reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Witamy i my u mnie za powiadają się ciężkie 2 tyg czyli odchudzający się mąż jest na urlopie. Oj nie wiem czy dam radę.

CO do łazienki to u nas zakaz wstepu drzwi zamknięte wchodzi tylko ze mną czasami ale i tak wszystkie srodki są w szafce zamknietej.

Panicz wstał więc zmykam.
 
reklama
Witajcie,
u nas znowu kolejny poniedziałek:tak: cudny weekend rodzinny mi nął i oby do piątku:tak:
Za jakis 40 min wybiramy sie na spacer bo słonko sie przebija;-)
Kasiula fajnie , ze juz wrociłąś:tak:
Etna oby juz było lepiej!!!!trzymam kciuki. Chciałąm Was w tym tyg odwiedzic , ale to zalezy od tego jak Pawełek bedzie sie miał
Dziunka jak koty?
Marta u nas KATASTROFA :((((( załamka
w nocy prawie nie spałam, a jak juz to na siedzaco z malym na rekach, wczoraj tak ładnie, a dzisiaj kryzys. Goraczka znowu, kaszel "wymiotny", apetytu wcale moje dzieco jest glodne od wczoraj, oczy sama ropa, na zapalke, rano mu je rozklejalam, katar na dwa pietra, ogolnie to jestem w lekim szoooooku!
Dobrze ze bylam umuwiona u tego lekarza, bo w takim stanie to ja jeszcze swojego dzieca nie widzialam. Lekarka zmienila leki, odstawila tamte i dostał Augumentin, krople do nosa, inchalacje na kaszel i taki syropek w kropelkach.
Mowie Wam, że ja mam już dość
dzisiaj przyjezdza Pawła rówieśniczka prawie ze swoimi bracmi do babci, powiem wam że ich podziwiam że się nie boją, pomijając fakt ze potrzebujemy spokoju, a peweł będzie się do dzieci wyrywał. Ale takie uroki wspolnego mieszkania :(((( Nie zwracajcie na mnie uwagi, dola mam jaiegoś potwornego dzisiaj
Witamy i my u mnie za powiadają się ciężkie 2 tyg czyli odchudzający się mąż jest na urlopie. Oj nie wiem czy dam radę.

CO do łazienki to u nas zakaz wstepu drzwi zamknięte wchodzi tylko ze mną czasami ale i tak wszystkie srodki są w szafce zamknietej.

Panicz wstał więc zmykam.

To może być faktycznie ciężki urlop, ja mialam ostatnio chorego męża to dziękuje za urlop :p
 
Sandrusiu kochana, głowa do góry, teraz może już być tylko lepiej. A rodzinę przeproś, zamknijcie się w pokoju i tyle. Nie tylko o ich zdrowie chodzi ale też Pawełka, mogą przyjechać zaziębieni i Pawełek jeszcze jakiegoś wirusa załapie. Trzymam za WAS kciuki, dużo zdrówka!!!


Jutro auto odjeżdża :(
 
Sandra to faktycznei kosmos. A jaka jest diagnoza?
dziwie im sie , ze decyduja sie przywiezc dzieci , gdy Paweł jest tak chory. Raz , ze moze im sie to samo przytrafić a dwa , ze tak jak naposałas on potrzebuje teraz spokoju.
Antek poszedł spać. Zrobilam dzis zupke ziemnaczana jak sie obudzi to zjemy i biore młodego na basen. Mamy teraz 2 tygodnie przeerwy a on to uwielbia wiec czeu nie?.

Dziunka wiem , ze jak sprzedacie auto to WAm ulży, ale z drugiej strony sama wiesz... w kazdym razie ja w tym tyg mam tescia auto wiec moge Was odwiedzić.
 
mama - zdrowka Kochana! Zeby Cie tylko nie rozlozylo :) Mam nadzieje, ze maz to widzi i teraz On bedzie zajmowal sie ciocia jak tylko bedzie dal rade.
etna - oj, biedny Pawelek:( zdrowka dla Niego! U nas na szczescie lepiej. Z noska mu tylko leci ale o niebo lepiej
Kasiiula - mezowi na pewno brakuje wieczorow z zona! Pewnie mu smutno tak samemu siedziec z dzieckiem...
pathanka - dasz rade :) udanych tych 2 tygodni:)

a my dzisiaj znowu siedzimy w domu, jeszcze spacerek odpuszczamy sobie chociaz juz tak nudno ze szkoda gadac:( niekiedy mi sie nie chcialo wychodzic z Mlodym a teraz juz bym chetnie wyszla sie gdzies przejsc:) no ale On musi do konca wyzdrowiec i ja tez, podobno z zapaleniem pluc nie ma zartow :(
 
Etna - współczuję choróbska... a niektórzy nie myślą... mówię o rodzince - chcą do babci zapewne, ale nie myślą o WAS..
Dziunka - buuuu, co za kraj, że nie stać młodych małżeństw na takie "luksusy" jak samochód....
Martolinka - zazdroszczę basenu, ja jakoś nie mogę się zmobilizować i choć w weekend przejść się na basen z moimi...
 
Anawaka jak zaplacisz niemało kase za kurs to wstaniesz rano nawet w sobote :)Szkoda , ze to tyle kosztuje , bo naprawde pod wieloma wzgledami dla dzieci to niesamowita sprawa :) i na pewno urozmaicenie. Dzis musze młodemu kupic klapki na basen i wyjdzie na to , ze w sklepie w samym aqua parku , gdzie zostawie ze 40 zł... byłąm dzis w pepco , ccc i nie było klapek. Patrzyłam wczesniej na allegro i bardziej oplaca sie kupic na miejscu niz zamawiac doliczajac koszty przesyłki. trudno
 
reklama
ja to na basen juz sie pol roku wybieram i wybrac sie jakos nie moge:( stroj nowy kupilam, Mlody ma swietne kapielowki:) zaraz z Nich wyrosnie:( a my dalej nie idziemy, w ten weekend juz mielismy isc na pewno ale sie rozchorowalismy, w przyszly bede sie bala isc zeby sie od nowa nie rozchorowal bo w poniedzialek do Polski i tak zawsze cos wypada ale jak wroce z Polski to juz sobie obiecalam chocby sie walilo i palilo bede regularnie chodzila z dzieckiem na basen :) a moze juz w polsce zaczne :) kto wie...
martolinka a Wy co ile chodzicie na basen?
 
Do góry