reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

u nas o jajkach nie ma mowy :/

kurcz ale mi się do pracy nie chce iść, z reszta ja zwykle. Zaraz na spacer się zbieram, a po spacerze od razu do pracy niestety
a jakiegos nerwa dziś mam, stresa strasznego, prawie że atak paniki. I nie mam pojęcia od czego.
 
reklama
Witajcie,
nasz łobuz leży sobie właśnie na kanapie i tarmosi misia:tak: Ja juz wzglednie ogarnełam swój dobytek.Dziś na obiad rybka więc mało roboty. Byłam pewna , ze dziś dzień babci.
Kasiula ja zamówiłam wczoraj zdjęcia z tej strony- na razie 400 na próbę , bo mam ich dużo wiecej, Odbior po 48 h w Sopocie

Anawawka napisz coś więcej . Jakie dalej leczenie?
Dziunka jaki kotek? dokacanie to wyzwanie ,a le dasz rade:tak:
 
W sensie że koty ze sobą walczyć będą? Musimy to zrobić bo nasz to istny wariat, mnie chyba jak matkę traktuje bo tak jak ze mną się bawi tak z nikim. Ale nie jesteśmy w stanie zapewnić mu całodobowego towarzystwa, więc sprawimy mu kompana :)
Ktoś mi mówił ze rude to charakterne koty i ma rację! Ledwo sobie z Feliksem radę dajemy, słuchać to nic nie chce:-D Weterynarz też się zasze śmieje i mówi że tylko czasami trafiają się takie koty które od miziaków wolą powariować:-D

A kot jest bratem Pluszaka Malborski Dom Pomocy Kotom Na tej stronie jest Pluszak, musisz zjechać w dół. Czekamy na kastrację, tak za 2-3 tyg będziemy go mieć :)
 
Dziunka śliczny jeeeeest!!!! na poczatku mogą ze sobą walczyć , fukać na siebie , ale to naprawdę dobre rozwiązanie. Jak tylko u nas minie kwarantanna pomyśle o towarzyszu dla Myszkina
 
Feliks dośc mały bo 5 miesięcy, a tn też niewiele starszy będzie więc mam nadzieję ze się dogadają :)
Koleżanka z innego forum sprowadziła teraz do trzech dorosłych kotów 2 kociaki i tam dopiero czysty hardcore:-D
 
Kochamy Laurę
Pamiętacie Laurę? Dziś ostatni dzień ( do 12 w południe) głosowania na blog roku!!!! Dziewczynki nie żałujcie smsów. Ta dziewczynka na nas liczy. Jezeli nie macie jeszcze pomysłu co zrobić z 1 %, przeczytajcie jej historię i wszystko stanie się jasne!!!
 
Dziunka, martolinka - nie wiem jakie będzie leczenie, bo to tylko było echo serca, teraz zapis znów do kardiologa i on nam powie resztę... ogólnie orientuję się w tym temacie, bo moja znajoma miała i zatykali jej to takim specjalnym balonikiem ... zobaczymy co tutaj powiedzą. Wpływ ma ta dziura - zwana fachowo ubytkiem międzyprzedsionkowym - na odporność organizmu, więcej tu Ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej – Wikipedia, wolna encyklopedia.. Oczywiście jak będzie od razu pod kontrolą to będzie można coś zaradzić, mój małżon też miał dziury w sercu, ale nie orientuje się jego rodzinka gdzie dokładnie, kazałam im zrobić rozpoznanie tematu, nie wiem czy znajdą jakąś dokumentację w przychodni, szpitalu, gdzie leżał jako dziecko... Na usg połówkowym 3d nic nie było widać, potem też było wszystko ok....
Kociak do schrupania :))
 
Dziunka - dzięki, mam nadzieję, że będzie dobrze... najpierw mnie łupie między oczy, rozpadam się na kawałki, a potem zaczynam działać i widzieć pozytywy - małżon żyje, moja znajoma ma 65 lat, urodziła dziecko, do 55 lat nie wiedziała o "dziurze", więc nie jest tak źle.
 
reklama
Dziunka - dzięki, mam nadzieję, że będzie dobrze... najpierw mnie łupie między oczy, rozpadam się na kawałki, a potem zaczynam działać i widzieć pozytywy - małżon żyje, moja znajoma ma 65 lat, urodziła dziecko, do 55 lat nie wiedziała o "dziurze", więc nie jest tak źle.
Aniu a u kogo z was wykryli te dziury?u ciebie czy dziewczynek bom sie pogubila:??
Dziunka sliczny kociak.
 
Do góry