żal mi Asi tylko, chociaż w rodzinie A to wielka ich pupilka więc się wyrównuje. Ale moim zdaniem WSZYSCY powinni traktować dziewczyny jednakowo.
ALE U NAS WICHURA!!!! MASAKRA!!! Julia do szkoły taksówką, wszędzie powywracane drzewa, przyczepy, popsute garaże blaszane, u nas na szczęście w miarę ok, trochę desek pozrywało z takiego składziku.
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Witajcie,
pół nocy nie spałam- taki sztorm szaleje na morzu a u nas na 10 pietrze mozna to odczuc.
Pójde zaraz z Antkeim po ziemniaczki do ogórkowej i zajde do fryzjera , moze jest moja fryzjerka to zrobie sobie włosy. Do niej moge wziac małego
Etna u nas wszystko w porzadku
trzeba zorganizowac jakies spotkanie na którym znów bedzie smiechu co nie miara
Ja znam zbyt wielu jedynaków żeby zafundowac swojemu dziecku samotne dzieciństwo
pół nocy nie spałam- taki sztorm szaleje na morzu a u nas na 10 pietrze mozna to odczuc.
Pójde zaraz z Antkeim po ziemniaczki do ogórkowej i zajde do fryzjera , moze jest moja fryzjerka to zrobie sobie włosy. Do niej moge wziac małego

Etna u nas wszystko w porzadku


Ja znam zbyt wielu jedynaków żeby zafundowac swojemu dziecku samotne dzieciństwo
Mama - ja mówię o sobie i swoich odczuciach ;-) , każda z nas musi sama / albo natura decycuje ;-) / podjąć decyzję o 2 ciąży. Ja chciałam szybko zajść, bo o Hankę staraliśmy się długo, a i pewna pani ginekolog nastraszyła mnie, że mi się szybko starzeją jajniki, okazało się, że organizm sam wie kiedy co wykonać. Poza tym nie ukrywam, że organizm ma swoje lata i im starszy tym gorzej znosi niedospanie.... ;-)
Kiedyś myślałam o 3 dziecku, niestety w moim przypadku mogę sobie pomarzyć - jak na razie.
Dziunka, martolinka - współczuję wichury, ale macie joduuuu dużo;-) choć spacer przy takiej pogodzie to ekstremum.
U mnie tylko trochę wieje, a ja i tak narzekam. Noc przekręcona , bo na zmianę pogody reagujemy wszyscy - cała 4. Łep pobolewa, a i @ się rozkręca, więc dziś będę jojczyć, stękać, kwękać.
Kiedyś myślałam o 3 dziecku, niestety w moim przypadku mogę sobie pomarzyć - jak na razie.
Dziunka, martolinka - współczuję wichury, ale macie joduuuu dużo;-) choć spacer przy takiej pogodzie to ekstremum.
U mnie tylko trochę wieje, a ja i tak narzekam. Noc przekręcona , bo na zmianę pogody reagujemy wszyscy - cała 4. Łep pobolewa, a i @ się rozkręca, więc dziś będę jojczyć, stękać, kwękać.

Witam. U nas też wieje, sloneczko świeci wiec chyba na spacer sie wybierzemy. Obiad mam juz zrobiony-zupa warzywna, mala na drzemke poszla wiec mam chwile wolnego. Mam wrazenie ze ja caly czas cos robie: sprzatam, piore, gotuje, sprzatam sprzatam-wy tez tak macie??
Co do dzieci: uwazam ze jedno dziecko to za malo, i kiedys na pewno bede miec jeszcze jedno, teraz nie jestem na to gotowa, moja psychika nie jest gotowa.
Co do dzieci: uwazam ze jedno dziecko to za malo, i kiedys na pewno bede miec jeszcze jedno, teraz nie jestem na to gotowa, moja psychika nie jest gotowa.
Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
Witam. U nas też wieje, sloneczko świeci wiec chyba na spacer sie wybierzemy. Obiad mam juz zrobiony-zupa warzywna, mala na drzemke poszla wiec mam chwile wolnego. Mam wrazenie ze ja caly czas cos robie: sprzatam, piore, gotuje, sprzatam sprzatam-wy tez tak macie??
Co do dzieci: uwazam ze jedno dziecko to za malo, i kiedys na pewno bede miec jeszcze jedno, teraz nie jestem na to gotowa, moja psychika nie jest gotowa.
u mnie identiko!!! ciagle sprzatam, i tak wiecznie bałagan, ledwo skoncze to zas od poczatku bo przy Marcelu nie idzie wszystkiego na raz zrobic a teraz dochodzi mi jeszcze dół, gotuje a wiecznie cos do gotowania ;p, piore a kosz pełen ciuchów na okrągło - ja nie wiem jak sie to dzieje ;/ tylko ze u mnie wszystko musi być na tip top poukładane od linijki no i wiecznie wszystko poprawiam, ścieram i tak w kółko ;p
reklama
sawi
szczęśliwa żona i mama
u mnei też wichura,wiec nawet nie mam zamiaru wychodzić (ostatnio za często chorujemy)
co do sprzątania to u mnei tez masakra,co chwila biegam i coś poprawiam,przecieram,ogarniam no zwariować można
a dziś to wogóle nie mam siły ani weny na nic,chyba zrobie sobie dzień leniucha
my chcemy mieć min,3 dzieci więc będziemy działać jedno po drugim,a później to jak zajdę to super a jak nie to tez nie będę płakać (tak ustaliliśmy z mężem) chcemy 3 a reszte to jak Bóg da,bo ja z tych co bez leków nie zajdą
co do sprzątania to u mnei tez masakra,co chwila biegam i coś poprawiam,przecieram,ogarniam no zwariować można
a dziś to wogóle nie mam siły ani weny na nic,chyba zrobie sobie dzień leniucha
my chcemy mieć min,3 dzieci więc będziemy działać jedno po drugim,a później to jak zajdę to super a jak nie to tez nie będę płakać (tak ustaliliśmy z mężem) chcemy 3 a reszte to jak Bóg da,bo ja z tych co bez leków nie zajdą
Podobne tematy
P
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: