reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Witajcie,
czekam na męża ze śniadniem. Pojechał do klientki o 7 rano ( ciekawe czemu tak wcześnie :p) . Głodna jestem jak wilk , ale poczekam. Porem robię tego kuraka w mascarpone z przepisu Uli.
Kasiuloa szperałam ytoche wczoraj w necie w firmach foto , co wywołuja zdjecia przez internet. Do jednego zalogowałam się bo postanowiłam zrobic porzadek ze zdjeciami. Załozyłam album. Poiwdz mi czy kazde zdjecie z dyzku trzeb aprzenosic do albumu pojedynczo? bo ja mam ich jakies 600 i to mi sie nie usmiecha. Moge zawsze isc do Media z pendrivem i tam to zalatwic

Etna nietypowy spacer wozkowy , bo my juz raczej na wlasnych nozkach chodzimy- nazywa sie to spacer sterowany przez Antka. To on pokazuje gdzie idziemy i zazwyczaj kończy się to w okolocach osiedla . Jak chce isc w konkretne miejsce to łąduje go w chuste.
 
reklama
Cześć.
Dowano mnie nie było.Egzaminy zaliczyłam.Mały zdrowy.Moja koleżanka w tym tyg ma termin(20tego) i nie wiem co małej kupić:zawstydzona/y:.
Z soboty na niedzielę zmarła mojego B babcia. 20tego pogrzeb. Szkoda mi jej ,bo już dłuższy czas tylk leżała. Tak dokłądnie nie wiem co jej było niby ogólna niewydolnosc.Chcieli jej amputować nogi ,bo już jej martwica wchodziła.Morfia jej w bólu nie pomagała.

Musze iść dziś na miasto kupić coś(jeszcze nie wiem co:-p),bo w domu nie wysiedzę.
 
Witajcie,
czekam na męża ze śniadniem. Pojechał do klientki o 7 rano ( ciekawe czemu tak wcześnie :p) . Głodna jestem jak wilk , ale poczekam. Porem robię tego kuraka w mascarpone z przepisu Uli.
Kasiuloa szperałam ytoche wczoraj w necie w firmach foto , co wywołuja zdjecia przez internet. Do jednego zalogowałam się bo postanowiłam zrobic porzadek ze zdjeciami. Załozyłam album. Poiwdz mi czy kazde zdjecie z dyzku trzeb aprzenosic do albumu pojedynczo? bo ja mam ich jakies 600 i to mi sie nie usmiecha. Moge zawsze isc do Media z pendrivem i tam to zalatwic

Etna nietypowy spacer wozkowy , bo my juz raczej na wlasnych nozkach chodzimy- nazywa sie to spacer sterowany przez Antka. To on pokazuje gdzie idziemy i zazwyczaj kończy się to w okolocach osiedla . Jak chce isc w konkretne miejsce to łąduje go w chuste.
zalezy gdzie pewnie a gdzie załozylas? czesto jest tak ze dodajesz po np 20 szt i to ci sie laduje po jednym samo ...

mam pytanie do Ciebie powiedz mi czy oplaca sie
Sweetdeal
?? hehe chce spróbowac a patzre znizka jest wiec nei wiem zastanawiam sie :D czy to akurat co proponuja dobre do jedzenia :D zebym nie zrazila sie 1 raz :D
 
Martolinka - niezły czas na kontakty z klientami nie ma co..;-), jak tam głód zaspokojony?
Wyjatkowa - super, że masz już egzaminy za sobą, współczuję pogrzebu... a małej jakieś grzechotki, ubranka lub pieluszki??
 
wyjatkowa ja mysle ze jakas zabaweczka najlepiej - bedzie na dluzej a pieluchy pojda migiem czy ubranka tez mozna nie trafic w gust czy cus, wyrosnie i tyle ;] ;p a np jakas bardziej skomplikowana grzechotka bedzie dzidzie bawić z pół roku przynajmniej.
 
Lotka - jak tam ciąg dalszy wieczoru dalej wstrząsy?
Kasiiula - pięknie, że Pawełek widzi i rozumie, że mu aparat pomaga :) Mądry facecik!
Ja o zdjęciach się nie będę wypowiadać. bo nie wywołuję , mam drukarkę do zdjęć i ... na niej sobie drukuję ;-) tak porobiliśmy pamiątki - zdjęcia- dla ludzi, którzy byli świadkami chrztu Gosi, kalendarz na 2009 z małą Hanką ;-).

uspokoilo sie. na szczescie :) ale wrazenia niezapomniane :-) hehehe

a to powod mojego stresu: http://www.przelom.pl/przelom-online/6064/CHRZANOW-LIBIAZ-Znowu-zatrzesla-sie-ziemia/
 
Ostatnia edycja:
hej ja tylko na chwilkę
bylismy u dzieci zdrowych na kontroli po chorobie, Oli wszedł wszystko pięknie, ale jak Pan doktor założył słuchawki i się zbliżył do małego zaczął się okropny strach, i popłakiwanie aż do dużego płaczu. Tak się OLi trząsł ze strachu ze szok, bał się znowu zaglądania do buzi. Podczas naszej choroby Oli był u lekarza ze 4 razy i ma juz dosc zaglądania do dziubka. Teraz obiecałam mu ze tylko sie osłuchamy i nie pozwoliłam lekarzowi zaglądać tym bardziej ze gardziołko miał zdrowe podczas choroby, zeby Oli wiedzial ze do lekarza przychodzimy i nie zawsze zagląda sie w buzię, nie chcialam zeby się przestraszył lekarza na dobre. Oj płakal biedulek ze strachu :( a lekarz zapomniał i do niego z łopatką do buzi startuje, zabroniłam hehehe
Oczywiscie lekarz walnął mowę o bezstresowym wychowaniu, o tym ze dba sie o zwierzęta a ludzie umierają, ze dziecko powinno czuc respekt przed rodzicami..................pogadał sobie i tyle hehehehe

w poczekalni u dzieci zdrowych no zesz kurna przychodzili ludzie z kaszlącymi dziecmi, no trzeba miec nastrane w glowie zeby do zdrowych dzieci z chorymi przylazić, a tak wchodzili bo to tata tam był, bo mama z drugim dzieckiem, z jednym była u chorych, z drugim u zdrowych i tata z chorym z dzieckiem do zdrowych dzieci do mamy przyszedł. no bez komentarza. moglam siedziec z Olim na dupie :( ale chcialam sprzwdzić oskrzela :) Ważymy 11.300 :)
 
Ula nie stresuj sie, ja juz sie przyzwyczailam ze u nas u lekarza nie ma podzialu na dzieci chore/zdrowe. Wszystkie siedza w jednej poczekalni :szok:
 
Ula nie stresuj sie, ja juz sie przyzwyczailam ze u nas u lekarza nie ma podzialu na dzieci chore/zdrowe. Wszystkie siedza w jednej poczekalni :szok:

nooooooooo tu w Raciborzu tez tak jest. Jedna poczekalnia tylko dzieci do innych pokoików wchodzą. Masakra. Normalnie sie upewniałam w recepcji czy ja dobrze weszłam bo tam gdzie mieszkalam to osobne wejscia do budynku były juz nie mowiac o pomieszczeniach. Przezylam szok :cool: I czekaj z dzieckiem na szczepienie jak ci tu zaczną w poczekalni kichac i skad wiesz ze dziecko nic nie złapie?! I tam pracuja lekarze? Bezmyślni chyba. Dla mnie beznadziejny pomysł.
 
reklama
no cos ty?????? szok!!! no ale ostatnio nasz lekarz ktory był zakatarzony i chory przyjmował zdrowe dzieci......ręce do ziemi.
wiesz ja sie obawiam tylko dlatego ze dopiero co skonczylismy brac antybiotyk i organizm jest wyjałowiony i moze łatwiej złapać znowu chorobę, a ja na dzien dzisiejszy mam dosc ;(
 
Do góry