no i ma chłop racje, piwo mu daj ode mnie!!!
ale tak na serio to mam tu dworzec więc można dojechać np z gdyni pociągiem, no i przystanek PKS i "Gryf"
Decyzje pewnie przemysleliscie, a samochod uda wam sie sprzedac tak szybko? Dziunka a ten twoj chłom szukał czegoś dorywczo? czy postanowiliscie, że on będzie z dziećmi? Bo ja już nawet myślałam o jakimś supermarkiecie, albo stacji paliw tam zawsze szukaja ludzi do pracy, sama zawsze dorabiałam w takich miejscach. Np mógłby zlozyc papiery w jakimś sklepie ze sprzedaza mebli jako sprzedawca, albo całkiem w innej dziedzinie. Tam nawet mozna isc na kase a szkolenia oni we wlasnym zakresie przeprowadzaja, bo ja nie wątpie że ciężo Wam z dwojką dzieci jak tylko Ty pracujesz. A tysiac płacicie na miesiac?
My w lutym tez mamy wegiel do kupienia, prad, smieci, OC i przeglad samochodu, raty stałe i w lutym oglaszamy bankructwo na miesiac![]()
Szuka, ciągle szuka, aż mi go żal, bo coraz bardziej załamany:-(
U nas nadal akcja "kot" Ech...nie chce mi się o tym gadać. idziemy zaraz z mamą na kulki;-)